GOLF IV 1,4 16V problem w silniku
 
Witam!

Pisz, ponieważ potrzebuję rady co zrobić z moim Golfem. Kupiłem go w Niemczech w czerwcu z przebiegiem niecałym 94000 km. Z tego co się dowiedziałem przy 80000 km miał robiony rozrząd. Po przyjeździe do Polski wymieniłem mu olej na Mobil 5W50 syntetyk oraz wszystkie filtry: powietrza, olejowy, paliwowy i kabiny. Pomimo tego od samego początku są jakieś stuki w silniku. Pali na zimno i ciepło jak żyleta. Pracuje też bardzo równo. Kolega któregoś razu mi zaglądał do silnika i mówił, że to prawdopodobnie zawory albo hydropopychacze. czy to powazna usterka i czy to może być to? Czy to poważne? Czy da się to jakoś usunąć, czy tez trzeba jechac na warsztat? Gdzie ewentualnie koło lub w Lublinie można zrobić!

Pozdrawiam
atomek

 
Moze to zaworki ci graja poniewaz masz zly olej...Najlepiej trzeba zaczac od tych mniej kosztownych napraw. Jedynie co ci moge doradzic to poszukaj czegos na forum vw golfa tam napewno udziela ci fachowej rady Vw maniacy ;]

 
Widze, ze zalozyles ten watek na "Problemach Technicznych".

To teraz tak:
1. Czy przed wymiana oleju tez slyszales te stuki?
2. Gdzie kupiłes ten olej? W jakims osiedlowym sklepie czy moze nalali Ci oleju w jakim warsztacie z beczki, na której była naklejka Mobil 5W50?
3. Czy wiesz, ze wlasnie oleje Mobil i Castrol sa najczesciej podrabianymi olejami w Polsce? Mozliwe, ze w silniku masz coś co z trudem spełnia normy dla mineralnego 15W40
4. Do Twojego silnika VW zaleca stosowanie m.in syntetycznego 5W40 lub 5W50, ale koniecznie takiego, ktory spełnia specyfikację VW 501.01 !!! VW ma swoje normy !!! I zawsze przed wlaniem oleju do silnika trzeba sprawdzic czy dany olej spelnia okresloną normę
5. Jaki to jest rocznik Golfa? Bo jesli np. 1998 czy 1999 to w prawdziwy przebieg rzedu 90 tyś raczej nie masz co liczyć :/
6. Czy w ksiazce obslugi (ktora oczywiscie moze byc podrobiona - musisz miec tego swiadomosc) jest wpisana lepkość oleju w/g specyfikacji SAE?

To na początek tyle pytan. Odpowiedz i bedziemy myslec dalej. Ale na te chilę stawiam 2 opcje:

1. W silniku jest zły olej (to bedzie malo kosztowne, bo wystarczy tylko jak najszybsza wymiana)
2. Hydrauliczne popychacze zaworowe dające o sobie znać głośna pracą. To juz byłoby bardziej kosztowne :/

---
edit: net mi zamulił i wyslalem przypadkiem tego samego posta 2 razy :/

 
Raczej popychacze. Nie przejmuj sie, jak masz troche zdolnosci manualnych, to naprawa Cie nie zrujnuje.
Tak sobie patrze na forum Golfa sporo osob narzeka, ze im stuka 1.4 16V w MK4. Mozliwe, ze ten typ tak ma, ja bym zmienil popychacze, bo nie jest to jakas bardzo droga zabawa. Stukac oczywiscie moze mnostwo innych rzeczy, panewka, tudziez sworzen, ale osobiscie watpie, aby to byly te ostatnie.

@Tylik
Jesli kolega jezdzi na dobrym oleju i zmienia filtr oleju, to przy ogarnieciu samemu popychaczy wyjdzie go to taniej :) Bez przesady. Czesci zapewne znajdzies w Intercars.

 
Silniczek lekko stukał zaraz przy kupnie! Jednakże pracował równiusieńko. Miał odpowiedznia moc. A co do przebiegu to byłem u przedstawiciela VW Danelczyk i sprawdziłem po VIN. Okazało się że w 01.2007 przy 79000 km miał robiony rozrząd i pompe wodną w VW w Niemczech. Na tej podstawie wnioskuję, że przebieg może być oryginalny! Jednak stuki są i wraz ze spadkiem temperatury stuka głośniej. Jak się silnik zagrzeję to stuka ciszej.
Co do podrabiania oleju to powiem, że jestem zaszokowany. Ja w każdym bądź razie olej zakupiłem u przedstawiciela Mobil'a przy Spółdzielczości Pracy koło Salonu Merca Lenartowicza w Lublinie.
W każdym bądź razie jak uzbieram trochę funduszy to pojade na warsztat. Polecacie jakieś warsztaty w Lublinie albo koło Lublina. Mam ten samochodzik od niedawna a wczesniej uczęszczałem MPK...hehe

Pozdrawiam i z góey dziękuję za odpowiedź!
atomek

 
Co do podrabiania oleju to podtrzymuje - już dawno temu był na naszym osiedlowym rynku gościu, ktory sprzedawał owoce i warzywa, ale kazdy wiedzial, ze skupuje on 5 litrowe bańki właśnie TYLKO po syntetycznym Castrolu i Mobilu oraz nieuszkodzone banderole od papierosów. Dodatkowo sprzedawał też czysty spirytus w litrowych butelkach. Tak sobie gościu dorabiał do pensji :D

I wiesz, potem ktos przelewa najtanszy np. mineralny Lotos do takiej bańki, daje nową nakrętkę i sprzedaje jako syntetyczny Mobil (a kupione banderolki naklejał np. na rosyjskie przemycane L&M i sprzedawał jako oryginalne z Polski - teraz to juz nie przejdzie, ale kiedys przechodziło bo nie było tych ostrzezen w jezyku polskim). Widzisz, tacy to są teraz biznesmeni :D

Ale skoro kupiles olej od tego przedstawiciela Mobila to by raczej wychodzilo, ze olej był oryginalny.

A wracając na chwile do hydraulicznych popychaczy, to oczywiście może je byś slychac, ale tylko przez kilka pierwszych sekund po uruchomieniu. Nie dłużej. Jeśli je słychać przez cały czas, to świadczy to, że nie są ona smarowane tak dobrze jak powinny, albo, ze cos jest z nimi nie tak.

Na odległości nic Ci już wiecej nie powiem. Olej wydaje sie byc dobry, pozostają więc popychacze. Nie mam pojecia z dobrych mechanikach w Lublinie.

3maj sie, daj znac jakie będą postepy w temacie

 
Cytat:
Witam!

Pisz, ponieważ potrzebuję rady co zrobić z moim Golfem. Kupiłem go w Niemczech w czerwcu z przebiegiem niecałym 94000 km. Z tego co się dowiedziałem przy 80000 km miał robiony rozrząd. Po przyjeździe do Polski wymieniłem mu olej na Mobil 5W50 syntetyk oraz wszystkie filtry: powietrza, olejowy, paliwowy i kabiny. Pomimo tego od samego początku są jakieś stuki w silniku. Pali na zimno i ciepło jak żyleta. Pracuje też bardzo równo. Kolega któregoś razu mi zaglądał do silnika i mówił, że to prawdopodobnie zawory albo hydropopychacze. czy to powazna usterka i czy to może być to? Czy to poważne? Czy da się to jakoś usunąć, czy tez trzeba jechac na warsztat? Gdzie ewentualnie koło lub w Lublinie można zrobić!

Pozdrawiam
atomek

mam golfa 14 16 v po uruchomieniu lekko stuka po rozgrzaniu też ale cicho pali 8 w mieściw 5 w trasie podobno tłoki są pokryte teflonem taki wynalazek dlatego tak jest powiedzieli tak w serwisie seata i żeby sie tym nie martwic .

 
Witam, mój Golf 1,4 16V 2003 BCA kupiony w polsce przy 70000, też delikatnie dieslowato stuka. Im cieplej na zewnątrz [i wkomorze silnika] tym ciszej ale jednak słychać, w każdym razie ja to słyszę. Teraz mam ponad 90000 i nadal stuka tak samo. Osiagi jak na 75PSów też nie najgorsze, kultura pracy nic do zarzucenia. Objechałem wielu mechanoli i w wiekszości przypadków usłyszałem "co ty chcesz człowieku od tego samochodu", "niby stuka niby nie". Ostatecznie dwa tygodnie temu wylądowałem w ASO VW wykonali jakieś tajne testy [głownie komputerowe] co ma komputer do stuków, i na końcu oświadczyli że wszystko jest OK tylko jeździć. Gdyby już coś mieli robić to wycenili na 3500PLN jakiś dolny element silnika i popychacze za 1400! Poradzili aby wymienić olej na 10W40. Od poczatku był 0W40 a zmieniłem na 5W40 MOBIL. Czytałem na niemieckich forach i nasi koledzy z DE też mają ten sam problem "Hydrostoessel" czyli popychacze hydro klapią. Podobno jeżdzić i nie przejmować się ważne aby kontrolować stan oleju. Wiadomo że każda szesnastka musi połknąć ale też nie do przesady. Z tym teflonem to też jest prawda co piszę jackus744. Bedę też kombinował z olejami ale nie wydaje mi się aby to coś pomogło. 1,4 16V to niestety klekot i trzeba się chyba przyzwyczaić.

 
Ale zbieg okoliczności, właśnie dzisiaj wymienialiśmy z kumplem popychacze w Golfie 1.4 16 V :), po wymianie na popychacze Febiego (po 40 zł sztuka) delikatnie klepało, po sprawdzeniu luzów zaworowych i wymianie płytek (po 6 zł sztuka) zero stukania, kumpel jeździł tak ok. 3 lata, zrobił w tym czasie 60 tys., teraz ma 180 tys. km i mówił że z każdą wymianą oleju jakby bardziej klepał motor.