kupno samochodu - tablice, rejestracja
 
Witam !!!

zamierzam w najbliższym czasie kupić samochód, przejrzałem sporą część forum ale nie natrafiłem na odpowiedz na pytanie, które chodzi mi po głowie ...
1 pytanie:jak to jest z używaniem samochodu zaraz po kupnie czyli po podpisaniu umowy KS...a jeszcze przed rejestracją a dokładniej jeszcze przed dostaniem stałego dowodu rejestracyjnego ? Czy zaraz po zakupie zakładając, że mam wykupione ubezpieczenie OC i aktualny przegląd techniczny mogę już bez żadnych przeszkód poruszać się samochodem po drogach ( oczywiście oczekując już po złożeniu wniosku na stały dow. rejest. ) czy muszę odczekać 30 dni dopóki nie dostane stałego dow. rejest.... oczywiście jest coś takiego jak tymczasowy dowód rejestracyjny, ale czy wydają go od ręki czyli w tym samym dniu w którym składam wniosek o rejestracje pojazdu, i czy nie wydają go tylko w przypadku dowozu pojazdu do stacji diagnostycznej w celu dokonania przeglądu technicznego ?
2 pytanie :czy w chwili występowania o nowy dowód muszę zdać razem z wnioskiem stare tablice i co za tym idzie mam samochód bez tablic i nie mogę jeździć ? czy mogę poprosić o tablice tymczasowe? i tu znów pytanie czy wydają je od ręki czy trzeba na nie czekać

trochę zamieszałem ;) ... wszystko rozchodzi się o to jak szybko po zakupie samochodu mogę legalnie jeździć i jak jest z tymi tablicami i kiedy je oddaje i kiedy dostaje nowe ... pomóżcie :)

 
Witam
Troche zamieszałeś to wszystko ale postaram się wytłumaczyć wszystko;
1-Po kupnie samochodu pierwszą czynnością którą musisz zrobić to zapłacić podatek w twoim urzędzie skarbowym 2% od wartości samochodu (druk PCC1)
2- Z umową KS idziesz do urzędu komunikacji i skłądasz wniosek o rejestrację. Jeżeli samochód posiadał wcześniej "czarne " tablice to je zdajesz i dostajesz nowe stałe numery rejestracyjne od razu bez numerów próbnych. Jeżeli samochód posiadał białe tablice czyli te nowe i kupiłeś go np w Łodzi( miał Łódzkie nr rejestracyjne) i sam mieszkasz w Łodzi to możesz zostawić sobie te numery co były. Możesz też zażyczyć sobie nowe numery ale wtedy rejestracja jest droższa o koszt tablic czyli chyba 80zł
3- Dostajesz tymczasowy dowód rejestracyjny który jest ważny 30 dni.( po 30 dniach odbierasz stały dowód rejestracyjny)
4- wykupujesz ubezbieczenie OC
5- Cieszysz się jazdą swoim nowym samochodem :icon_mrgreen:
Mam nadzieje, że teraz coś ci się rozjaśniło

 
Jeżeli kupujesz auto z Auto-Handlu to napewno dotaniesz FV MARŻA i wten czas jesteś zwolniony z odwiedzania urzędu skarbowego.

 
jeżeli dostałeś ubezpieczenie z autem to musisz je przepisać na siebie bo będzie nieważne po zmianie numerów lub musisz wykupić swoje a z tamtego zrezygnować.dowód stały możesz sprawdzić na necie czy już jest.przychodzą zawsze po około 10 dniach.

 
Sory że odświeżam stary temat, ale znalazłem dwie sprzeczne rzeczy...
Po opłaceniu 2% trzeba pójść do wydziału komunikacji, jednak do zarejestrowania potrzebne jest ważne ubezpieczenie OC.

Może być ubezpieczenie poprzedniego właściciela, czy lepiej od razu na mnie (czyli nowego właściciela samochodu)?

Czy kupując ubezpieczenie OC jest różnica jaką rejestrację będzie miał samochód (chodzi o tablice poprzedniego właściciela...)?

P.S. Chcąc zarejestrować samochód trzeba odkręcić tablicę, z tego co pamiętam takie samochody są odwożone na policyjny parking... Jak to załatwić bez problemów?

pozdrawiam

 
Z nowymi tablicami (przynajmniej w Slupsku) to jest tak :)
Podjezdzasz samochodem pod wydzial komunikacji, odkrecasz "stare" tablice i idziesz po "nowe". Wracasz z blachami ... i nie masz do czego przykrecic, bo ********e zaopiekowali sie twoim autkiem :mad:
(nowe blachy - brak ubezpieczenia)
Moja rada jest taka: zostaw samochod pod domem (najlepiej wsadz do srodka kogos aby go pilnowal :), schowaj stare numery w reklamowke, wez TAXI i jedz po nowe, ubezpiecz samochod i ciesz sie swobodna jazda.

 
jak spora kwota to nie płać 2% w US tylko idz do jakiegos komisu i ci zrobią "przepuszczenie" i 100-150zł zostanie ci w kieszeni.

 
Cytat:
jak spora kwota to nie płać 2% w US tylko idz do jakiegos komisu i ci zrobią "przepuszczenie" i 100-150zł zostanie ci w kieszeni.

Tylko nie zapominaj ,ze powinno to sie zrobic za zgoda i wiedza sprzedajacego i praktycznie bez niego same takie "przepuszczenie" jest lamaniem prawa bo po drodze lapiesz sie na pare art karnych jak i "Handel" ,ktory poswiadcza nieprawde. I mozesz zlamac sobie np. kariere polityczna jesli dostaniesz za to prawomocny wyrok...hehe Pozdr.

 
Cytat:
jak spora kwota to nie płać 2% w US tylko idz do jakiegos komisu i ci zrobią "przepuszczenie" i 100-150zł zostanie ci w kieszeni.

Masakra... Ludzie dla zaoszczędzenia 100zł to chcieliby nawet w więzieniu ze 2lata posiedzieć :D Jak kogoś stać na wydanie 20,30,40tys PLN to co to jest zaoszczędzone 100zł w świetle złamania prawa? Ja prowadzę sprzedaż, ale na coś takiego bym nie poszedł. Tylko narobić sobie problemów...