Opiszcie wasze wrazenia po zakonczeniu gry dla mnie koniec byl nieco zaskakujacy chociaz w epiolgu wiele sie wyjasnia

Jak gram drugi raz i to mówi samo za siebie

Dla mnie zakończenie było bardzo zaskakujące. Najbardziej mnie zdziwiło, że Wielki Mistrz Zakonu Płonącej Róży to Alvin. Ale przynajmniej się wyjaśniło dlaczego na Cmentarzu na Bagnach, gdy nas uratował powiedział, że nie jesteśmy mu nic winni. No i skąd tyle o nas wiedział.
Tylko ciekawi mnie co się stało z Shani, Zoltanem i resztą.

Mam takie pytanie, czy jak wybrało się Shani, a nie Triss, to w zakończeniu jest powiedziane co się z nią stało?

P.S. Ja też przechodzę 2 raz i będę grać aż zobaczę wszystkie zakończenia

Dla mnie zakończenie było bardzo zaskakujące. Najbardziej mnie zdziwiło, że Wielki Mistrz Zakonu Płonącej Róży to Alvin. Ale przynajmniej się wyjaśniło dlaczego na Cmentarzu na Bagnach, gdy nas uratował powiedział, że nie jesteśmy mu nic winni. No i skąd tyle o nas wiedział.
Tylko ciekawi mnie co się stało z Shani, Zoltanem i resztą.

Mam takie pytanie, czy jak wybrało się Shani, a nie Triss, to w zakończeniu jest powiedziane co się z nią stało?

P.S. Ja też przechodzę 2 raz i będę grać aż zobaczę wszystkie zakończenia

Darksun nie zdradzaj zakończenia nie wszyscy tak jak my grają drugi raz

Dla mnie zakończenie było bardzo zaskakujące. Najbardziej mnie zdziwiło, że Wielki Mistrz Zakonu Płonącej Róży to Alvin. Ale przynajmniej się wyjaśniło dlaczego na Cmentarzu na Bagnach, gdy nas uratował powiedział, że nie jesteśmy mu nic winni. No i skąd tyle o nas wiedział.
Tylko ciekawi mnie co się stało z Shani, Zoltanem i resztą.

Mam takie pytanie, czy jak wybrało się Shani, a nie Triss, to w zakończeniu jest powiedziane co się z nią stało?

P.S. Ja też przechodzę 2 raz i będę grać aż zobaczę wszystkie zakończenia

Nic się nie jest powiedziane. Jedyną konsekwencją jest to, że Shani za tobą zapie**ala przed spotkaniem z Wielkim Mistrzem i cię leczy xD

Nic się nie jest powiedziane. Jedyną konsekwencją jest to, że Shani za tobą zapie**ala przed spotkaniem z Wielkim Mistrzem i cię leczy xD

Eee to już wolę błyskawice Triss

No dobra sorki. Trochę mnie poniosło. Już nie będę

czemu nie moglem w epilogu zakończyć zadanie "Nie będzie bolało?" choć miałem ząb tego pięściarza i wiele innych... jedyna rzecz która mi się nie podoba (no i to, że gdy zrobisz już ten wywar z zeugla i kościeja, to nie masz potem nigdzie ogniska czy czegoś, by rozdać talenty :?)i . Aha, zeugl, Wlk Mistrz, Azar, Kościej - zdecydowanie mocniejszych przeciwników sie spodziewałem

Mi osobiście smutno

Za krótko jak dla mnie .. 3 dni.. 2 nieprzespane noce

No i skusiłem się na związek z Triss.. pierścionek.. listy miłosne.. od pustelnika chatkę nawet wziąłem.. pomyślałem Ja Triss i Alvin.. może być fajnie
Ale nijak to się miało w przyszłości.. Spodziewałem się że zamieszkamy razem.. ja będę zabijał południce i zjadarki od 7 do 15ej .. triss otworzy aptekę..

Udało wam się bzyknąć tą driadę z gaju druidów ?

czemu nie moglem w epilogu zakończyć zadanie "Nie będzie bolało?" choć miałem ząb tego pięściarza i wiele innych... jedyna rzecz która mi się nie podoba (no i to, że gdy zrobisz już ten wywar z zeugla i kościeja, to nie masz potem nigdzie ogniska czy czegoś, by rozdać talenty :?)i . Aha, zeugl, Wlk Mistrz, Azar, Kościej - zdecydowanie mocniejszych przeciwników sie spodziewałem

na wszystkich podstawa to czar Igni (ogień) najlepiej od początku go rozwijać każdy oprócz kościeja.. z kościejem i z Azarem pomogła mi "Zamieć" .. Strzyga w sumie nie trudna nie potrafi obejśc sarkofagu.. Dagon był niezły trza się było nabiegać

Kogo zaprosiliście na imprezę u Shani ? ja wziąłem Panią Nocy Są inne opcje ? Zoltana nie spotkałem ..

Gra świetna, zasługuje na miano RPG 2007. Ma swoje niedociągnięcia oczywiście ale efekt ogólny jest bardzo dobry. Czekam na maj i dodatki do gry oraz na kolejne części wiedźmina.

do Dh'oine. Fajnie masz że na imprezkę do Shani wziąłeś panią nocy skoro jeszcze nie miałeś wstępu do wyzimy handlowej... Byłeś dopiero przed załatwieniem sprawy na bagnach z Javedem i detektywem ale widać Carmen to pani nocy tylko że w dzielnicy biedoty:).

przeszedłem 3 razy gre za każdym razem inaczej questy robiłem! Pogodziliście ludzi i Vodanoi w IV akcie ?? Darowaliście życie berengarowi ? Wybraliście Triss czy shanii ?Która wg was strona jest najlesza zakon wiewiórky czy neutralnośc ? zabiliście strzyge ??

Wczoraj w nocy (czy może dziś rano) przeszedłem Wiedźmina i uważam że jest genialny. Ciekawa fabuła, ładna grafika, muzyka która cieszy ucho no i ten świat; bardzo dopracowany, złożony, rozbudowany a najważniejsze że Geralt jest częścią tego świata, a nie jak w większości gier w których bohater jest zupełnie inny i wręcz nie pasujący do otoczenia. Nie podobało mi się jedynie to, że gra nie jest wystarczająco długa (chętnie pograłbym dłużej) i to, że jest za mała różnica między siłą przeciętnego potwora, a siłą bossów. Oni powinni być dużo silniejsi. Może spróbuję na najwyższym poziomie trudności zobaczę jak tam to wygląda. Ta gra na pewno zapisze sie w panteonie sław jeśli chodzi o RPG-i, a ja mam nadzieję, że twórcy nie zapomną stworzyć drugiej części.

Jak pierwszy raz przeszedłem Wiedźmina, to sobie pomyślałem - ciekawe czy będzie później wyjaśnione co sie stało z Alvinem... Głupia sprawa, ale jakoś nie zajarzyłem, ze Wielki Mistrz = Alvin. Pomimo naszyjnika posiadanego przez Jakuba, powtarzanych przez niego naszych mądrości i innych. Dopiero przeczytawszy odpowiedni temat na forum zakontakowało myślenie.

Gra wyczesana, zawiła fabuła, a zakończenie rozumiem poza jedną rzeczą, kim jest ten zabójca z którym walczy Geralt w Outro??

Gra wyczesana, zawiła fabuła, a zakończenie rozumiem poza jedną rzeczą, kim jest ten zabójca z którym walczy Geralt w Outro??

imo to musiał być jakiś wiedźmin, bo kto inny potrafiłby odbijać lecący sztylet ?! (no chyba że jakiś ninja z Zerrikanii :?
w sumie świetny wątek na fabułę Wiedźina II

no a co z innymi wiedźminami? mogli coś wspomnieć o Vesemirze, Leo itp.

no a co z innymi wiedźminami? mogli coś wspomnieć o Vesemirze, Leo itp.

Leo nie żyje!!!
Vesemir, jak to Vesemir człapie po świecie powoli, zmęczony, ale nie do zdarcia
A wszyscy pozostali jak zwykle sa na szlaku, a to czy już padli przy gigaskorpionie/oszluzgu/strzydze/mantikorze/gryfia etc. to już raczej kwestia losu i twórców

Mi sie gra bardzo podoba, własnie gram po raz trzeci, (edycja rozszerzona) jak inni mówią, gra ma drobne niedociągnięcia, animacjach postaci ( podczas rozmów pikseloza straszna momentami), za krótki ostatni akt i epilog, ale całość spokojnie mozna ocenić na 9/10. Oby dodatek zrobili ja moge ją spokojnie polecić innym.

Ten zamaskowany koleś z outra zabił mi niezłego ćwieka.
Geralt wyraźnie go poznał. Zakładam, że to wiedźmin - umiejętności i eliksiry przy pasku.
Macie jakieś koncepcje?
W sumie niezła furtka dla autorów do rozpoczęcia kontynuacji.