Polonez 1.6 GLI
 
Witam. Mam problem z polonezem 1.6 GLI 55km 96r. Gdy jest zimny pali na dotyk nawet jak postoi tydzien lub dwa. Lecz kiedy przejade sie pare km i silnik sie nagrzeje zgasze i juz niechce zapalic , tylko na cieplym niechce palic. Prosze o pomoc.

 
Na ciepłym silniku jak jedziesz nic się nie dzieje lub na wolnych obrotach, kotrolka chech engine się zapala?

Sprawdzałeś świece?

 
Czasami wolne obroty ma i gasnie i to samo. Kreci, kreci i nie lapie. Tak swiece ok.

 
Kiedyś miałem podobny problem z tego co pamiętam, na wolnych obroty skakały, zapalała się kontrolka check engine, auto czasami gasło.
Mechanior od gazu sam nie mógł dojść co to jest(podejrzewałem że to coś z gazem),wyregulował wszystko i nic, potem kazał wymienić świece i kable(miały przebicie), minimalnie się poprawiło, ale auto nadal gasło czasami.
Postanowiłem wymienić jeszcze cewke zapłonową i auto odrazu się naprawiło.

Może coś z pompką paliwową, filtr paliwa zapchany.
Tak na odległość to można gdybać co to jest......

Byłeś u jakiegoś mechanika, czym sam chcesz dojść co to jest?

Instalacji gazowej nie posiadasz?

 
Cytat:
Kiedyś miałem podobny problem z tego co pamiętam, na wolnych obroty skakały, zapalała się kontrolka check engine, auto czasami gasło.
Mechanior od gazu sam nie mógł dojść co to jest(podejrzewałem że to coś z gazem),wyregulował wszystko i nic, potem kazał wymienić świece i kable(miały przebicie), minimalnie się poprawiło, ale auto nadal gasło czasami.
Postanowiłem wymienić jeszcze cewke zapłonową i auto odrazu się naprawiło.

Może coś z pompką paliwową, filtr paliwa zapchany.
Tak na odległość to można gdybać co to jest......

Byłeś u jakiegoś mechanika, czym sam chcesz dojść co to jest?

Instalacji gazowej nie posiadasz?

Mam instalacje gazowa. Wczoraj bylem i wymienilem filterek bo byl bardzo bardzo zabrudzony. Myslalem ze to od tego lecz nic sie nie poprawilo. Wczoraj tez zostawilem u mechanika pozostaje czekac na rezultat.

 
Może wina leży po stronie gazu.
Jak się dowiesz czegoś to poinformuj Nas o tym:)

 
W moim polonezie takie objawy wiązały się z koniecznością wymiany modułu sterowania zapłonu. W swojej 2,5 letniej karierze jazdy tym pojazdem wymieniałem go 2x - najpierw kupiłem szrotówkę na allegro - pochodziła rok, potem nówkę ze sklepu - pochodziła ~8 miesięcy - i okazuje się, że chyba będę musiał zrobić to po raz kolejny :|

Nie ma na to reguły.....

Koszt samego modułu ~170 PLN (w Polsce 'B' :]). Komplet z cewką pewnie dużo drożej drożej.

 
Cytat:
Może wina leży po stronie gazu.
Jak się dowiesz czegoś to poinformuj Nas o tym:)


Okazalo sie ze na kostce pod stacyjka bylo zwarcie. Koszt wymiany wraz z kablami 200zl. Pali i mysle ze jeszcze troche pochodzi. :)