Które wybieracie zakończenie FT??Te w którym łączymy się z kalkulatorem czy w którym go niszczymy i dlaczego.Ja wole tę w którym się z nim łączymy bo wydaje mi się fajne że wszyscy współpracują i że jest bezpiecznie na pustkowiach pod naszą kontrolą.

Pozdro
Jak już mam naprawdę się wczuć w realia gry to imo lepsze jest rozwiązanie połaczenia z robotami: nadchodzą nowe czasy by opanować dzicz. Po co poświęcać istnienia ludzkie dla zbadania jakiegoś niebezpiecznego obszaru. Gdyby wszystko miało być super zgrane to nie było by ryzyka że boty wymkną się z pod kontroli.
To zakończenie gdy się łączymy z kalkulatorem jest całkiem fajne ale trochę szkoda bohatera no bo co?? Narobił się człowiek a teraz nawet nie może chodzić po terenie na którym walczył o przetrwanie i 'sprawiedliwość' . Natomiast gdy podczepimy pod kalkulatora Barnakiego to logo Bractwa Stali powinno się zmienić na coś w postaci symbolu hitleryzmu ...
trochę szkoda bohatera no bo co?? Narobił się człowiek a teraz nawet nie może chodzić po terenie na którym walczył o przetrwanie i 'sprawiedliwość' .


To się wydaje tylko na pierwszy rzut oka, ale tak naprawde staje się doskonalszą formą, którą można traktować jak nagrodę. Z naszego punktu widzenia jest to nieludzkie, ale w takiej formie staje się niemal że nie smiertelny, (aż mu jakieś baterie nie wysiądą), nie starzeje się, nie myli, bo wspomagają go programy cyfrowe, kontroluje cały teren i podziwia go oczami robotów.
To się wydaje tylko na pierwszy rzut oka, ale tak naprawde staje się doskonalszą formą, którą można traktować jak nagrodę. Z naszego punktu widzenia jest to nieludzkie, ale w takiej formie staje się niemal że nie smiertelny, (aż mu jakieś baterie nie wysiądą), nie starzeje się, nie myli, bo wspomagają go programy cyfrowe, kontroluje cały teren i podziwia go oczami robotów.


A po co ci nieśmiertelność? Kiedy będziesz post-ludzką hybrydą
bez możliwości rozpłodowych? O co walczyć? Nie, to droga do nikąd;
wybieram wariant rozwałki Kalkulatora
wariant rozwałki Kalkulatora


To też droga do nikąd. Cybernetyka to kolejne ogniwo w ruchu postępowym dla świata. Bez kalkulatora stanie on w miejscu, zacznie się cofać, aż w końcu zginie.
Niekoniecznie zginie. Tyle tylko, że zamiast odbudować to, co zniszczyło "wielkie bum", ludzkość prawdopodobnie - owszem - cofnęłaby się w rozwoju, a później zaczęła wszystko od początku. Zdobycze postępu technologicznego nie są niezniszczalne. Po utracie (zniszczeniu, zagubieniu) produktów wykonanych w zaawansowanych technologiach mieszkańcom pustkowi zostałyby prymitywne narzędzia, które mogliby wykonać własnoręcznie. Po prostu zniszczenie (zabicie?) Kalkulatora mogłoby pozbawić ludzkość szansy na uratowanie tego, co do tej pory osiągnięto.

ALE TO JEST TYLKO I WYłąCZNIE JEDEN Z MOżLIWYCH (lub nie ) SCENARIUSZY.
Primo - rozwałka Kalkulatora nie jest jednoznaczna z regresem technologicznym,
to tak jakbyście napisali że zamknięcie Intela zablokuje cywilizację
Secundo - powrót[ewentualny] do społeczeństwa pierwotnego lub klanowego ala Arroyo
z F2 to nic strasznego - lepsze to niż włóczące się wszędzie armie behemotów
Nie wiem jak Wy ale ja już przeszedłem 3x FT i za każdym razem rozwalałem Kalkulatora. Nie wiem czemu... i nie wie co by sie stało gdybym sie do niego przyłączył, nie próbowałem. No cóż gra czeka
Hmm muszę się przyznać, że FT przeszedłem tak do końca dopiero za trzecim razem ... a już wtedy byłem znudzą praktycznie ciągle tym samym. Jak już wybiłem te jego mózgi to zrobiłem sobie save'a i próbowałem każdego rozwiązania. Najbardziej mi się jednak podoba to z rozwałką kalkulatora, ponieważ np. gdyby cała ta technologia ocalała nawet kontrolowana przez naszego bohatera to pewnie zdarzyło by się, że kogoś by 'łapki poswędziały' i zaczął by kombinować jakby tego użyć tego arsenału to zlikwidowania swojego wroga ... i tak by to szło coraz dalej i dalej ...
Opierając się WYŁĄCZNIE na danych z FT wnioskuję, iż kalkulator jest JEDYNYM źródłem nowych technologii. Reszta świata (oczywiście świata gry) tylko z nich korzysta w celach, do jakich zostały stworzone - ale nie rozwija (w F1/F2 Bractwo przynajmniej pancerze robiło). Przy takich założeniach po śmierci/zniszczeniu Kalkulatora jednak cywilizacja raczej poddałaby się regresowi.
Ale nie napisałem, że byłoby to najgorsze rozwiązanie. W końcu przecież to technologia ma służyć człowiekowi, a nie na odwrót.

ALE TO JEST TYLKO I WYłąCZNIE JEDEN Z MOżLIWYCH (lub nie ) SCENARIUSZY.

Skoro Kalkulator jest jedynym źródłem nowych technologii
to skąd w bunkrach BOS wzięły się APA? Przecież androidy ich nie
używają. Poza tym w czasie gry można zrekrutować sobie androida bojowego
który powstał w fabryce kontrolowanej przez ludzi[ czyt. BOS]
No np. stąd że BOS z jedynki posiadał już technologie Pancerza T-51b i ich cześć wyruszyła w wędrówkę część się odłączyła ale na bank mieli technologie pancerza i aby rosnąć w sile szerząc sprawiedliwość bla bla bla musieli sami się rozwijać i badać te już poznane technologie i je ulepszać więc rozwój pancerza jak i innych broni np. był tylko kwestią czasu.
Skąd BOS z FT miało APA?
To proste, prawdopodobnie z tego samego źródła co BOS z Fo1/2, czyli ze składów USArmy.
Przypominam też że FT i Fo1/2 mają ze sobą niewiele wspólnego, więc proszę bez zbędnych porównań.