Pasy bezpieczenstwa
Witam!
Stalem sie posiadaczem Bory Variant z 1999 roku. Samochod ogladalem z dwoma mechanikami i jednym kolega, ktory zrobil pomiar grubosci warstwy lakieru. Tak sie skupilismy na tym, czy auto nie bylo bite, ze dopiero po 2 miesiacach zauwazylem malutki szczegol - samochod ma jasnobezowa tapicerke a pasy bezpieczenstwa z przodu sa czarne. Zeby bylo smieszniej zapinki na nich sa bezowe. Ogladajac dalej okazalo sie ze pasy sa wszyte w beben zwijajacy za pomoca igly z nitka (tzn. komus sie tylko wydawalo ze umie szyc). Auto jest napewno bezwypadkowe (sprawdzalem u dwoch obcych mechanikow i na koniec w serwisie VW). Nie potrafie zrozumiec po co ktos mialby wymieniac pasy skoro z tylu zostaly oryginalne i jest na ich rocznik i wszystko sie zgadza... Czy ktos ma jakis pomysl? Moze spotkaliscie sie juz z takim czyms? Bede wdzieczny za wszelkie sugestie...