A mnie również miło trafić w miejsce gdzie potrafią poznać się na dobrym cRPG

Zgadzam się absolutnie, że normalna solucja powinna być jedynie drogowskazem, który podpowie jak ukończyć grę i przedrzeć się przez wydarzenia, które gracz MUSI wykonać. W przypadku większości cRPG i pochodnych tego gatunku, zwykle decyzja o ponownym przejściu sprowadzała się do "OK, było fajnie, no to teraz zagram inną postacią". W Tormencie nie ma klas/postaci do wyboru, a mimo to wiele osób grało kilkakrotnie, nie dla nowej postaci, ale dla piekielnie gęstego klimatu, mnogości rozwiązań w pojedynczym queście i kosmicznej ilości wątków pobocznych. Torment wyzwala w graczu jakiś dziwny głód by poznać WSZYSTKO.
Solucję zacząłem pisać właśnie z myślą o takich graczach jakich mamy tu na forum, takich którzy odwiedzili Sigil już kilka razy, wydeptali ścieżkę na głównym szlaku Bezimiennego, ale nadal z ciekawością zerkają w boczne alejki i odkrywają, że są miejsca, których ciągle nie odwiedzili, pytania na które nie znaleźli odpowiedzi. Tak że bez dwóch zdań nie jet to materiał dla osób, które towarzyszą Bezimiennemu w wędrówce po praz pierwszy, bo po pierwsze przytłoczyłby ich natłok informacji, po drugie nie doceniliby wielu rzeczy, które dostaliby na talerzu bez szansy odkrycia ich samodzielnie. Inaczej sytuacja ma się na przykład z wami, dla was byłoby to wyszukiwanie smaczków, których może nigdy byście nie odkryli bo nie przyszłoby do głowy aby ich w jakimś miejscu w ogóle szukać. Idea była taka by przeglądając solucję, moglibyście powiedzieć ze zdziwieniem
"A niech mnie, w życiu by mi nie przyszło do głowy by tak poprowadzić ten dialog..." albo
"Oż w mordę, gdybym wiedział, że przy takiej wartości atrybutu to potoczy się w taki sposób, to użyłbym tatuażu który miałem cały czas w plecaku!" i zakończyć postanowieniem
"Muszę to sprawdzić
" W zasadzie solucja byłaby zebraniem wszystkich dyskusji na tym forum, ubraniem w zwięzłą formę i ustawieniem ich chronologicznie.
Rozumiem (po współrzędnych itemów), że dane do solucji brałeś z kodu gry, za pomocą Infinity Explorera, zgadza się? Tak z ciekawości, jak dużo napisałeś?
Nie, to było trochę pokręcone. Po kilkukrotnym przejściu Tormenta, dyskusjami z innymi graczami i przejrzeniu solucji, doszedłem do wniosku, że ludzi interesuje masa rzeczy i maja mnóstwo pytań na które solucja nie potrafi im odpowiedzieć, trafiałem na fora gdzie ludzie nie doczekali się odpowiedzi przez kilkanaście miesięcy itp. Jako że znam Tormenta dość dobrze, zacząłem pisać solucję z uwzględnieniem WSZYSTKICH pytań z jakimi się spotkałem i ubieganiem podobnych, które ktoś mógłby zadać. Nie miałem wtedy Infinity Explorera bo w sumie nie przyszło mi do głowy, że coś takiego mogłoby się mi do czegoś przydać. Dopiero jakiś czas później zobaczyłem, że mogę tym sprawdzić, minimalne wartości atrybutu dla aktywacji danej opcji dialogowej (sprawdzałem to wcześniej metodą empiryczną - mordęga), oraz które opcje dialogowe zmieniają charakter Bezimiennego (i to dopiero był bajer którego mi brakowało!) Wszystkie inne dane, łącznie ze współrzędnymi przedmiotów spisane miałem wcześniej i potrzebowałem tylko uzupełnić luki z charakterem. Solucja obejmuje tylko Ul, egzaminy uniemożliwiały systematyczne pisanie i projekt trafił do szuflady