Akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłości i generalnie kręci się wokół perypetii dwóch bohaterów o skomplikowanych "kodowych" imionach. Bohaterowie rzecz jasna przeciwnej płci i, że tak powiem, mający się ku sobie (facet grany przez Ewana McGregora, panna - przez Scarlett Johanson). Na początku oglądamy coś w rodzaju klasycznej produkcji sci-fi, aby potem rzucić się w szaleńczy wir eksplodującej co chwila szkłem i fruwającymi samochodami akcji...
Tyle tytułem krótkiego wprowadzenia. Zapraszam do komentowania filmu
