Czy ktoś kupował samochód z Gostynina?
 
Witam!!!

Przeglądam allegro od jakiegoś czasu i bardzo rzuciły mi się w oczy aukcje zamieszczone przez kogoś z Gostynina.
Wyniki wyszukiwania - motoAllegro

Dziwne dla mnie jest to, że samochody są wystawiane przez kilku różnych użytkowników z niewielkim lub żadnym dorobkiem na allegro. Co więcej aukcje mają identyczny wygląd, zdjecia robione prawie zawsze w tym samym miejscu i poza numerem telefonu i nazwą miejscowości nie ma zadnych danych kontaktowych.

Co o tym sądzicie?
Nie oskarżam sprzedającego bo nie miałem z nim kontaktu ale ciekawy jestem waszych opini, a może ktoś z was miał okazje obcować z samochodami od tego sprzedającego. Nawiasem mówiąc na aukcjach zawsze są odpicowane, że wyglądają jak z salonu:)

 
Kiedyś interesowałem się preludą z tamtąd, ale cena była odpychająca (pozniej malała) a autko mimo że bardzo ładnie się prezentowało to na bezwypadkowe nie wyglądało. Poszperałem troche i wtedy te ogłoszenia były "takie same" bo poprostu jeden gosciu robił profesjonalne zdjęcia i przygotowywał aukcje

 
Sorry za odgrzebywanie starego tematu, ale a pana z gostynia, plocka ( czasem tez podaja taka miejscowosc ) mozna by ksiazke napisac :D. Tak naprawde to sa odpicowane w wiekszosci zlomy na zdjecia wygladaja ja auta z prospektow, a dlaczego otoz dlatego ze do robienia zdjec wynajmuja profesionalnego fotografa( na nie ktorych zdjeciach fur w oddali widac samochod owego fotografa). Jedno co mozna powiedziec na pewno to to ze fotograf ma photoshopa w malym palcu i bardzo ladnie nablyszcza lakier samochodu, odkurza wnetrze, nawilza skore itp. . Ogolnie raczej odradzam jechac po samochod w tamte rejony. Sprzedawca wyczul juz ze jest o nim glosna na forach motoryzacyjnych i zmienia czasem ukalad aukcji ale i tak widac ktore aukcje sa z pod reki tego samego handlazyny, badz grupy handlazy.

 
Nie kupowałam ale sprzedałam kiedyś handlarzowi z tych okolic swoją Corsę. Znając jej stan i dalsze losy z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jadąc tam oglądać auto (ewentualnie giełada w Ciechanowie) zachować należy maksimum ostroznośc i nieufności.

 
Tak jak wyżej napisane!!!
te auta to najpawdopodobniej najgorszy szrot jaki tylko moze być, przeszedł w Polsce cudowną reanimację, plak, polerka, pranie tapicerki, obszywanie kierownicy, napewno malowanie. Co do zdjeć to faktycznie robi je osoba która ma pewnie lustrzanke i kurs z photoshopa. czytałem na forum allegro i jedna osoba kupiła tam auto i cały ten urok prysnął po kilku wizytach na myjni i pierwszej wymianie oleju!!Pozdrawiam

 
bladik poczytaj dokladnie forum - bylo juz duzo o Gostyninie. Unikac.

 
Nawet i ja coś dorzucę ; ] Zazwyczaj na auta jakie przypadkowo wpadałem ( chodzi o te "bezwypakowe" złomy) były właśnie z Gostynina. Tak jak już poprzednicy to ujęli- to są odpicowane złomy... Najlepszy sposób to pofatygowanie się osobiście i obejrzenia auta. Może akurat trafi się coś fajnego :]