Należność do fracji nie ma żadnego wpływu na fabułę. Właściwie do nikogo podczas gry dołączać nie trzeba (Drzazgę jest sposobność przegadać, mówiąc o swoich ostatnich odczuciach), niemniej płyną z tego korzyści. Z tego co się orientuję (mogę się mylić) najlepiej jednak ostatecznie jest być Bogowcem, ponieważ powstaje wtedy nowa linijka w dialogu z Kornugonem w podziemiach Klątwy.
Właściwie nie sprawdzałem specjalnie innych frakcji, być może także mają dodatkowe linijki z różnymi NPCami.
Tak się teraz zaczynam zastanawiać, czy Kornugon z Klątwy i ten co rozmawia ze Słupem Czaszek to nie ten sam trep...