Owszem, coś tam próbowałem.. I dalej próbuję w sumie:) Wzorując się? Nie, raczej nie. Czerpiąc inspirację? Owszem, jak najbardziej.
Niestety, muszę zwrócić Twoją uwagę na pewną rzecz, dość istotną, jeżeli chodzi o pisanie, mianowicie GRAMATYKĘ i ORTOGRAFIĘ. Bo jak tak patrzę na Twojego posta, albo tego w temacie 'co z tolkienem', to aż mnie zęby bolą... Uwierz mi na słowo, dziewczyno, warto posiedzieć trochę na lekcjach ojczystego języka (obcych zresztą też). A Tobie to wręcz potrzebne:)
Pozdro, siostro!