Postanowiłem grać 100%-towym dyplomatą.

Niestety, nie wiem jak ominąć zadanie z Klanem Czarnej góry. Tam jest dużo walki, moja postać zaś ma 5 siły i z trudem zabija zwykłego goblina (Rapierem zadaje 1-6 ).

Jakieś pomysły?
Szczerze mówiąc, zostało ci jedno rozwiązanie. Gdy ja grałem 100 % dyplomatą, moją jedyną umiejętnością, było tworzenie maści leczniczych, a resztą zajmowali sie sojusznicy. Jako, że ma sie ich z 5, to w BMC nie powinieneś mieć żadnych kłopotów. Są niektóre momenty, których się nie da ominąc, choć gdybyś miał teleportacje, byłoby ci o wiele łatwiej, Dlatego sugeruję, że dodatkowym profilem dla dyplomaty powinien być mag.
Postanowiłem grać 100%-towym dyplomatą.
Niestety, nie wiem jak ominąć zadanie z Klanem Czarnej góry. Tam jest dużo walki, moja postać zaś ma 5 siły i z trudem zabija zwykłego goblina (Rapierem zadaje 1-6  ).
Jakieś pomysły?

Gdzie ja Ci tyle XP nabiję na questach pobocznych z minimalnymi PD-kami za zabijanie stworów, by zdobyć niewidzialność i teleportację?

To i tak będzie trudno. Problem w tym, że wszystkie stwory atakują mnie. A ja mam teraz max. 38 PŻ i nieraz ginę podczas 1 tury walki. A jak nie ginę to zużywam całą turę na picie eliksirów. Mam obstawę w postaci napakowanego Sogga, Virgila i Magnusa, wszyscy z ciężkimi mieczami ale zanim oni przemielą nieprzyjaciół to moja postać zazwyczaj leży już martwa na ziemi. Zainwestowałem w drogie pancerze, ale w nich moja prędkość jest żałosna i nie zdążam nawet piciem eliksirków zregenerować wszystkich otrzymanych obrażeń. I zazwyczaj padam po paru turach, bo oczywiście na regenerację PZ nie mam czasu, a moja kondycja wynosi 4 . A dla nich dobicie leżącego to już żaden problem.
Ehh, nie graj w trybie turowym. Ja moim dyplomato-kowalem-wojownikiem grałem w trybie real-time, miałem taką watahę followersów noszących stuff wyprodukowany przeze mnie, że zanim ja 'dopchałem' się do walki, to wróg już gryzł ziemię . A Kerghana tak obstawili, że moja biedna postać mogła tylko siekać nieumarłych na pociechę .
Ehh, nie graj w trybie turowym. Ja moim dyplomato-kowalem-wojownikiem grałem w trybie real-time, miałem taką watahę followersów noszących stuff wyprodukowany przeze mnie, że zanim ja 'dopchałem' się do walki, to wróg już gryzł ziemię . A Kerghana tak obstawili, że moja biedna postać mogła tylko siekać nieumarłych na pociechę  .

To widząc przeciwnika za pomocą klawiszy F1 (idź), F2 (atakuj) przesuń swoich towarzyszy do przodu.
Ech Infantryman masz klawisze skrótu, różne szyki - pokombinuj sobie trochę. Ja jak grałem dyplomatą to nie więcej niż 10 wrogów przez całą grę ruszyłem. Aha i lepiej skombinuj sobie psa, bo bez niego ciężko ci będzie.
Ech Infantryman masz klawisze skrótu, różne szyki - pokombinuj sobie trochę. Ja jak grałem dyplomatą to nie więcej niż 10 wrogów przez całą grę ruszyłem. Aha i lepiej skombinuj sobie psa, bo bez niego ciężko ci będzie.

Nie mówie, że nie walczyła tam moja drużyna, bo to nie prawda. Ale ja nie musiałem nawet miecza wyciagać. Oni zrobili to za mnie. Proste (chociaż dla niektórych może zbyt skomplikowane:p )
Ale jak nie wyciągnę miecza to oni i tak mnie zabiją . A jak próbuję uciekać to moja drużyna nigdy nie dogania wroga
Posłuchaj Cezara....Jak zobaczysz wroga z daleka wciskaj F2 i pokazuj go drużynie. Oni zajmą się mokrą robotą a ty wypoczywaj i zbieraj trofea. Zainwestuj w klasę pancerza. Hełm, tarcza i upiorna zbroja dadzą magowi jakieś 90 AC a to oznacza że rzadko będziesz trafiany. Jak już jesteś zmuszony do walki to używaj rzucania – ma największą bazową wartość ~45% - i koktajli mołotowa (jeśli jesteś technikiem) – można nimi rzucać bez wydawania punktów akcji. Warto też mieć ze sobą latarnie...
Powodzenia
Poradzisz sobie. Każda sytuacja ma swoje wyjście. Trzymamy za ciebie kciuki
heh to dużo masz tych PŻ ...nie no,jakby w Arcanum były komary to byś umarł po jednym komarzym dziabnięciu ...na twoim miejscu zwiększyła bym sobie PŻ a potem bym poszła do celu podróży ...ja również trzymam kciuki za powodzenie tej misji
Za cholerę nie pamiętam, ale czy to ta lokacja, w której na wejściu trzeba się poprztykać z groźnymi wilkami?

Jezeli tak, to przez te tunele można zrobić sobie znaczny skrót, omijając kawał tuneli - zaraz przy wejściu stoją zagradzajace drogę skrzynie, dynamit lub Dezintegracja rozwiązują sprawę.

Niestety, nie mam zainstalowanego Arcanum, więc nawet nie wiem, czy moja porada jest do końca prawdziwa, ale coś mi świta (zakonnie)
ja jeszcze nie próbowałam wysadzić tego dynamitem ale nielugo spróbuję zobaczymy czy się uda ael najpierw muszę tam dojść,a dopiero zaczęłam grać

--------------------

Glory,glory ManU!!!
Postanowiłem grać 100%-towym dyplomatą.
Niestety, nie wiem jak ominąć zadanie z Klanem Czarnej góry. Tam jest dużo walki, moja postać zaś ma 5 siły i z trudem zabija zwykłego goblina (Rapierem zadaje 1-6  ).
Jakieś pomysły?


Zawziąłem się i postanowiłem przejść grę bez zabijania....
Jako postać wybrałem niziołka po cudownej operacji i to był strzał w dziesiątkę. Rozwijałem skradanie, wykrywanie pułapek (żeby dostać laskę Kan Tau i nielimitowaną teleportację) oraz perswazję. Jako czary wspomagające wybrałem zręczność ognia, bo początkowo skuteczniejsza jest szybka ucieczka niż przekradanie się, pierwszy czar z białej nekromancji i siłę ziemi niezbędną do wykradzenia kamienia z kamieniołomu Torina. Nieopatrznie na początku gry pomogłem dr. Robertsowi w obronie banku przed rabusiami. Mój wkład w walkę ograniczył się do rzucenia na Robertsa zręczność ognia a i tak komputer zaliczył tych trzech rabusiów na moje konto. W trakcie gry musiałem utłuc jeszcze dwóch strażników przed zamkiem Kerghana żeby wejść do środka, zginęli pożarci przez stado kuguarów które wypuściłem na nich przy pomocy miecza ze Stillwater.
Stoję teraz przed tym szalonym nekromantą i próbuje znaleźć linie dialogową żeby go odwieść od jego morderczych planów....Na razie bez powodzenia.....Jak stracę cierpliwość to Kerghan będzie moim szóstym nacięciem na magicznej lasce...Kończę grę mając 26 poziom i parę nieukończonych zadań w zapasie, które mogłem zrobić ale mi się już nie chciało...

Arkanum to wspaniała gra....

Udało się! Przekonałem Kerghana że jest w błędzie! Zatem zakończyłem grę z bilansem 5 zabitych...
Mógłbyś wytłumaczyc sposób w jaki sie skradasz? Bo u mnie to jest tak.. wchodze do Schullerow gasze wszystkie zrodła swiatła bumerangiem przekradam sie.... i lipa zombiaki mnie wykrywaja, chociaż staram sie trzymac blisko scian. Próbowałem przebiec na pałe ale wyszedł z tego niezły mexyk ;p. Mam 4 punkty w skradanie i poziom experta, co robie nie tak? Chyba zrobie nowa postać na niewidzialność albo granaty ogłuszajace
Mógłbyś wytłumaczyc sposób w jaki sie skradasz? ...


Przekradanie się przez grupę potworków bez możliwości biegania jest często po prostu niewykonalne. Ale to co jest niewykonalne w czasie rzeczywistym , w turach jest proste. Trzeba podkraść się blisko do grupy, włączyć tryb ataku i skradając się, przejść pomiędzy potworkami i wyjść z tury w takiej odległości od najbliższego potwora by nie potrafił nas zauważyć. W ten sposób można przejść tuż przed nosem zombiego, bo gra sprawdza czy gracza wykryto dopiero na końcu jego tury, czyli jak stoi już w bezpiecznej odległości.
Próbowałem przebiec na pałe ale wyszedł z tego niezły mexyk ;p. ..


Przebieganie też jest dobrym pomysłem o ile nie dasz się otoczyć i masz w plecaku zwój wyjścia.
Chyba zrobie nowa postać na niewidzialność albo granaty ogłuszajace ...


Z niewidzialnością jest ten problem że trzeba zdobyć w jakiś sposób 15 poziom. Mnie się udało dobić do 10 zanim ukradłem klucz od szafy Schulerowi. Co prawda można zrobić postać opartą o pierścień niewidzialności (wystarczy 1 poziom perswazji dla punktu losu, około 3000 i trochę cierpliwości), ale to żaden wyczyn i gra jest po prostu nudna.
Pytanie z innej beczki - gdzie moge znalesc helm Yzara?
Pytanie z innej beczki - gdzie moge znalesc helm Yzara?

Jest w kamieniołomie THorina.. Całkiem twarzowy hełm

Jest jakies pytanie na ktore nieznasz odpowiedzi? ;c


Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi...............
A wiesz moze czy da sie zlożyc z duzej plytowki elektryczny pancerz (taki zeby pasowal na pol-ogra)? ....


ale tego akurat nie wiem, jakoś nie przepadam za graniem półogrem. Jeśli ci się uda zdobyć zwykłą zbroję płytową w dużym rozmiarze to nie widze przeciwskazań by twój bohater poginał po Tarancie w świecącej własnym blaskiem zbroi z pięknym piorunem na przedzie. Płytówka w dużym rozmiarze jest w spisie przedmiotów na Terra Arkanum choć osobiście nie przypominam sobie bym ją kiedyś w grze oglądał. Może trafi się u jakiegoś kowala bo ogra w takiej zbroi na pewno nie widziałem.
Powodzenia w poszukiwaniach.
ale tego akurat nie wiem, jakoś nie przepadam za graniem półogrem. Jeśli ci się uda zdobyć zwykłą zbroję płytową w dużym rozmiarze to nie widze przeciwskazań by twój bohater poginał po Tarancie w świecącej własnym blaskiem zbroi z pięknym piorunem na przedzie. Płytówka w dużym rozmiarze jest w spisie przedmiotów na Terra Arkanum choć osobiście nie przypominam sobie bym ją kiedyś w grze oglądał.

Hah, a ja znam odpowiedź!
W całej grze są tylko dwie duże płytówki. W pewnym momencie gry w Czarnokorzenia karczmie (tej w porcie) można spotkać pewnego hazardzistę, jego dwaj ochroniarze noszą na grzbietach płytowe pancerze. Wystarczy jeden punkt losu na krytyczny sukces w kradzieży i już!

EDIT: Ciekawych rzeczy się można dowiedzieć z tego Terra Arkanum, np. Coś takiego, schemat:
Schreck’s Multi-Barreled Pistol
0 N/A Value : 0 Weight : 0 

Simply put, sometimes more is better. If one is good, then six must be even better! With Schreck’s Multi-Barreled Pistol, you’ll never lose that battle for lack of bullets flying. With its unique multi-fire barrel, this technological wonder can fire six bullets at once! Hit every major organ with one pull of the trigger.

Note : Requires Gunsmithy 85

Items Required To Create This Item : Elephant Gun and Auto Loading Chamber



Czyż to nie jest schemat z fabryki Batesa, którego nie da się złożyć, bo służy jedynie jako przedmiot qłestowy? Wieć skąd oni wytrząsnęli ten opis składniki i inne?
Hah, a ja znam odpowiedź!
W całej grze są tylko dwie duże płytówki. W pewnym momencie gry w Czarnokorzenia karczmie (tej w porcie) można spotkać pewnego hazardzistę, jego dwaj ochroniarze noszą na grzbietach płytowe pancerze. Wystarczy jeden punkt losu na krytyczny sukces w kradzieży i już!

EDIT: Ciekawych rzeczy się można dowiedzieć z tego Terra Arkanum, np. Coś takiego, schemat:
Czyż to nie jest schemat z fabryki Batesa, którego nie da się złożyć, bo służy jedynie jako przedmiot qłestowy? Wieć skąd oni wytrząsnęli ten opis składniki i inne?

Bez problemu, tak samo z małą, wystarczy, że będziesz ją miał w inwentarzu (i nie będziesz miał jednocześnie średniej) i złożysz małą/dużą technologicznie wspomaganą zbroję.
Cezar miales racje

http://img137.imageshack.us/img137/9092/dpe14rj.jpg
mozesz zdobyc poziom idac za dernholm(w sttrone poludnia) tam zatrzymac sie i spac przez jeden dzien az przyjda potworki [a przyjda na bank(max level to chyba 12)] powtarzaj ta operacje az nastukasz tyle potworkow ze ci skoczy niezle level:)
mozesz zdobyc poziom idac za dernholm(w sttrone poludnia) tam zatrzymac sie i spac przez jeden dzien az przyjda potworki [a przyjda na bank(max level to chyba 12)] powtarzaj ta operacje az nastukasz tyle potworkow ze ci skoczy niezle level:)

Hi hi, a mnie się zdawało,że coś takiego można zrobić wszędzie. (Oczywiście oprócz miast .itd).A tak wogóle są lepsze sposoby niż ten....
Ja całą gre przeszedłem dyplomatą
Zamiast walki zainwestowałem w persazjie (expert) I dróżyna zamnie zabijała.
Można tesz spróbować zrobić ałtomaty i umocnić je eliksirami rozbudowy fizycznej (są wtedy mistrzami walki wręcz) Taka banda (6) fajnie zachlastała ostaniego bosa.
ja zaraz po zdobyciu paru poziomów i zrobieniu zadań w tarancie ruszam da aschbury i ratuje psa a on tam sobie radzi prawie ze wszystkimi.