Sprowadzenie auta (dac kase?)
 
Witam mam duzy problem.
Chce kupic auto , cena do 65k, no i jest takie autko w Niemczech, i jest osoba ktora sie tym zajmuje, to mojego przyjaciela znajomy, tyle ze on nie sprowadza za taka kase i nie ma tyle kasy zeby to sprowadzic, tzn tez auta nie widzial ale jak bedzie bezwypadkowe to go kupi. Czy i jak dac kase, i sprowadzic ? Bo on nie ma tyle, czy na innej zasadzie? Pokwitowanie czy bezwypadek itd... ?

Kolega mi mowill ze zwykla umowa cywilna czy cos takiego z zalozeniami.

Bede wdzieczny za wszelkie opinnie.

 
Jeśli to będzie nawet najlepszy znajomy to zawsze trzeba podchodzić z dystansem do niego .... dlatego na Twoim miejscu nie odważyłbym się dać pieniądze na auto... najlepsza opcja jedź z nim sam zobaczysz ocenisz autko.... może inne w oko wpadnie nigdy nic nie wiadomo ;-) ogłoszenia swoja droga a po dotarciu na miejsce inna bajka :-) ale powodzenia w poszukiwaniu autka ale najlepiej jedź z nim... istnieje też możliwość spisania umowy itp. ale to i tak mnie by nie satysfakcjonowało w końcu to 65k ;-/.....

jedź z nim i tyle ;] pozdrawiam

 
wlasnie problem w tym ze nie moge jechac :/ mam kilka waznych rzeczy ktorych nie moge przelozyc :( a to auto jest teraz , no i wlasnie musze na jutro podjac decyzje co robic :/

 
ja bym zadnej kasy nie dal - jak slysze ze teksty typu "mojego przyjaciela znajomy" to mi sie drobne w kieszeni nie zgadzaja.
NIc nie wiesz na pewno - nie wiesz czy jest auto - czy warto je kupic a koles juz krzyczy o kase ? Ja bym nie dawal.

 
Wyjście awaryjne - daj mu na zadatek i niech porobi Ci foty jeśli będzie warto + ksero dokumentów! Przy tej kwocie lepiej dołożyć parę groszy do drogi niż wtopić a może za 3-5dni bedziesz mógł jeczhać i sam na wideo finalizować.
Normalny handlarz nie zrobi problemu przy zadatku no chyba ,że to przynętka:(

pozdr

 
Przy spotkaniu osobistym, dobrze napisanej umowie, wyszczególnieniu numeru VIN, zaznaczeniu, że ma być to auto bezwypadkowe itp. nie widzę problemu.
Gorzej jakby gość chciał zaliczkę przez neta itp :P

 
A ja bym nie dawał. Jest takie powiedzenie "nic o nas bez nas", więc pamiętaj że jeśli przywiozą ci to auto to będziesz musiał je kupić bo inaczej będzie problem z odzyskaniem kasy. Co do oszustów, to obawiam się że to jest normalny pzrzekręt i wogóle auta nie zobaczysz. Wybór należy do ciebie, ale ja wolałbym stracić "okazję" niż kasę i nerwy :)

 
No tez bym nie dawał kaski. Jesli juz mowisz podpisz z nim szczególową umowe, niech ci wystawi weksel lub niech sie podda art 777 czyli dobrowolnej egzekucji. Zastanawiam sie czy isnieje mozliwosc zakladasz szybko konto, dajesz gosciowi karte i jesli ci wsio potwierdza np dopiero autoryzujesz mu dostep do kasy.
A najlepiej to jest jechac , kasa spora.

 
Dzieki za porade, koniec koncow nie dalem kasy :) i musze szukac dalej. :)