Mam problem z dostaniem się do drukarni. Odwiedziłam drukarza Pennego i przy okazji spytałam o list, który zostawił w Otwartym Grobowcu w Ulu, tuż przy Kostnicy, gość się zdenerwował, bo pytałam dosyć natarczywie, drukarz teleportował mnie za drzwi drukarni i zamknął drzwi... Nie przejęłam się tym, ale teraz nie mogę rozwiązywać dalszych zadań, drzwi są nie do otwarcia ani za pomocą łomu, ani czaru. Może ktoś ma jakąś radę? Jakiś kod do otwarcia tych drzwi?
Błagam o pomoc!
Niestety będziesz musiała wczytać grę lub obejść się bez Penna. Obejście tego problemu w inny sposób jest mało możliwe. Aczkolwiek można zawsze improwizować i wykonać zadania bez pomocy drukarni. Jak?

Jeżeli chcesz dołączyć do frakcji Anarchistów wystarczy, że po pomocy Bedai Lihn porozmawiasz z Leeną w Magazynie zamiast z Penn'em. Efekt powinien być identyczny. Jeżeli natomiast musisz wydrukować list miłosny dla Julii, po prostu zamiast tego wzbudź zazdrość w Monteku np wyzywając go na pojedynek. Efekt końcowy taki sam. Niestety nie można obejść jedynie jednego zadania dla Glitspura, ale bez niego da się jeszcze przeżyć.
Niestety będziesz musiała wczytać grę lub obejść się bez Penna. Obejście tego problemu w inny sposób jest mało możliwe. Aczkolwiek można zawsze improwizować i wykonać zadania bez pomocy drukarni. Jak?

Jeżeli chcesz dołączyć do frakcji Anarchistów wystarczy, że po pomocy Bedai Lihn porozmawiasz z Leeną w Magazynie zamiast z Penn'em. Efekt powinien być identyczny. Jeżeli natomiast musisz wydrukować list miłosny dla Julii, po prostu zamiast tego wzbudź zazdrość w Monteku np wyzywając go na pojedynek. Efekt końcowy taki sam. Niestety nie można obejść jedynie jednego zadania dla Glitspura, ale bez niego da się jeszcze przeżyć.



Da się przeżyć? Tylko jak? Z tego co wiem jest to jedyna droga by dostać się do kuźni, mam właśnie taki sam problem, przez co nie mogę ruszyć dalej z grą.
Powiem szczerze, że aby dostać się do Kuźni byłam zmuszona wczytać grę. To chyba jedyny sposób. Kolejny raz trzeba pamiętać, żeby nie drażnić niektórych postaci ;-).
To byłoby bez sensu :/ Torment to najlepszy RPG w jaki grałem, ale jeśli się okaże, że nie ma innego wyjścia oznacza to, że jest to gra w którą "trzeba grać z poradnikiem" co jest radykalną wadą :/ Mam nadzieję, że ktoś coś wykombinuje, mam mało czasu na grę (godzina dziennie maks) więc przechodzenie tego co przechodziłem ostatnie kilka tygodni jeszcze raz mija się z celem.
to na pewno nie jest jedyna droga do kuźni bo przecież musimy tam iść chociażby żeby dokończyć kreator snów i uzyskać składany portal do labiryntu raveli więc wykonanie zadania o glitspura raczej nie jest niezbędne do ukończenia gry, swoją drogą... częste save'y rzeczy przydatna
Ale by dojść do Ravieli musimy wejść do kuźni, a jak do niej dojść jeżeli nie mamy zadania od Glitspura? Częste sejwy to ja robie, ale co mi po tym jeśli drukarz wykopał mnie za drzwi kilkanaście godzin grania temu?
To byłoby bez sensu :/ Torment to najlepszy RPG w jaki grałem, ale jeśli się okaże, że nie ma innego wyjścia oznacza to, że jest to gra w którą "trzeba grać z poradnikiem" co jest radykalną wadą



Masz rację, to nie miałoby sensu i mam nadzieję, że poniższym rozwiązaniem utrwalę Cię w przekonaniu, że Torment to najlepszy cRPG w jaki grałeś

Ale by dojść do Ravieli musimy wejść do kuźni, a jak do niej dojść jeżeli nie mamy zadania od Glitspura? Częste sejwy to ja robie, ale co mi po tym jeśli drukarz wykopał mnie za drzwi kilkanaście godzin grania temu?



Istnieje alternatywna droga. Musisz jednak pierwsze zająć się zadaniem dotyczącym dwunastościanu, czyli w skrócie dostań się do komnat sypialnych w Miejskim Gmachu Rozrywki, zapytaj recepcjonistkę o klucz do swej komnaty, wydobądź z szafy dwunastościan i otwórz go. Wewnątrz znajdziesz numer, który odblokuje rozmowę z adwokatem Iaanisem, który przekaże Ci kwit do kuźni bogowców. Jeżeli porozmawiasz ze strażnikiem przy bramie do Wielkiej Kuźni mając wyżej wymieniony kwit - zostaniesz wpuszczony do środka. Przygoda toczy się dalej.

Dłużej opisane jest to tutaj:
http://planescape.phx.pl/solucja3.html

Zaczynając od fragmentów z Miejskiego Gmachu Rozrywki.
Darnath jesteś wielki Mam tylko takie jedno pytanie - ile razy przeszedłeś Torment? Przeglądałem Twoje wypowiedzi na forum i stwierdziłem, że jeśli jakaś osoba w kraju zna rozwiązanie mojego problemu to jesteś nią Ty
Btw ten problem nie zmieniłby mojego stanowiska, grałem w niemal wszystkie bardziej znane RPG działające na moim, nie młodym już, kompie i mogę śmiało stwierdzić, że Torment to nr1 dzięki swej oryginalności, niekonwencjonalności zadań, genialnej czasoprzestrzeni, konstrukcji itd
Mam tylko takie jedno pytanie - ile razy przeszedłeś Torment?



Podchodziłem do niego dwukrotnie. Za pierwszym razem dosyć dawno, dawno temu - wówczas jednak dotarłem chyba do Dzielnicy Urzędniczej. Właściwie Tormenta odgrzebałem ponownie rok, może dwa lata temu. Z tymże dość często wczytywałem grę, aby poznawać różnorakie rozwiązania.

Btw ten problem nie zmieniłby mojego stanowiska, grałem w niemal wszystkie bardziej znane RPG działające na moim, nie młodym już, kompie i mogę śmiało stwierdzić, że Torment to nr1 dzięki swej oryginalności, niekonwencjonalności zadań, genialnej czasoprzestrzeni, konstrukcji itd



Pamiętaj, że możesz uwiecznić fenomenalość Tormenta pomagając nam rozbudować serwis, tak samo jak każdy użytkownik na tym forum i każdy czytelnik serwisu