Do nich podchodzić trzeba bardzo ostrożnie! Oczywiście bardzo uprzejmi itd. W zeszłym roku oglądałem jedno auto i od razu na dzień dobry pytam, jak poważnie auto było uszkodzone (bo widać było, że coś było robione). Od razu bez zająknięcia otrzymałem odpowiedź, że auto było uderzone w prawy przedni błotnik, ale wszystko był naprawione we Francji, w Polsce jeździła kobieta i poza tą naprawą nic nie miał robione. Obejrzałem sobie auto, na zewnątrz duże zastrzeżenia budziła tylna klapa oraz tylne drzwi, które od góry odstawały.
Widzę jednak, że zaprzestali podawania w ogłoszeniu "bezwypadkowy".
Dużo aut i tych najtańszych i tych droższych, często bywają auta zarejestrowane poza Poznaniem, z odległych części kraju (co dla mnie zawsze jest zastanawiające - jaki to musi być szrot, skoro trzeba go sprzedawać w innej części kraju; pomijam przypadki, że ktoś przyjechał kupił od nich auto, a w rozliczeniu zostawił swoje stare).
Z opinii internetowych i moich znajomych: auta z różną przeszłością, odpicowane, czasem niezgadza się stan rzeczywisty z opisem (wyposażenie, licznik itp.). Ja byłem tam raz i nie zamierzam tam powrócić.
Jakiś konkretny pojazd już Cię interesuje z ich oferty?