Land Rover Discovery Koszalin
 
Wiem, ze auto wyglada slabo juz na zdjeciach i ze za te kase ciezko oczekiwac rewelacji ale jako ze kolega szuka takiego a akurat stoi w moim miescie to postanowilismy sprobowac.
Na zywo wyglada lepiej, ale trudno nie zauwazyc fatalnego wręcz spasowania.Maska z jednej strony kanion na palec z drugiej paznokiec nie wchodzi.Drzwi jak przyklejone na gume do zucia.Nie bylo sensu nawet mierzyc miernikiemKumpel postanowil ze moze podwozie bedzie zdrowe i damy mu szanse.Okazalo sie ze nadkola tak skorodowane i dziurawe ze przez przednie widac silnik:DTylne nadkole cale lata i ten element obok drzwi sprzedawca zasugerowal ze jak cos to sie zespawa.Rama tak na oko nie byla jakos skorodowana mocno.Najciekawsza rzecz czekala jednak przy dokumentach.Okazalo sie ze auto nie jest z 1995 roku,a z roku 1991.Sprzedawca powiedzial ze nic o tym nie wie poprostu jest tak zarejestrowane ale nie jest to skladak.Sam nie wiem co o tym myslec bo np.deska rozdzielcza jest juz nowsza i ma reg.nawiewu na pokretla a nie na suwaki:confused:.
Na plus niezle wnetrze przebieg moze byc prawdziwy i sa jakies opony(a moze i kola)dodatkowo w bagazniku.Nie odpalalismy go nawet bo dalismy sobie spokoj
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7854837
http://bezwypadkowe.net/imgcache/3866.png http://bezwypadkowe.net/imgcache/3867.png
http://bezwypadkowe.net/imgcache/3868.png
[img=http://img22.imageshack.us/img22/1363/beztytuunay.th.jpg]

 
w kazdym normalnym kraju to cos byloby juz pod prasa ...
a u nas jeszcze biznes na tym robia ...

 
Wlasnie, i oczywiscie przez telefon nie szlo sie niczego dowiedziec.Dobrze ze mialem blisko bo jakbym mial jechac dalej to bym sie wkurzyl