sahielNov 6 2007, 11:41 PM
jeśli postanowiłem go nie zabijać (póki co)tylko go odczarować
To pojawia sie moje pytanie bardzo natury egzystencjalnej:
"skąd wsiąść dziewice"?
i nie jest to bynajmniej pytanie łatwe czy banalne
Scaring IncNov 6 2007, 11:43 PM
A mi sku***iel sie nie zgodził na to jak go dopadnę to mu
shazNov 7 2007, 12:29 AM
@sahiel dziewice to złapiesz gadajac z mieszczankami w handolowej
@scaring nigdy sie nie zgodzi robi sie to na siłe
ogolnie powiem wam ze nie warto tego questa robic, przy spotkanu trzeba go zajebac inaczej nie zdobedziesz siersci wilkołaka do unikatowego mutagentu w zrecznosci, walic ich miłosc mutagent wazniejszy.
Scaring IncNov 7 2007, 08:21 PM
ja olałem cały mutagen i jakość przeżyłem
lambertJan 26 2008, 04:26 PM
ja nigdy nie olewam mutagenów
Sh@dowFeb 4 2008, 10:52 PM
można jakoś bez nich przeżyć. Dla mnie PD ważniejsze
miszczu_janApr 17 2008, 01:48 PM
Zygfryd jest dziewicą. Ja się ani razu nie zebrałem na zabicie wilkołaka. Jakoś to jest sprzeczne z moim światopoglądem.
SloaneApr 18 2008, 06:12 PM
Dokładnie. Zabicie wilkołaka, istoty rozumnej, poniekąd czyniącej dobro, wydaje mi się sprzeczne z kodeksem, i zupełnie nie pasuje do Geralda.
O ile większą frajdą jest pomóc, odczarować, odczynić., niż bezmyślnie siekać.
Co do dziewicy- spróbuj znaleźć pielęgniarkę w Szpitalu Lebiody.
SloaneApr 18 2008, 06:16 PM
Dokładnie. Zabicie wilkołaka, istoty rozumnej, poniekąd czyniącej dobro, wydaje mi się sprzeczne z kodeksem, i zupełnie nie pasuje do Geralda.
O ile większą frajdą jest pomóc, odczarować, odczynić., niż bezmyślnie siekać.
Co do dziewicy- spróbuj znaleźć pielęgniarkę w Szpitalu Lebiody.
WilgaSep 17 2008, 10:47 PM
Facet nie był nawet skorumpowany, wilkołak nie wilkołak takiego ze świecą szukać, dlatego go nie zabijam

A co do dziewicy, Zygfryt rzeczywiście jest dziewicą, wal do niego jak w dym