Giełda OLSZTYN
 
Witam. Chciałbym podzielić się spostrzeżeniami z wizyty na "giełdzie" w Olsztynie.
Posiadając budżet rodziny na dorobku szukałem auta w cenie do 13k.
MAKABRA auta w moim zainteresowaniu- Vectra, Primera, Carisma, Astra, Alfa, osiem obejrzanych. Nic nie nadaje się do jazdy bezproblemowej, począwszy od wspawanych progach, dachy szpachlowane, syf i malaria w środku auta po kombinowane papiery i przeszczepy silników bez zmiany adnotacji w dokumentach, cofanych liczników nie wspominam, na osiem aut tylko jedno było od właściciela. TURECKI SZROT!!!
Jestem zawiedziony, niedziela stracona.:confused: może mnie poniosło z ambicją. JAK MYŚLIĆIE.

 
Cytat:
Witam. Chciałbym podzielić się spostrzeżeniami z wizyty na "giełdzie" w Olsztynie.
Posiadając budżet rodziny na dorobku szukałem auta w cenie do 13k.
MAKABRA auta w moim zainteresowaniu- Vectra, Primera, Carisma, Astra, Alfa, osiem obejrzanych. Nic nie nadaje się do jazdy bezproblemowej, począwszy od wspawanych progach, dachy szpachlowane, syf i malaria w środku auta po kombinowane papiery i przeszczepy silników bez zmiany adnotacji w dokumentach, cofanych liczników nie wspominam, na osiem aut tylko jedno było od właściciela. TURECKI SZROT!!!
Jestem zawiedziony, niedziela stracona.:confused: może mnie poniosło z ambicją. JAK MYŚLIĆIE.

słabo szukałeś...poza tym na giełdę może przyjechać każdy (cwaniaki też)...nie tylko giełda w Olsztynie tak wygląda...żeby coś znależć nie wystarczy jedna niedziela...pzdr

 
Cytat:
Jestem zawiedziony, niedziela stracona.:confused: może mnie poniosło z ambicją. JAK MYŚLIĆIE.

Trzeba być ryzykantem lub lubić loterię ;) aby szukać auta na Giełdzie . Niestety kazda giełda to wysyp aut które cieżko sprzedać w normalnych warunkach .Giełda bazuje na klientach którym sie spieszy do nowego cacka i którzy nie są w stanie podejść z "chłodną " głową do zakupu auta.....
Nie chcesz tracić czasu i pieniedzy....nie szukaj auta na giełdach i w komisach

 
Scherlock, własnie dobrze robi kolega, że szuka po giełdach. Czasem można trafić, czasem nie, ale WIDZI SIE TO CO JEST. Jadąc z ogłoszenia możemy obejrzeć w zasadzie jedno, może dwa auta. Na giełdzie można ich oglądnąć sporo więcej. Ostatnio na giełdzie w Gliwicach zobaczyłem ciekawy egzemplarz Audi 80 B4 Avant 1.9 TDI. Auto było bezwypadkowe - żaden element nie malowany, do tego z klimatyzacją (działającą...), za 10.000 zł. I mogę się założyć, że jakbyś przeczytał opis takiego auta na necie (i 30 innych wręcz identycznych - każda sztuka bezwypadkowa... itd) to nie wiedziałbyś jak jest naprawde. Dopóki byś nie pojechał.
Także kolego niestety ale poszukiwanie auta trzeba rozłożyć na kilka tygodni, czasem miesięcy. A czasem jest tak, że za pierwszym razem coś kupisz... :)

 
Giełda myślę jak każda inna tylko w takiej mikroskali. Kilka lat temu możnabyło naprawdę coś trafić będąc wcześnie rano. Było można i z lawety i na kołach coś dostać co jeszcze wczoraj w niemczech stało.
Ostatnio jak tam byłem to obraz mniejwięcej jak opisał kolega wyżej, szroty, szroty, szroty. Ale nie można powiedzieć, że okazje się nie trafiają tyle, że szukając auta od niedzieli do niedzieli to może się nie udać.
No i ofkors te bufety słynne mniam:)
pzdr