Einzeinbleth, zong, w/w programy z tego co wiem pod w2k też się buntują... ale wątpie zeby któryś z was urzywał tego typu rzeczy jak ja... Bo prawde powiedziawszy bez nagrywarki dvd , tunara tv, lub jakiejś kamety cyfrowej raczej nie będziecie mieli materiałów do odbróbki Adobe Premierem czy MoviFactory... (bo te dwa programy w wymaganiach minimalnych mają napisane Windows XP) SAam zbieram teraz kase na nagrywarke dvd bo już sobie dysk zapchałem... cóż moje zabawy kończą s ię z reguły obrazem płyty dvd ok 4-5 gb :> Heh, ale bajery idzie robić jak się ma tuner tv ;]
Co do błędów na dysku, polecam Program który się zwie Norton Utilitis, można go kupić osobno (drogi jak cholera) lub cały Norton system Works, droższy od w/w jest tam kilkanaście ciekawych narzędzi, ale dla odób mających problem z dyskiem jest Norton Disk Doctor, potrafi doprowadzić prawie każdy dysk do stanu swobodnej urzywalności, Norton Speed Disk to taki podrasowany program do defragmentacji dysków, NOrton Optimalizer też przyśpiesz windowsa... Do tego dochodzą narzędzia pod dos'a (ale bez urazu, tacy laicy jak wy i tak ich nie wykorzystaja, kto by się ośmielił uruchomić komputer w trybie ms-dos, a co dopiero z dyskietki startowej...) Norton Disk Doktor, unarsche, unformate i kilka innych, też jakieś jak dobrze pamietam do naprawiania bad sektorów.
Ja sobie zainstaluje Debiana jak zbiore kase na dysk, na tym co mam to raczej sobei nie zrobie więcej patrycji, a tym bardziej ext2...
Kamilbot > Zrób reinstalke i tyle

A sposób zależy od urzywanego systemu, ja tam trzymam windowsa w dobrym stanie, głównie dzięki narzędziom nortona...
Mnie w xp wkurza tylko to że w msconfig nie moge przestawić żeby system ładowałonormalnie, a nie selektywnie, a co za tym idzie nie moge powyłanczać programów z autostartu, uprzedzam pytanie, nie chodzi mi o wykasowanie tego co jest w programy/autostart, tylko o te programy na których uruchomienie nia ma sie normalnie wpływy, a mozna to zrobić wyłanczająć je właśnie w msconfig'u