
A jakie były wasze ulubione zadania? I dlaczego?

 )
 )


 
 )
)
 ), potworek był baaardzo wytrzymały i pokonanie go nie było proste, (w sumie jedna z trudniejszych walk w grze dla mnie), po ubiciu gada wylatywał z niego fajny pierścień -> dokładnie nie pamiętam ale dawał z 3 do KP premię do kondycji i cośtam...
), potworek był baaardzo wytrzymały i pokonanie go nie było proste, (w sumie jedna z trudniejszych walk w grze dla mnie), po ubiciu gada wylatywał z niego fajny pierścień -> dokładnie nie pamiętam ale dawał z 3 do KP premię do kondycji i cośtam...czy ktoś się na niego natknął?

 


W ogóle Torment był pierwszym RPG, w który przyszło mi grać, także miłość od pierwszego wejrzenia i wrażenie na mnie wywarł niesamowite.


 
pewnie przy kolejnych cRPG może się pojawić uczucie niedosytu lub nawet rozczarowania
Zadania lubię niemal wszystkie, a jedno z ulubionych to Marta i jej wywody na temat trzewusi, "Zajrzyj mi do czaszki jeśli mozna prosić... A to sprawdź mi jeszcze żołądek... OK jelita może też..."
Z zadań których nie wykonuję to te od BZK (Brzydka Zła Książka) ;)
No. To chyba amen.
"Drogi Tormencie. Spędziliśmy ze sobą tyle cudownych lat. Nie mogę już dłużej czekać z tym wyznaniem.
W zdrowiu i w chorobie (a w szczególności w chorobie, bo jest to czas wzmożonej nudy), w szczęściu i niełasce Pani.
I że Cię nie opuszczę aż do śmierci!".

. Ostatnią produkcją o którą możesz się pokusić jest jeszcze Arcanum- i nie słuchaj, że bugi, że bezsens i że muzyka kwartetu smyczkowego; gra jest naprawdę niesamowita i ma w sobie to 'coś'.
 Szczególnie te związane z zabawą z używaniem przedmiotów od Vrishki czy rozmawianie z dziewczętami w Przybytku.
 Szczególnie te związane z zabawą z używaniem przedmiotów od Vrishki czy rozmawianie z dziewczętami w Przybytku.