Stary filmik, miał premierę 4 dni przed moimi urodzinami:)
Niedoceniany przez krytyków, doceniony przez fanów. Według mnie jedno z najważniejszych i jedno z lepszych dzieł w hisotii filmowej fantastyki. Ogląda się przyjemnie, film wciąga o bardziej niż Władca Pierścieni i mimo paru wad jest moim zdaniem tytułem godnym uwagi.
Co wy myślicie?
jeden z pierwszych moich filmów jakie wywołuje z pamięci ;] mistrz klasyka stare czasy stare dobre nie komputerowe efekty elo
Chociaż strasznie mnie wkurzał ten gościu, juz nie pamiętam kim on był. Ten, co ich chronił, co go na początku w klatce znaleźli. Strasznie mizerny aktor:)
No ale poza tym nawet aktorstwo stao na wysokim poziomie, mimo, że nie przypominam sobie żadych znanych nazwisk z tego filmu.
Val Kilmer jak a moje to jest spoko ale żecz gustu pozdro

ps jak tu sie wkleja awatar ?
RZecz, jeśli już.
O właśnie - Kilmer. Generalnie nic do niego nie mam, Batman był spoko:)
Ale fakt faktem, że w tym filmie był tragiczny:) Aż nie mogłem na niego patrzeć.