Auto-dufek - gliwice
Witam. Jestem użytkownikiem tego forum od niedawna.Wzeszłym roku iłem przygodę z panem z tematu.Chciałbym przed min i jego firmą przestrzec.
Z firmą zetknąłem się w zeszłym roku podczas kolizji drogowej.Nie znałem niestety serwisów blacharskich w Gliwicach więc poprosiłem kolegę o znalezienie pierwszego lepszego i możliwie jak najbliżej miejsca zdarzenia.Pech chciał że trafiłem na pana D. I się zaczęło.Przyszedłem(kilka na drugi dzień) do w/w warsztatu w prawie wyceny naprawy.Pan D. (sugerował się chyba moim młodym wyglądem ) wziął mnie za idiotę chyba i postanowił sobie na mnie zarobić.Ale nie wiedział o tym że ja byłem zorientowany mniej więcej co do napraw blacharko lakierniczych.Nie mówiąc o tym że do cen samej usługi malarskiej (każdego elementu np maska 400zł) która była defakto średnio wyższa o jakieś 100 zł niż u innych w rejonie doliczał sobie cenę materiałów lakierniczych.Najlepsze jest jesdnak to, ze swoje postępowanie tłumaczył tym iż musi utrzymać zakład.Poza tym pan D. na swojej stronie internetowej szczyci się certyfikatami min w zakresie kalkulacji szkód komunikacyjnych EUROTAX.Już nie wspominając o tym w jakim stanie odebrałem samochód z warsztatu: (wszystkie elementy rozmontowane bo twierdził że kolejny warsztat nie będzie musiał tego robić),tapicerka uwalona smarem,wymontowane elementy ze strony samochodu która nie uległa uszkodzeniu.
Szkoda słów auto wyglądało jakby ze złomu wróciło.
PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH!!!!
P.s. Cieszę się że takie forum powstało.Może posty które są tu zamieszczone wpłyną na to,że warsztaty i handlarze samochodowi przestaną oszukiwać.