mercedes w124 moje usterki:
 
1) slychac lozysko oporowe; jakis rok temu przy redukcji z 5tki na 4ke uslyszalem zgrzyt- diagnoza lozysko oporowe, poczatkowo bylo to tylko slychac przy redukcji na 4ke, jezdze juz z tym rok (ok. 25.000km) i teraz powoli slychac to przy redukcji na kazdy bieg, a czasami przy wrzucaniu jedynki; mechanicy mowia ze to jeszcze nie nadaje sie na wymiane i ze jest na wiecznosc...
2)slaby wsteczny: tez jezdze z tym jakos rok, srednio 9/10 razy wchodzi wsteczny, a za 10tym zacina sie i trzeba kombinowac (tj. wrzucac na polsprzegle, kilkakrotnie wysprzeglac zamin wejdzie; ale czasami nie wchodzi i trzeba wypychac...); powoli zaczyna zacinac sie 5ka (tj. po dluzszym postoju -dzien/ dwa przy pierszym wbiciu 5ki nie chce ona wejsc)
co mi poradzicie? chyba w przyszlosci czeka minie wymiana kompletu skrzynia/sprzeglo..

 
Cytat:
1) slychac lozysko oporowe; jakis rok temu przy redukcji z 5tki na 4ke uslyszalem zgrzyt- diagnoza lozysko oporowe, poczatkowo bylo to tylko slychac przy redukcji na 4ke, jezdze juz z tym rok (ok. 25.000km) i teraz powoli slychac to przy redukcji na kazdy bieg, a czasami przy wrzucaniu jedynki; mechanicy mowia ze to jeszcze nie nadaje sie na wymiane i ze jest na wiecznosc...
2)slaby wsteczny: tez jezdze z tym jakos rok, srednio 9/10 razy wchodzi wsteczny, a za 10tym zacina sie i trzeba kombinowac (tj. wrzucac na polsprzegle, kilkakrotnie wysprzeglac zamin wejdzie; ale czasami nie wchodzi i trzeba wypychac...); powoli zaczyna zacinac sie 5ka (tj. po dluzszym postoju -dzien/ dwa przy pierszym wbiciu 5ki nie chce ona wejsc)
co mi poradzicie? chyba w przyszlosci czeka minie wymiana kompletu skrzynia/sprzeglo..


Jak masz "balerona" zadbanego to jak najbardziej zainwestuj te 4 czy 5 stówek i zmień łożysko, może od razu sprzęgło zmień? Przy jednej robocie... ;)
Jak same auto masz zadbane i wiesz czym jeździsz to chyba raczej jednak warto zainwestować. Jak każdy by tak podchodził, że jak coś się sypnie to sprzedajemy, to wiesz, co by się na rynku działo ? :)
Jaki motor masz, który rocznik, jaka skrzynia? Powiedz coś więcej.
Patrzyłeś na wodziki? W124 ma zmiany biegów oparte o cięgna i jak coś się poprzestawia to potem nie zmienisz biegów, ani nie wrzucisz.

 
Cytat:
Jak masz "balerona" zadbanego to jak najbardziej zainwestuj te 4 czy 5 stówek i zmień łożysko, może od razu sprzęgło zmień? Przy jednej robocie... ;)
Jak same auto masz zadbane i wiesz czym jeździsz to chyba raczej jednak warto zainwestować. Jak każdy by tak podchodził, że jak coś się sypnie to sprzedajemy, to wiesz, co by się na rynku działo ? :)
Jaki motor masz, który rocznik, jaka skrzynia? Powiedz coś więcej.
Patrzyłeś na wodziki? W124 ma zmiany biegów oparte o cięgna i jak coś się poprzestawia to potem nie zmienisz biegów, ani nie wrzucisz.

Manual 2,0Diesel 94rok ok. 500tys. przebiegu; ex taxi;
-odnosnie skrzyni to poczytalem juz na forach i prawdopodonie chodzi o te wodziki..wiec nie ma tragedii
-donosnie łozyska to pomoze tylko wymiana..

 
Jeśli "ciężko" chodzi sam lewarek zmiany biegów ( też tak może być) to masz złudzenie ze to wina skrzyni...a przyczyna może być prozaiczna - trzeba zdjąć osłone lewarka dostać się do tej plastikowej kulki oraz cięgien i wszystko dobrze odkurzyć oraz wypsikać najlepiej WD40 ....
Jeśli jednak jest to wina łożyska oporowego ( najczęściej hałas ustępuje po wciśnięciu sprzęgła) to
pozostaje "lekarz" - czyli wymiana
Natomiast wsteczny będzie Ci łatwiej zapiąć najpierw wrzucając jedynkę ...lub znowu "lekarz" czyli regulacja na cięgnach.
Może też być wina tarczy lub docisku ...czyli znów "lekarz"