Chyba wypada napisać czym się to skończyło.
Nie kupiłem tego samochodu.
Przez zupełny zbieg okoliczności dowiedziałem się wielu istotnych informacji o tym samochodzie.
Samochód do końca był serwisowany w ASO (ostatni przegląd 99600km)
W trakcie eksploatacji naprawiano:
wymieniano sprzęgło 2 x
wymieniano rozrusznik
naprawiano skrzynię biegów ( łożysko + koło 1-2 biegu)
tylny zderzak 2 x
naprawiano próg
wymieniano ESP
pompę oleju
pasek klinowy z napinaczem
poduszki silnika kilka razy
+ typowe wymiany eksploatacyjne

Jak widać na 4 letni samochód ilość napraw jest imponująca, niezły rzeźnik jeździł tym samochodem.
Z danych których uzyskałem samochód był naprawiany blacharsko.
Zwróćcie uwagę że w opisie podanym przez renomowane ASO jest napisane że był bezwypadkowy.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10580904

Dzisiaj umówiłem się w zasadzie na końcowe oglądanie samochodu.
Tylny zderzak był ewidentnie malowany - trzeba przyznać że przyzwoicie.
Natomiast próg miał o 20um mniej lakieru, natomiast łączenie z tylną częścią progu wyglądało fatalnie - korozja łączenia- pęcherz z białymi produktami korozji cynku. Jak na 2 lata po naprawie i 4 letni samochód - robota spaprana.
Na początku spotkania zapytałem dlaczego nie ma informacji o przeglądach gwarancyjnych. Odpowiedź była taka że salon ASO nie ma dostępu do ewidencji napraw przez inne salony ASO. (co jest kłamstwem). Inny kolega sprzedawcy powiedział że można jednak takie informacje sprawdzić.
Ostatecznie zapytałem czy samochód miał przegląd techniczny w ASO pod względem napraw blacharskich. Dostałem informację że był dokładnie sprawdzany i nic nie stwierdzono. Jak pokazałem ewidentne ślady napraw i komentarz co do jakości wykonania tej oceny, sprzedawca natychmiast wycofał się ze sprzedaży samochodu. (Pierwotnie chciałem mocno negocjować cenę). Generalnie wyszło że w momencie wykrycia o****twa chcą znaleźć następną osobę której chcą wcisnąć naprawiany samochód.
Reasumując zdaje sobie sprawę że można uszkodzić samochód, to nie przekreśla go jako pojazd godny uwagi. Ale pracownik najbardziej renomowanej stacji ASO w trójmieście ewidentnie kłamie, a to naraża na szwank firmę która powinna być szczególnie wiarygodna. Przez wiele lat korzystałem z innego ASO które nie dopuszczało się do takich praktyk. Tak więc zwracam uwagę na ten samochód. Przypuszczam że dalej będzie informacja "bezwypadkowy".