Opel Vectra 2.0 DTI FULL OPCJA - Łódź woj. łódzkie
 
1 załącznik(i) Ostatnio wybralem sie na ogledziny tego oto autka

Cytat:


Załącznik 63803

Rok produkcji: 2000, Data rejestracji: 10/2000, Przegląd: 02/2011, Ubezpieczenie: 02/2011, 213 000 km, Skrzynia biegów: manualna, Moc: 100 KM (74 kW), Pojemność skokowa: 1995 cm3, olej napędowy (diesel), zielony-metallic, Liczba drzwi: 4/5, Status pojazdu sprowadzonego: sprowadzony/zarejestrowany, Kraj pochodzenia: Holandia, Kraj aktualnej rejestracji: Polska.

Dodatkowe wyposażenie:

ABS, hak, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, skórzana tapicerka, alufelgi, centralny zamek, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, komputer, ksenony, tempomat, światła przeciwmgłowe, kierownica wielofunkcyjna, niezależne ogrzewanie, bagażnik na dach
Dodatkowe informacje:

bezwypadkowy, garażowany


http://otomoto.pl/opel-vectra-full-opcja-C11392444.html

Z moich spostrzezen - duzo rys na lakierze wlasciwie z kazdej strony.
Silnik od spodu zarzygany olejem, ledwo co odpalil za chyba 4 proba.
Turbina zalacza sie "strzalami" od ok 3 tys obrotow.
Wnetrze troche zniszczone, niektore elementy poprzecierane.
Auto warte moze 8-9 tys zl.

 
turbina sie nie "zalacza " :confused: to nie przycisk on/off

 
Ta turbina jest tak wyeksploatowana, ze zalacza sie nagle strzalem od ok 3000 rpm
Jezu, mozesz sobie podstawic tez inne okreslenie - uruchamia, dmucha, chucha, popierduje.
Wedle uznania...

 
Cytat:
Wnetrze troche zniszczone, niektore elementy poprzecierane.

Kolego,

Pojechałeś oglądać auto używane, 10-cio letnie, z przebiegiem 213kkm, nie bardzo rozumiem czego się spodziewałeś? hm?

Nie wiem ile kosztuje turbina do takiego auta, ale mysle, że auto stare, wiec nie moze byc wiecej niż 1-2k pln

 
Poczytaj kolego opis,"ks serwisowa,stan bardzo dobry,jedynie małe uszkodzenie tylniego zderzaka" ,tak pojechal po auto uzywane ale ja na miejscu tez bym spodziewał się lepszego stanu oczywiscie gdybym wczesniej nie czytał postów na tym forum.Nie pisze nic o nadwoziu ale znając życie też by sie znalazły jakieś rodzynki ...reasumując opis bardzo bardzo odbiega od stanu auta

 
Dokladnie.
Pojechalem ogladac auto w stanie BARDZO DOBRYM, z jednym mankamentem na tylnym zderzaku.
Ogladajac auto zauwazylem bardzo duze roznice miedzy opisem z ogloszenia, a stanem faktycznym.
I nie chodzi tutaj o drobne niedociagniecia, a o duze zucycie tegoz auta zaczynajac od silnika, konczac na blacharce.
Jesli w ogloszeniu stoi jak BYK, ze samochod super extra, to ma byc super extra tak ?

 
Cytat:
Dokladnie.
Pojechalem ogladac auto w stanie BARDZO DOBRYM, z jednym mankamentem na tylnym zderzaku.
Ogladajac auto zauwazylem bardzo duze roznice miedzy opisem z ogloszenia, a stanem faktycznym.
I nie chodzi tutaj o drobne niedociagniecia, a o duze zucycie tegoz auta zaczynajac od silnika, konczac na blacharce.
Jesli w ogloszeniu stoi jak BYK, ze samochod super extra, to ma byc super extra tak ?

nie, ze względu na to, że jest to nota-bene subiektywna ocena każdego człowieka. Dla jednego będzie to "superekstra" a dla innego stan dostateczny. Faktem jest jednak, że każde auto trzeba wybadać przynajmniej organoleptycznie :)
Tymbardziej tłukę do upadłego - stany super extra są w samochodach NOWYCH w salonie, a nie w 10 letnich dieslach z przebiegiem ponad 200kkm :)
Widziałeś, żeby ktoś kupił sobie auto ze skórzaną tapicerką i od razu oblekł ją "misiami" ??

LUDZIE! Zejdźcie na ziemie :)

Pozdr.

 
Dyskusja o niczym dla kazdego stan super extra oznacza co innego nawet w 10 letnich autach ,dla mnie pomijajac bajki jakie czesto pisza sprzedajacy. Samochod powienien byc w stanie do jazdy juz nie wnikając w to ,ze trzeba bedzie cos naprawiac i wymieniac bo to norma a ten poprostu to wrak i tyle.

ps.nie wymagam od samochodow 10 letnich zeby byly tiptop ale 10 letnie auto tez moze byc zadbane z drobnymi mankamentamiPOWTARZAM drobnymi!!!!

 
Nie ma co sie rozpisywac, temat zakonczony ;)
Na koniec pragne dodac, ze moje Vento 1.9 TD z 1992 roku blacharsko bylo w podobnym stanie, natomiast silnikowo w duuuzo lepszym - majac nie 220 tys, a 450 tys przelotu ;)