Handlarze Niemieckim Złomem
 
Witam.
Taki oto artykuł czytałem dzisiaj na jednym z portali:

Do Polski zamiast na złom
Nawet kilkanaście tysięcy aut, które powinny stać na niemieckich złomowiskach, może jeździć po polskich drogach, alarmuje "Rzeczpospolita".
Nawet co dziesiąty z 500 tys. ponad 10-letnich niemieckich samochodów, złomowanych w pierwszym półroczu 2009 r. w ramach rządowego programu wspierania zakupu nowych aut (oddający pojazd na szrot dostawał nawet 2,5 tys. euro dotacji na zakup nowego pojazdu), został nielegalnie wywieziony za granicę, twierdzi niemiecka policja.
Samochody najczęściej trafiały do Polski, Czech, Holandii, Rosji i krajów Afrykańskich. W pierwszej połowie roku sprowadzono do Polski 314 tys. używanych aut. Od stycznia do czerwca prywatny import stopniowo rósł. Ponad 44 proc. tych pojazdów miało więcej niż 10 lat. Ile z nich przywieziono z niemieckich szrotów - tego nie wie nikt.
"Rzeczpospolita" pisze, że kierowcy, którzy kupili takie auta, muszą się w Niemczech liczyć z poważnymi konsekwencjami. Bo jeśli w trakcie kontroli wyjdzie na jaw, że numery silnika czy podwozia zostały z ewidencji wykreślone przy złomowaniu samochodu, to kierujący pojazdem będzie traktowany jak przestępca.

Najbardziej podoba mi się ten akapit:D:D:D
Kupisz samochód pojedziesz do Niemiec i wylądujesz w areszcie, ale zabawa:D:D:D

 
Dlatego uwazac na auta ze swiezymi briefami, z jedym kluczykiem, bez drugiego kompletu kol i bez radia, czyli bez wszystkiego co wlasciciel zabral przed oddaniem na abwrackpramie !

 
W programie Raport na TVN Turbo było o tym mówione także.

 
Może nie jestem w temacie, ale co? "nasze" handlarzyny ukradły ten cały złom ?? Nie żebym ich bronił, ale powinni ścignąć także drugą stronę - tych, którzy to sprzedali, a o tym jakoś nie czytałem. Chyba że źle szukam........

 
w tym przypadku Polak Niemiec dwa bratanki zapewne ;)

 
No i co z tą uczciwością niemców? Liczników nie kręcą bo się boją, a robią takie przekręty?

 
Cytat:
No i co z tą uczciwością niemców? Liczników nie kręcą bo się boją, a robią takie przekręty?

Jakoś nie widzę tu związku z uczciwością niemców....bo oni oddają za te swoje abwrackpremie takie niekiedy auta (często z kompletami dotychczasowych kół zimowych) , że niektórym ujeżdzającym stare wyroby z przełomu lat 90 tych serce by pękło z żalu:)
Place dealerów i subdealerów zawalone są oddanymi autami i nie ma możliwości na tym etapie przekrętu:)
Prawdopodobnie szachrajstwo jest gdzieś w końcowej fazie złomowania na "zaprzyjażnionych" - dobrze opłacanych szrotach. Ale to już struktury bardziej znane z gangsterskich filmów niż reklam sprzedaży.

 
I na to wyglada ze nieswiadomy klient, ktory kupil samochod bedzie w niemczech przestepca, a ****** handlarz ktory mu sprzedal samochod z Abwrackprämie jest biznesmenem :(

 
Cytat:
I na to wyglada ze nieswiadomy klient, ktory kupil samochod bedzie w niemczech przestepca, a ****** handlarz ktory mu sprzedal samochod z Abwrackprämie jest biznesmenem :(

tak jak piszesz...z tym, że auto sprzedane na "wschód" z fals dokum i na wschodzie zarejestr. gdy wróci przypadkiem ( np. turystycznie) do Niemiec to w razie kontroli drogowej może zostać zarekwirowane + nieprzyjemności:(
a owych "biznesmenów" jak niemiecka policja nie wytropi to Nasza pewnie im nie pomoże:)