Przepiękna, bezawaryjna Almera N15 1.4 GX
 
7 załącznik(i) Witam. Nadeszła niestety ta smutna dla mnie chwila, kiedy to wystawiam moją dopieszczoną Almerę na sprzedaż:( Zmusza mnie do tego propozycja awansu w pracy, od 1,5 miesiąca pokonuję dziennie ok 80-100km. Almera nie pali za dużo, średnio ok 6-7l w cyklu mieszanym. Ale przy cenie beznyny rzędu 4.6zł/L taki dojazd już w skali miesiąca jest drogi. Co do gazu nie mam przekonania.

Ale do rzeczy.
1.4 87km
rok 1999
Kolor niebieski metalic
wersja sedan
klima, el i podgrz lusterka, centralny z pilota, alusy, welur, ciemne szyby.
Almerę N15 sedan z silnikiem 1.4 87km posiadam od dwóch lat. Przez ten okres bezawaryjnej jazdy cały czas jestem na forum nissana almery. Zapraszam do tematu: http://nissan-almera.pl/viewtopic.php?t=742 tam dużo zdjęć z czasu eksploatacji. Sprowadziłem ją osobiście z Holandii. Tam zakupiłem auto u Dealera Skody Maarsman w miejscowości Deventer. Pierwszy właściciel zostawił ją w rozliczeniu za nowe auto. Przebieg auta wynosił 145kkm. Poprzedni/pierwszy właściciel auto serwisował. Obecnie przejechane jest przesżło 176kkm i stale bardzo szybko rośnie (z racji dojazdów do pracy). Mimo przebiegu silnik chodzi rewelacyjnie a środek auta nie nosi najmniejszych śladów zużycia. Auto jest w stanie bardzo dobrym, a jeśli chodzi o rocznik auta to nawet w idealnym. Oczywiście posiada parę rys, ale jest całkowicie bezwypadkowe. Pierwszy oryginalny lakier na całym aucie, prócz maski przedniej (wartość 200um - malowana z powodu odprysków jeszcze w Holandii). Posiadam miernik lakieru do badania powłoki. Lampy oryginalne NISSAN, wszystkie szyby oryginał prócz przedniej (śnieg spadł w 2009r - mam zdjęcia ukazujące oryginalną pierwszą szybę).
Nissan nie wymaga wkładu finansowego. Wszystkie wymiany dokonywane na czas - posiadam na wszystko papiery.
Auto jest po przeglądzie w marcu, nowe ubezpieczenie, wymieniony przy przebiegu 175kkm olej w marcu z filtrem oleju MANN, wymieniony filtr powietrza. Teraz mam już w bagażniku nowy filtr paliwa - czeka na wymianę.
Posiadam do Nysy 3 komplety kół.
Stal 14' Nissan - opony już wyrzucone
Alu 15' z oponami TOYO po jednym sezonie (jedna nowa, przejechane 600km z powodu przebicia, posiadam starą przebitą)
Alu 14' z oponami zimowymi FULDA po drugiej zimie - stan idealny.
Auto wyposażone w sprawą klimatyzację.
W maju 2008r przyciemniłem tylnie szyby. W październiku 2008 założyłem pilot do centralnego zamka. Zimą 2008/2009 naprawiłem układ wydechowy, wspawano końcówką wydechu z Opla Insignii.
Cena orientacyjna: 11000zł.
Zaznaczam, iż mam pewny i sprawdzony samochód. Na wszystko mam papiery. Włożyłem w niego dużo serca i pieniędzy aby jego stan był właśnie taki. Nigdy nie oszczędzałem na częściach. Cena może wysoka, ale auto jest warte a mi nie spieszy mi się ze sprzedażą. Dla szukających szybkich okazji - odsyłam do innych ofert.
Zamieszczam link do zdjęć na polskajazda.pl
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Nissan/Almera/28298
, reszta jak wspomniałem jest w temacie z forum Almery o mojej Nysce.
Zainteresowanym podeślę zdjęcia o jakie tylko poproszą (np silnik, środek), nie mam nic do ukrycia.
Kontakt PW

 
Pytany o możliwość negocjacji ceny odpowiadam: TAK
Padło też pytanie, czy jest możliwość kupna auta na felgach stalowych i czy będzie tańsze, odpowiadam: TAK

 
Osobiście uważam, że ładny egzemplarz i widać zadbany. Co do felg ładne i pasują moim zdaniem do auta, szkoda bez nich kupować, że tak podpowiem ;)

 
Dziękuję za komentarz :) Szukałem odpowiedniego wzoru felg, przeglądałem internet no i trafiłem :)
Cena na stalówkach 10 000 zł.

 
Ogłoszenie nie aktualne.

 
Świetnie się reprezentuje.

 
Cytat:
Ogłoszenie nie aktualne.

I co teraz będzie zakupione?

 
Ogłoszenie nie aktualne, ale w takim sensie, że auto zostaje w rodzinie. Miałem burzę mózgów ostatnio gdyż nie uśmiechało mi się sprzedawać zadbane, dopieszczone i bezawaryjne auto i w dodatku najlepiej za pół darmo. Tylko daleki dojazd do pracy mnie do tego skłonił. Przeanalizowałem ofertę diesli na rynku (Toyota Avensis, Ford Focus, Opel Astra G) - Ciężko o naprawdę zadbany egzemplarz. Owszem są takie, ale koszt zakupu (dołożenia do kwoty pozostałej po Nissanie) już duży. Jestem w sytuacji, gdy pieniądze potrzebne mi są na inne cele (wesele, rozpoczęcie budowy domu) więc mając naprawdę bezawaryjne auto mogę odżałować na paliwo.