Co sądzicie O W3? Gracie na BN? Oraz jaką taktykę proponujecie początkującym? Piszcie.
Na BNcie nie gram, choć WIII mam oryginalnego... Gra bardzo mi sie podoba, uwielbiam muzykę, ale najbardziej podobają mi się wstawki filmowe.. CZegoś tak genialnego jeszcz enie widziałem (Pod tym względem nawet klimat fallouta siada) Po prostu uwielbiam Zdradę Arthasa czy Intro... Dilmiki te mógłbym oglądać w nieskończoność ^^!
Gra jest bardzo dobra choć wtórna - właściwie to kompilacja pomysłów z poprzednich strategii Blizzarda, kto grał ten wie o czym mówię, ale tryb multiplayer to juz zupełnie inna bajka - mnóstwo dróg do zwycięstwa i co za tym idzie wiele strategii rozwoju i taktyk walki , każda gra wygląda inaczej zwłaszcza że nie możemy wybrać konkretnej mapy...zresztą trzeba zagrac samemu.

Aby grać dobrze trzeba się troche dokształcić, proponuję zacząć tutaj - http://replays.pl/ , oglądanie powtórek to najlepsze rozwiązanie, warto też przeglądnąć zagraniczne strony.
Warcraft to bardoz dobra gra. Jest w niej wszystko co potrzeba w porządnej strategii. Ciekawy system bohaterów czyni to wszystko jeszcze bardziej fajnym.
Grałem często, ale ostatnio nie mogę załatwić sobie warcrafta3 więc ciągle czekam.
Tak,zgadzam się z poprzednikami,to świetna gra.Taktyki i obszernie napisane o wszystkich War'achtu Moja ulubiona rasa to chyba ludzie,lubię też orków.Na Bn nie gram bo mam neta i grę na dwóch kompach...szkoda .grałem parę razy w kafejce i bardzo mi się podobało :
ujdzie choc wole stara a z rasu to chyba nie umarli i orkowie
Warcraft jest super bardzo wciągająca gra z super klimatem grałem tylko w 3 i nie wiem czy poprzednie są fajne ale warcraft 3 to majstersztyk
W WarcrafcieIII najbardziej podoba mi się fabuła, filmiki i przerywniki. Według mnie wielkim plusem tej gry jest edytor w którym można wszystko dowolnie zmieniać, stworzyć własną kampanie, a nawet przerywniki! Sam chce zrobić jakąś kampanie ale trzeba troche długo posiedzieć żeby sie z nim zapoznać. Gram też na BN nieumarłymi. Moja taktyka to creepować szybko do LODOWYCH ŻMIJI i wtedy już sie wymiata Problem może sie pojawić gdy gra sie przeciwko nocnym elfom i zrobią dużo hipogryfów, ale poza tym jest OK:)
W Warcrafta III gram od roku na battle.necie (wcześniej grałem tylko w kampanie). Gra świetna zarówno w kampani jak i w trybie multiplayer. Ostatnio z powodu braku neta przeszedłem od nowa kampanie (zarówno klasyczną jak i frozen throne). Takie małe przypomnienie fabuły przed World of Warcraft . Miałem dość sporo problemów z moim łączem internetowym dlatego na battle.necie statystyki mam dość słabe (mam nadzieję że to się zmieni, chociaż jak wyjdzie World of Warcraft to może niestety tak zostać). Nie sugerujecie się awatarem, na battle.necie mam dopiero talona . Moją ulubioną rasą są nocne elfy (w WoW mam zamiar grać elfickim drudem). A graczom zaczynającym grę elfami na początku sugeruje robić łowczynie (hunty).

Pozdrawiam
Ta gierka to zldziej !!
Zaczęłem grać o 8 i skończyłem o 2 w nocy myśląc że jest coś koło 18, naprawde cool giera
na W3 spędza się dużo czasu kiedyś z sąsiadem grałem... zaczeliśmy około 12 w południe a skończyliśmy o 23.40
Wszystkie gry blizzarda wciągają. Po prostu przyklejają do monitora .
Podobnie miałem z Diablo II, oraz z World of Warcraft na american open beta test.

Pozdrawiam
Według mnie Blizzard to jedna z NAJLEPSZYCH firm robiących gry!! WSZYSTKIE ich gry są dobre a poza tym nie zostawiają ich z błędami tylko ciągle wypuszczają patche. Dzięki temu ludzie grają w nie wiele lat a nie kilka miesięcy
Blizzard kieruje się trochę innymi sposobami niż reszta firm produkujących gry. Otóż oni nie wydają dużo gier, ale jeśli już coś wydają to jest to gra rewelacyjnia (może nawet przełomowa?) i przez najbliższew kilka lat nie muszą martwić się, że gracze zapomną o wydanej przez nich grze. Wydaje mi się, że starają sie oni jak najbardziej dopracować grę i stawiają na jakość, nie na ilość. I chwała im za to
Nie chodzi tylko przełomowość gry, bo gier 'przełomowych' jest trochę i ne wszystkie blizzardowe... Zastanówcie się jaka inna firma pomyślała o czymś takim jak Blizzardowy BN... Oni po prostu dbają o gracza, o to, aby nie miał on problemów np z Multi, w pzeciwienstwie do wielu innych firm, ktore zdaja sie zapominac o graczach, gdy gre juz wydadzą i sprzedają...
Dbanie o graczy można najlepiej zobaczyć na tym jak starają się zwalczyć wszelkie przejawy cheatów. Ale widze też że zależy im na tym żeby gra działała jak najsprawniej we wszystkich wersjach językowych w których gra jest wydana. Zaczynam się zastanawiać jak działa proces lokalizacji ich gier skoro najczęściej okazuje się że przedstawiciele CDProjektu nic nie wiedzą na temat tego jak gra będzie wyglądać. A patche wychodzą i to całkiem pożądnie zlokalizowane (np. do Warcrafta III). Byłem mocno zaskoczony jak w dodatkowej kampani orków w akcie drugim i trzecim usłyszałem polski dubbing !!! Podobnie było w przypadku nowych bohaterów w Warcrafcie. Coprawda - Blizz trochę schrzanił lokalizację skrótów klawiszowych przy nowych herosach (pokrywały się z już istniejącymi, a te które się nie pokrywały i tak nie działały), ale gdy tworzyli późniejszego patcha (bodajże 1.17) napisałem im na beta forum o problemach ze skrótami i poprawili to (bardziej im zależało na tym żeby wyeliminować błędy niż żeby trzymać się ustalonej daty premiery patcha... tak jak zwykle ).

Pozdrawiam
WIII całkiem fajna gra. Szczególnie cenny i ważny jest multiplayer(jestem ciekaw czy Warcraft III odniósł by tak wielki sukces bez tej opcji). Osobiście kampani nie przeszedłem bo wolę(to tak ogólnie w większości gier tak u mnie jest) przechodzić pojedyńcze scenariusze lub grać z kimś w multiplayera.
Oraz jaką taktykę proponujecie początkującym?

Jeśli chodzi o jednostki to tu jest kwestia tego przeciw komu się gra. Na orków dobrym sposobem jest stworzenie jakichś jednostek powietrznych gdyż tamci mają bardzo słabą obronę przeciwpowietrzną.
Z powietrznych u elfów polecam hipogryfy, bardzo łatwo można nimi pokonać inną armię jednostek powietrznych (są dobre przede wszystkim na wiwerny i chimery).

Jeśli zaś chodzi o taktykę z zabudowaniem się w bazie to na solo ma dość małe szanse powodzenia (oczywiście zależy od tego z kim grasz). Ja jak ktoś mi się zabudowuje w bazie to biorę przeciw niemu jakąś maszynę oblężniczą i niszczę wieżyczyki z pewnej odległości. Taka taktyka jest dobra przeciw komputerowi, w trybie multiplayer najczęściej kończy się porażką.

Zasadniczo nie polecam siedzenia bezczynnie w bazie i czekania na wyszkolenie jednostek. Wtedy bohater ma bardzo niski poziom.
Jest kilka najczęściej stosowanych metod, najlepiej poznać wszystkie żeby być przygotowanym na każdą sytuację (jak grasz z losową drużyną nigdy nie wiesz co wymyślą twoi sojusznicy).
1. Rush - szybki atak, gdy tylko zostaną wyszkolone pierwsze jednostki (i oczywiście bohater)
2. Creep - wyszkolenie bohatera i kilku jednostek, a później atakowanie coraz większych grup stworów neutralnych w celu zdobycia poziomu dla bohatera
3. Harras - czyli Hero Rush - szybki atak samym bohaterem, stosowany gdy masz zamiar pominąć produkcję jakiejś jednostki i przejść od razu na poziom wyżej (np. nie robisz wogóle łuczniczek tylko zaczynasz od razu od łowczyń)
Później zaczynają się różne kombinacje, ale to już zależy od przebiegu gry.

Pozdrawiam
Co do taktyki to rzeczywiście masz racje z czym, że zauważ jeżeli grasz w multiplayera np. w 3-4 osoby to problem nie jest tak duży. A to że bohater się szybko nie rozwija itd. to daje jedynie większy poziom trudności, czyli jest trochę ciekawiej. Przyznaje że grając z kompem to jest to trochę nudne ale z żywym przeciwnikiem(czyt. kumpel) jest znacznie ciekawiej.
To też zależy od stylu jaki preferujesz bo jak wolisz być w obronie i walczyć na "własnym podwórku" to ta taktyka jest lepsza(ja tak wolę grać i dlatego ją stosuje).
Nie wydaje mi się, aby zostawianie bohaterów wpływało na trudność gry.. W końcu jezeli wszyscy używają bohaterów, każdy ma łątwiej, czyli nikt nie ma łatwiej... Ja przewaznie stosuję rusha, co tyczy się i takiego SC - nie lubię czekac, poza tym w W3 levelowanie bohaterem odciaga moją uwagę od bazy, a ja łatwo sie zapominam...
Jeżeli chodz np o rasy, najbardziej lubię ludzi (lubię ich prostotę i 'normalność') i orków - tych drugich przede wszystkim za muzykę (po prostu uwielbiam bloodlusta itp)...

Tak BTW - na ostatniej nocy w kafejce spedzilismy z kumplami straszliwie duzo czasu przy mapkach w ktorych trzeba budowac towery w celu zatrzymania zgraji prących do przodu stworkó.. Wydaj seię takie obrzydliwie banalne, bo w koncu chodzi o samo ich ustawienie, a jednak wciaga! Tym bardziej, że niektóre mapy są napradę ciekawe i dają wiele możliwości.. Graliście moze w coś takiego? JA najlepiej zapamiętałem mapę a'la FF.. Na poczatku wybierałeś budynek np FF7, FFt, FF8 itp, potem miałeś możliwosc stawianie wieżyczek - postaci z gry, lub summonów... Oczywiscie każda część lepiej radziła sobie z różnymi stworami... Większość map na jakich graliśmy była stworzona pod FT..
Co do tej trudności to chodziło mi o to, że jak ja zostawiam bohatera, a reszta idzie i rozwija swoich bohaterów to no cóż oni mają lepszego bohatera niż ja i wtedy mają właśnie tą przewagę. Innymi słowy mi trudniej jest rozwalić ich bohaterów swoim i muszę wtedy wysłać jakieś jednostki swojemu bohaterowi do pomocy przez co trace te jednostki podczas gdy w tym czasie mógłbym wysłać je do walki z jakimiś jednostkami wroga.
Co do zapominania o bazie, to moim największym problemem jest gdy zapomne budować księżycowe studnie. Czekam aż zrobi się drzewiec już chce robić hunty a tu studni nie ma
Ale ostatnio jakoś sobie radzie, dużo trzeba korzystać ze skrótów - np. ustawiam skrót 0 na wszystkie budynki w których tworze jednostki i punkt zborny na herosa, potem tylko naciskam 0, tabem przełączam mięszy budynkami i robie jednostki. Warto też korzystać z backspace'a (przy upgradzie main'a), spacji (po zbudowaniu budynku przenosi do niego) i shifta (pozwala na ustawienie kolejności w jakiej jednostka ma coś wykonywać, np. biorę ognika i każe mu robić po kolei 5 studni, można wykorzystać nawet jeśli nie masz zasobów na wszystkie 5 podczas wydawania polecenia, ale jeśli nie będziesz mieć zasobów tuż przed budową to wówczas wszystkie zostaną anulowane). Shift z patrolem jest też dobry na jednostki robocze w bazie - każesz takiemu biegać po całej bazie i włączasz automatyczną naprawę, wtedy gdy tylko coś się fajczy to robotnik to naprawia .

Co do tower defense to grałem kiedyś w wieże obronne lazurowego gaju - jest dołączona do Frozen Throne w folderze Frozen Throne/Scenario. Udało mi się to nawet przejść. Grałem też w trochę innych tower defensów lecz tamtych nie udało mi się przejść.

Pozdrawiam
Ja grałem w ten rodzaj gry:D To się nazywa ogólne Tower Defense, jest wiele rodzaji, pokrewne są Maule, na Battle.net jest tego od zatrzęsienia> Pokemony, bazujące na Warcrafcie, Gwiezdnych Wojnach, Władcy Pierścieni, rozmaitych grach... To jest bardzo fajne urozmaicenie, możliwość oderwania się od czysto strategicznych aspektów gry i zabawienia się

Edit:
Wiem, że trochę powtarzam po Michale, ale dodał chwilę przede mną, kiedy właśnie pisałem:)
a najlepszy jest wyscig w ktorym udzial biora postacie gier blizzarda
ja gralem diablo
serio fajne
dolaczylbym ja do posta ale za duzo wazy
jak ktos chce mapke to nich wysle pw
Mapka jest chyba dostępna na www.battle.net. Ściągnąłem ją ale jeszcze nie grałem, chętnie bym srpawdził to na multiplayer.

Pozdrawiam
Co do samej gry to jest ona wspaniała, posiada wciągającą fabułę, no i bardzo dobry tryb multiplayer. Ja na BN zaczne grać dopiero jak będe miał stałkę, czyli w okolicach wakacji...

A co do stratgii to preferuje początkowe trenowanie bohatera na stworach neutralnych, a później produkcję najmocniejszych jednostek, jakie posiada dana rasa.
A może by tak na battle.necie stworzyć klan Warcraft Phoenix o skrócie phx. Co o tym sądzicie ??

Pozdrawiam
omysł niezły, ale musielibyśmy się zgrać no i oczywiscie dużo ćwiczyć... Ja np praktycznie w ogóle nie umiem grać na BN.. Przynajmniej tak mi się wydaje (nigdy nie grałem, a wiem, że często rozgrwki SP a MP sa diametralnie inne...) Myślę, ze nie ma co od razu startować z klanem, za to można umówić się na pare 'spotkań'... Jeżlei bedzie nam się fajnie grało, można pomyśleć o czymś wiecej...
Wiesz, jeżeli o mnie chodzi to statystyki nie grają roli, chociaż nie wiem co sądzą inni. Sam też nigdy nie miałem okazji nauczyć się dobrze grać w Warcrafta, w pewnym momencie doszedłem do poziomu 16 w grach solo jednak ostatnio miałem dość długą przerwę z powodu że moje poprzednie łącze całkowicie odmówiło posłuszeństwa. Sam muszę trochę poćwiczyć żeby odzyskać skilla. Natomiast jeśli chodzi o statsy - klan zawsze można założyć od nowa resetując statystyki. Nie wiem też jak długo taki klan się utrzyma - zależy ile ludzi przestanie grać w Warcrafta po wyjściu WoWa.

Pozdrawiam
No i włąsnie o to chodzi - nie o statystyki, tylko o to ilu z nas w ogóle będzie chciało grać, a nie zagra pare razy i sobie daruje. Poza tym zakłądanie klanu, w którym praktycznie każdy dopiero zaczyna grę w W3 online ne ma sensu, a możliwe że it ak sie stanie - Ja np nie grałem w ogóle
Ja gram w Warcrafta od roku. Najpierw grałem orkami a teraz nieumarłymi. Jeśli klan Phoenix został stworzony to ja chętnie sie przyłącze. Nie powiem że umiem porządnie grać w Warcrafta ale jeśli mam dobre łącze to wymiatam Niestety - łącza dobrego nie mam
jestem fanem warcrafta od wielu lad gralem w kazda wersje a w 3 podoba mi sie fabula i grafa

A tak wogule czy wie ktos skad mozna sciagnac dalsza czesc kampani Orcow w warcraft 3 TFT
Na stronie CD-Projektu znajdziesz najnowsze patche. Ściągnij ostatnio wypuszczony.
Jeżeli chodzi o minigry to ja lubie gry seii Footman wars. szczególnie GOD.
Co do pomysłu o klan phoenix'a w warcrafcie 3 to ja także z chęcią znalazłbym się w jego szeregach, mam oryginałke warcrafta3 od wczoraj i już tłukę na BN, przede wszystkim orkami, idzie mi nieźle - 7 lvl już mam. Nie sądziłem, że BN potrafi mnie aż tak wciągnać. Pozdrawiam
A grasz solo czy gry drużynowe ? Bo w trybie rt (random team - losowa drużyna) to czy wygrasz wiele zależy od tego jakich masz sojuszników i przeciwników. W grze solo trzeba się natrudzić żeby wygrać, no i wszystko zależy wtedy od Ciebie a nie od sojuszników. Jeśli to jest Twoje konto: http://www.battle.net/war3/ladder/W3XP-pla...layerName=KarlX to widzę że grasz rt. Ja mam konto: http://www.battle.net/war3/ladder/W3XP-pla...rName=Michal256 - konto mam już od roku, dodatkowo miałem straszne problemy z łączem internetowym (pingi w najlepszym razie w ciągu dnia miałem około 500, w nocy było dość dobrze ale o tej porze nie grałem, w dzień przeważnie był około 1000, a czasami nawet 2000) więc statsy mam takie jakie mam. Lepsze łącze mam dopiero od około miesiąca więc staram się trochę nadrobić statystyki. A ta nierówność między statsami procentowymi a pod rodzajem gry wynika z resetu rankingu na 1 lipca (po resecie znikneła liczba gier do każdego z rankingów, natomiast statystyki łącznej liczby gier zostały). Teraz udało mi się osiągnąć poziom 19 solo i ikonke driady . Mam takie pytanie - ile jest chętnych do założenia klanu Phoenix na battle.necie ?
Ja mam zaledwie 2 poziom w Team Games, ale chętnie bym się przyłączył do jakiegoś polskiego klanu, najlepiej nie nastawionego na duże osiągnięcia nowych członków

Strona mojego konta
Czy mi się wydaje czy skasowali Ci statystyki ? Bo na tej stronie nie ma żadnej informacji o żadnych grach, procentach i poziomie.

Pozdrawiam
Michal256 - masz rację, w grze każdy na każdego jest trudniej niż 2 vs 2. Trzeba nieźle pokombinować. Ale zdziwiła mnie jedna rzecz - otóż w grze każdy na każdego nie pokazuje mi nazw innych graczy tylko Gracz 1,2 itd... , tak jest zawsze? To jak będziemy tworzyć ten klan? Pozdrawuan
Tak, każdy na każdego jest jeszcze trudniejszy, jednak ja sugerowałem gre solo (jeden na jednego), gdyż to są najważniejsze gry w całym systemie rankigowym warcrafta.

Co do klanu - najpierw musimy wiedzieć czy jest tutaj tych 10 chętnych osób do klanu - bo takie jest minimum wymagane przez Battle.net.

No i oczywiście musimy się razem spotkać na battle.necie.

Pozdrawiam
Czy mi się wydaje czy skasowali Ci statystyki ? Bo na tej stronie nie ma żadnej informacji o żadnych grach, procentach i poziomie.



Michal masz racje. Po prostu pomyliłem linki Mam w kilku krainach konta o tej samej nazwie i podałem link nie do tego co trzeba tutaj są moje staty Tak to jest jak człowiek za dużo kombinuje....
Nie grałeś chyba jeszcze zbyt dużo A co do klanu to bardzo chętnie bym się przyłączył, ale ciągle czekam na stałkę i nie wiem kiedy będę mógł grać na BN... Jakby co to możecie na mnie liczyć za kilka miesięcy (kochana TPsa...)
Nie grałeś chyba jeszcze zbyt dużo A co do klanu to bardzo chętnie bym się przyłączył, ale ciągle czekam na stałkę i nie wiem kiedy będę mógł grać na BN... Jakby co to możecie na mnie liczyć za kilka miesięcy (kochana TPsa...)

W3 to jedna z najgorszych gier w jakia kiedykolwiek gralem
nie podobala mi sie od samego poczatku
kumpel jednak zachwalal wiec przeszedlem kilka misji
bylo jednak coraz gorzej
dla mnie jest to taka zbieranina wszystkiego
a jesli cos jest do wszystkiego to jest do niczego
np. chcialbym podrasowac troszke postac a tu limity i ciagle zmiany
to nie dla mnie

pewnie wiekszosc z was sie ze mna nie zgodzi
Trzeba było grać w pojedyńcze mapy, a nie w kampanie... Tam limitów nie ma
eniqmatic - powiedz czy kiedykolwiek grałeś w tą wspaniałą grę przez internet. Zakładam że nie, no cóż, ja jestem zdania że Warcraft III jest grą strategiczną z naprawde świetnie dopracowanym trybem multiplayer. Po pierwsze - rozgrywka nie pochłania zbyt wiele czasu, co pozwala rozpocząć grę i ją ukończyć jak tylko masz trochę wolnego czasu. W innych grach, z długotrwałą rozgrywką problemem jest zazwyczaj późniejsze spotkanie się w celu dokończenia rozgrywki (gry multiplayer można oczywiście zapisywać to późniejszego wczytania, ale tylko w przypadku gier custom games - nie można zapisywać gry w trybie ladder, zresztą nie ma takiej potrzeby). Po drugie - ranking, zdobywanie kolejnych poziomów i ikonek daje motywacje do gry . Po trzecie - zautomatyzowane turnieje - możesz sprawdzić swoje umiejętności niemalże codziennie (z wyjątkiem poniedziałków). Po czwarte - sezony (narazie był tylko jeden, ale wygrane pieniężne to bardzo dobre posunięcie blizzarda). Po piąte - anonimowe dobieranie przeciwników wg. ich poziomów (nie musisz się martwić czy ktoś z tobą zechce zagrać, zawsze się ktoś znajdzie).
W sumie mogę wymieniać tego trochę więcej, gra ma edytor umożliwiający tworzenie rozbudowanych map co dodatkowo poszerza możliwości gry na mapach graczy (w custom games).

Jeśli nie grałeś w trybie multiplayer to w zasadzie nie masz po czym oceniać Warcrafta III.

Pozdrawiam
Ja uwielbiam kampanie nieumarłych jest niebotycznie ciekawa ale wszystkie są bardzo fajne. Tak jak już ktoś powiedział te wstawki filmowe tworzą fantastyczny klimat. Gra wciąga niesamowicie. Własna gra czyli tylko i wyłącznie rozbudowanie sie i walka z wrogiem też jest ciekawa. Prawie zawsze gram nieumarłymi chociaż inne rasy też opanowałem do perfekci. Na battle necie nie grałem,ale tak jak mówiłem troche już grałem w singla z komputerem. A oto moja bardzo wskróconej formie taktyka nieumarłych:

Rozbudowuje wokół sal umarłych zikkuraty i przekształcam w strzelającą wieże duchów. Mam 5 akolitów wszyscy sa w kopalni a jak są potrzebni to jednego se biore. Ghuli do rąbania drewna idzie 5 (do walki ich nie biore bo są za słabi). Rozbudowywuje baze aż jak bedzie czarna cytadela. Buduje te budynki w których są nekromanci. Buduje ich 4. Mistrzostwa nekromantów daje max. I tworze ich tyle ile moge czyli gdzieś 4 odziały. Chodze 2 bohaterami - rycerzem śmierci i upiornym władcą. Król lisz wydaje sie dość słabiutki więc zostawiamy go w spokoju. W mieście nie musimy nic zostawiać rzadnej obrony z ludzi. Wystarczy z 15-20 budynków Wieże duchów. Już tłumacze czemu tyle nekromantów. Po prostu oni szczelają nie dość że na dystans i jednostki latające padają łupem ich pocisków. Ale najlepsze jest że jak zginie pare jednostek z wrogiej armi nekromanci przekształcają zwłoki w szkielety (oczywiście długożywotność szkieletów opracowujemy). Dzięki temu w mieście wrogim może być ogromnie dużo szkieletów co sieje niepokój w obozie wroga. I to byłoby na tyle

Pozdro
WIII bardzo mi sie podobal , zwlaszcza z dodatkiem. To byla jedna z moich ulubionych gier na LAN-a. Przy WIII trzymalem sie 3 lata , ale potem mi sie znudzil. WarCraft stawia raczej na szybka akcje ... nie trzeba zarzadzac tam zbytnio miastem , nie musisz karmic poddanych. Po prostu buduj armie i huzia ! Do grafiki mozna sie przyczepic (jakas taka ... cukierkowa) , ale mi to zbytnio nie przeszkadza. Na BNecie nie gralem (mialem pirata) , ale na LANie bylo bardzo ciekawie . Polecam do pogrania w multi !
Warcrafta poznałem grając w kafejce, mówiąc szczerze to zagrałem w tę gre bo miałą znajomy tytuł...a potem się w niej zakochałem...na początku przeszedłem tylko kampanie ludzi ale w pewnym momencie się zawieszała :/ (uroki pirata) niedawno kupiłem sobie Orginalną wersję...i nareszcie ukończyłem całego Warcrafta...w tej grze oczarowały mnie filmiki i fabuła (oraz Elfy ale to jush inna historia ...

Gra jako całość prezentuje się bardzo dobrze pod względem muzycznym, musze przyznac że ładniejszą muzykę w grze słyszaem tylko w KotOR 2 tam to porostu muza wymiata...

Na battle.necie gram rzadko... z powodu zbyt duzych i częstych "pokazów slajdów" a szkoda bo fajnie się gra...
Muzyka z Warcraft III zupełnie uszła mojej uwadze. A to może oznaczać tylko tyle, że w moim odczuciu jest dużo słabsza niż muzyczka z drugiej części gry. Zdarza mi się jej wręcz słuchać na normalnym sprzęcie audio (chodzi oczywiście o muzykę z "Tides of Darkness"). Bardzo rzadko, ale zdarza mi się. Natomiast tej z trójki chyba zupełnie nie kojarzę.

Generalnie najbardziej z całej sagi podobał mi się Warcraft II. Żałuję, że w trzeciej części Blizzard zdecydował się pójść bardziej w RPG. To nieuchronnie doprowadziło do zmniejszenia nacisku na strategiczny aspekt gry, czyniąc ją (jeśli już to) taktyczną. Nie ma mowy o odwzorowywaniu masywnych bitew między dwoma armiami. Marzy mi się właśnie takie bardziej ekonomiczno - strategiczne ujęcie Warcrafta, w którym działania prowadzone są bardziej nawet na mapie całego świata, niż w poszczególnych mikroareałach.
No cóż, chyba chodziło o to, by wprowadzić coś nowego. Mnie by się nie spodobało, gdyby W3 był tylko remake'iem W2 z trójwymiarową grafiką. A bitwy, zupełnie przyzwoite, są w SC. W3 wymaga od gracza czegoś innego, więc ma osobną grupę odbiorców. Myślę, że to dobrze, że każdy ma grę dla siebie.

Natomiast muzykę z W3 bardzo miło wspominam - u ludzi i orków klimaty są chyba bardzo podobne co w W2, szczególnie u ludzi. Undeadzi i leśne paskudy (elfy ) mają własny styl, którego wcześniej u Blizza chyba nie było. Ale muzyka chyba we wszystkich jego produkcjach stoi na wysokim poziomie. Jedynie w Diablo 2, jak na mój gust była czasem trochę nudnawa, ale tworzyła dobre tło do gry.
Hmm... IMO jeżeli chodzi o kampanie ludzi, undeadów i elfów, muzyka jest idealnym rpzykłądem tła... Nie wyróżnia się, po prostu jest to element gry nie 'rzucający się w oczy (choć tutaj raczej uszy )' ale jak dla mnie bardzo dobrze wykonany... Na pewno nie mam muzyce z WIII nic do zarzucenia... Za to jeżeli chodzi o ORków, muzyka bardzo mi się spodobała... Świetnie buduje klimat i bardzo pasuje do hordy... Po prostu miodzio :>
muza u orków, była fajna tylko po pewnym czasie (a gram z sluchawkami) nie mogłem jush wytrzymac BĘBNÓW, miałe dość każdej muzyki w której akywny udział biorą bębny...
best była muza Nocnych Elfów ale tylko w dodatku,
podobaly mi sie nastrojowe kawałki instrumentalne (hmmm a są inne ?? )
bardzo mi się podobała i wprowdzała mnie w taki jakby trans...
poprostu mi się podobała ;P
kocham warcrafta 3.Pierwszy raz grałem w niego u kolegi który dostał go na imieniny.Załatfiłem sobie własnego lecz niestety cioł mi sie bo miałem za mało ramu.Dokupiłem ramu i przy okazji kupiłem dodatek frozen throne.Przeszedłem wszystkie kampanie w regin of haos oraz frozen throne.
Jeśli nie grałeś w trybie multiplayer to w zasadzie nie masz po czym oceniać Warcrafta III.

Pozdrawiam

Osobiście podoba mi się trzecia część Warcrafta. Nawet doszedłem do kampanii Orków W istocie wstawki filmowe robią wrażenie, a ogólnie grafika jest nawet lepsza niż w WoW. Chyba że mój Medion 19' crt jest po prostu za cienki
Może odgrzewam trochę stary temat, ale nie miejcie mi tego za złe . Otóż chciałbym się dowiedzieć czy jakikolwiek z userów forum phx'u jest aktywnym graczem battle.netu , krótko mówiąc z chęcią pograłbym z kimś z tego forum. Dajcie znać w tym temacie lub na PM'a. Ludzie trzeba brać się do roboty, forum układa się do zimowego snu
W warcrafta gram juz bardzo dlugo to bardzo dobra i wciagajaca gra Jedynym minusem w warcrafcie jest to ze bohater moze dojsc tylko do 10poziomu
ja w batka nie gram bo mam JESZCZE pirata( juz niedlugo mi mili juz niedlugo ten stan rz<eczy siem zmieni)

poinformuje cie karlixie

muza zla nie jesta ale tek dobra??? bez przesady

co do postu athalna to wor2 byl mojom pierwszom grom na kompa a szarzy 6 paldaynow na caom baze orkuf nie zapomne(ach ten healing) ale mimo sentymentu wole wora 3!!!!!! szczegulne zamrznientego

w zwykylm reignie lotam innych i poszerzam szeregi nieumarlych
w frozenie gram ludzmi(raczej krwawymi elfami ale co tam) i nieumarlymi

nigdy nie umialem grac nocnymi elficami...

kazdy kto chodzi do cafejki powinnien zagrac w lazurowe wierzyczki we 4 lub 8.
naprawde warto ja z kumpali osiaongam juz 37 fale
Na moje oko to Sylwek jest dobrym przykładem gracza singlowego. Broń boże nic mu nie zarzucam, ale chyba nigdy nie widział koreańczyka przy kompie. Gracze BNowi chyba muszą mieć jakieś drgawki, gdy nie grają, bo nie wierzę, żeby można było skakać ręką po klawiaturze z taką prędkością i pozostać zdrowym A tak na serio, to ja się niestety na razie nie udzielam na BN, bo nigdy nie kwapiłem się, aby kupić swojego W3, grałem na pożyczonym, i tak samo było z TFT. Ale jeśli kiedyś się to zmieni, to pogadamy...

Ciekawy pogląd wyraził Athlann o wyższości W2:ToD nad W3. W moim odczuciu właśnie W2 był najsłabszą produkcją blizza.. jakoś krajobrazy już zupełnie nie przypominały krajobrazów, tylko mapy, zlikwidowanie konieczności doprowadzenia drogi do budynku sprawiło, że bazy się strasznie rozrzucały, murów się budować nie dało... wszystko razem sprawiało, że stracony był wspaniały efekt z W1, kiedy wioski wyglądały jak wioski. Poza tym, obie rasy miały wszystko dokładnie identyczne, różniły się jedynie (minimalnie) czary u magów. Np jeden miał slowa a drugi haste'a... W W3 przemodelowali to tak, że i dla mnie gra nabrała jakiegoś sensu. Teraz ma swój specyficzny... rozmiar działań, rzeczywiście całkowicie taktyczny, bez strategii (inna sprawa że wszystkie RTSy powinny się nazywać RTT, bo jest tam tylko taktyka, a nie strategia), nastomiast zwiększyła się liczba możliwości, a zatem też więcej jest od gracza wymagane. A jeśli ktoś chce wielkie, epickie bitwy, niech zagra sobie w StarCrafta - tam czasem naprawdę robią wrażenie, szczególnie na Diplomacy, gdzie z jednej strony jednostki budują się z normalną prędkością, z drugiej i tak się je masuje.
Przeszedlem ponownie nie tak dawno WarCraft'a III i nie wiem czy wroce do niej jeszcze troche zaczyna mnie irytowac fakt, ze blizzard nie zamierza kontynulowac WarCraft'a przydalby sie jeszcze jakis dodatek, skoro gra miala taka popularnosc to mysle ze nastepny dodatek do wIII znalazlby swoich zwolennikow.
gra W3 jest bardzo dobra,grałam w nią już kilka razy i dalej mi się nie znudziła...Blizzard wie jak zachęcić miliony osób do grania w ich gry ,pamiętam że kiedyś u mnie w mieście zrobili turniej W3,zchodziły się różne osoby i grały między sobą na dwóch kompach ,ja niestety na tym nie byłam bo nie miałam czasu(nauka...)w każdym bądz razie nieraz przechodziłam tam obok graczy siedzących na kompach(miałam zajęcia w tym budynku gdzie się odbywały rozgrywki W3)jak ich widziałam jak sobie grają to zaczęłam żałować,że sama na to się nie zapisałam ...no ale było minęło
word of warcraft niestety nie mam mam tylko W3,W2 i W1(ściągnięte z neta )ta gra jest po prostu super,grafa jest też bardzo dobra,grywalność również,a i muzyka jest świetna!
Pzdr.