Eeyy.. to samo można zrobić w Norze, iść do pierwszego z brzega ludzia Metzegera, strzelić mu z piętki w nos i gonić do kościółka Lary. Wtedy gang Lary będzie się naparzał z całą hołotą łowców niewolników, jednak nie trzeba mówić, że gang Lary ma mniej członków i słabsze giwery.. stawia ich to na straconej pozycji, ale jeśli samemu mielibyśmy barć udział w walce to są nawet pomocni, mało ale są