peugeot 407 sw - Wieliczka
 Kolor: złoty
2 załącznik(i) ogladalem to autko...z opisu "idealny" a w rzeczywistosci kupiony na wyprzedazy poleasingowej..podobno,we francji,przerysowany caly bok od strony kierowcy jakims ostrym przedmiotem jak kluczyk czy kamien..dodatkowo glebokie wgniecenie na progu od strony kierowcy...reszty nawet nie sprawdzalem..bo wg mnie jako salon powinni napisac ze auto ma uszkodzenia tego typu.
w zimie wystawiali za 39tys teraz 36tys wiec chyba cos tam jeszcze wiecej nie tak z tym autem.bo z reguly takie "okazje" w salonach szybko sie sprzedaja..

link http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10970150

Cytat:

Załącznik 61694

Rok produkcji: 2006, 139 300 km, Skrzynia biegów: manualna, Moc: 110 KM (81 kW), Pojemność skokowa: 1560 cm3, olej napędowy (diesel), złoty-metallic, Liczba drzwi: 4/5,


 
Do tego konkretnie pogięty próg po lewej stronie.

 
407 ma dosyć nisko zawieszenie, więc w większości egzemplarzy są przerysowane progi. Co do auta ja bym go nie przekreślał z tego powodu "wad", które w łatwy sposób można naprawić, pod warunkiem, że przebieg autentyczny i bezwypadkowe.
Dla mnie za to dużym minusem jest silnik 1.6 w tym aucie.

Co do tego ASO to ja jestem sceptycznie nastawiony. Byłem u nich na sprawdzeniu auta i jeden z Panów mechaników powiedział: szkoda, że przebieg duży (150tys km w aucie 3letnim), ale tego całkowicie po aucie nie widać... Zapytałem się grzecznie to na ile mam cofnąć licznik według niego :D No, ale teraz już wiem skąd takie teksty, bo sami sprzedają używki :)

 
nie napisalem ze trzeba go przekreslic, tylko ze jako ASo peugeota powinni trzymac sie rzeczywistosci,a nie opisac ze jest idealnie.
za przerysowane elementy ubezpieczyciel zwraca koszt malowania.wiec powinni to zaznaczyc...a progi nie sa tylko porysowane ale i mocno wgniecione...
gdyby te uszkodzenia wycenili z autocasco mysle ze ktos dostal by pare ladnych tys ,bo ja kiedys za podobnie porysowany tylni blotnik i zderzak dostalem 2k zl
tak jak mowie reszty juz nie sprawdzalem,bo nie chcieli opuscic nic z ceny a wtedy bylo to ok 38,900zl.widac cos im sprzedaz nie idzie to zeszli sporo z cena.

tak wiec jesli ktos ma na oku to auto powinien wiedziec ze takie mankamenty to auto posiada..reszty nie sprawdzalem

 
Właśnie te wgniecione progi są często w 407 :)
Auto używane może mieć różne mankamenty na lakierze - w końcu jest używane. W łatwy sposób specjalistyczny warsztat doprowadzi to do ładnego stanu.
Co do wyceny z AC to nie wierzę, żeby za samo pomalowanie błotnika i zderzaka zwracali 2tys zł ;) Musieli raczej zakwalifikować to do wymiany, a same rysy do tego nie kwalifikują.

 
nie róbcie koledzy "tragedii" z powodu wgniecionego progu-w 307 i 407 to "norma"-próg idzie uszkodzic nawet o bryłę śniegu-taka uroda tych aut...takie uszkodzenie idzie naprawić nawet bez malowania-przez wyciągniecie...
przypuszczam że jakby było pokitowane/pomalowane,to by było napisane że powypadkowe...

 
Cytat:
407 ma dosyć nisko zawieszenie, więc w większości egzemplarzy są przerysowane progi. Co do auta ja bym go nie przekreślał z tego powodu "wad", które w łatwy sposób można naprawić, pod warunkiem, że przebieg autentyczny i bezwypadkowe.

Tez mam 407 i jakoś nic wgniecionego nie mam :P

Co do tych progów to nie chodziło mi oto że przekreślam auto.
Po prostu wgięty próg często występuje w parze z innymi uszkodzeniami przy uderzenie bocznym stąd żółta karta z mojej strony aby bliżej się temu przyjrzeć (w końcu auto z FR).

Cytat:
Co do wyceny z AC to nie wierzę, żeby za samo pomalowanie błotnika i zderzaka zwracali 2tys zł

Jeśli chodzi o wycenę z ubezpieczalni to rożnie z tym bywa.
Znajomy uszkodził kiedyś tylny prawy błotnik przy cofaniu (przycierka, do naciągnięcia i malowania).
W jednym z wiodących zakładów ubezpieczeń, rzeczoznawca dał 2 warianty do wyboru:
1. bierze Pan 2 tyś.zł. na naprawę w gotówce
2. jeśli się Pan nie zgadza, wychodzimy na plac, robimy zdjęcia i wykonujemy precyzyjnie szczegółową wycenę uszkodzeń i naprawy.

Inny przypadek:
Nie fachowo wykonana usługa czyszczenia wnętrza auta (skórzane wykończenie).
Personel na skutek użycia nieprawidłowych środków chemicznych lub narzędzi ,w kilku miejscach nieco odbarwił skórę i wytarł lakier/barwnik.
Ubezpieczyciel wypłacił w ciągu 7 dni odszkodowanie w wysokości ok. 8k netto - "bo tak wynika z tabeli" :lolwsign:

 
Cytat:
Właśnie te wgniecione progi są często w 407 :)
Auto używane może mieć różne mankamenty na lakierze - w końcu jest używane. W łatwy sposób specjalistyczny warsztat doprowadzi to do ładnego stanu.
Co do wyceny z AC to nie wierzę, żeby za samo pomalowanie błotnika i zderzaka zwracali 2tys zł ;) Musieli raczej zakwalifikować to do wymiany, a same rysy do tego nie kwalifikują.


mozesz nie wierzyc..tyle dostalem za dokladnie te dwa elementy..i nie jako wimiane tylko malowanie...plus org kolpak za 100zl w tym byl rowniez zawarty.i dokladnie w p 407 sw 4 lata temu. pzu.
teraz mam kolejny 407 i nie mialem nigdy powgniatatych progow mimo ze auto latwo uszkodzic ze wzdgledu na przeswit i kat natarcia;)
wracajac do tematu. tak jak pisalem przerysowany "czyms ostrym" praktycznie caly bok plus wgniecione progi z jednej strony...mozna nie naprawiac,mozna naprawic u pania Gienia za 100zl albo profesjonalnie za duuzo wiecej.jak kto woli...
jesli ktos zwraca uwage na takie rzeczy informacja mu sie przyda i tyle w tym teamcie.

 
Wystarczy Eurotax + obliczenie robotogodziny dla każdego elementu.
W profesjonalnym zakładzie lakierniczym, więcej niż 400-500zł brutto za zrobienie elementu nie zapłacisz.
Też miałem 407SW i próg wgniotłem o bryłę lodu przy chodniku :)