A o co chodzi z listwami?
To, że z jednej strony są przykręcone śrubami, czy że różnią się kolorem?
Nadwoziowo to jak w Oplu, znajdują się gdzieniegdzie ogniska rdzy, największe jest na spodzie drzwi kierowcy, co w wielu egzemplarzach Corsy jest normą. Natomiast zdrowe są podłużnice, co w równie wielu egzemplarzach nie jest normą. Ponadto, na karoserii normalne ślady użytkowania miejskiego, czyli delikatne ślady po obiciach, ale ja się nie będę bawił w polerkę.
Tak jak jest w opisie, auto przeszło generalny remont silnika: uszczelka pod głowicą, chłodnica nowa, wszystkie filtry, jakie można sobie wymarzyć, świece, kable, rozrząd... i od tego czasu przejechało niewiele ponad 1000km. W aucie raczej wszystko jest sprawne, co najwyżej wypadałoby poprawić linkę hamulca ręcznego i wymienić drążki kierownicze.
Wydaje mi się, że cena nie jest wygórowana jak za krajowe auto, ze znaną historią, nie przekręconym licznikiem i po dosyć sporym remoncie