8 załącznik(i) Witam zwracam uwagę na ogłoszenie
http://allegro.pl/item818244006_rena...ic_1_9dci.htmlRok produkcji (1900 - 2100): 2000 Przebieg (km): 145000 Pojemność silnika (cm3): 1900 Moc silnika (KM): 100 Skrzynia biegów: Manualna Rodzaj paliwa: Diesel Typ: Hatchback Liczba drzwi: 4/5 Kolor: Zielony Stan: Używany
Po telefonicznych konsultacjach i moich i zachwyconej tym autem mojej kobietki wynikało, że samochód ten ma ewentualnie do zrobienia bieżące mechaniczne sprawy typu klocki hamulcowe, płyny, i ewentualnie rozrząd bo jego kres się zbliża.
Blacharsko poza drobnymi zwykłymi drobnymi rysami odpryskami miał być zdrów.
Ostatecznie prosimy faceta by potwierdził stan tych wcześniejszych ustaleń bo się decydujemy, a mamy do pokonania trasę pięciuset paru kilosów i wracamy autem.
Oczywiście wszystko OK.
Po przyjeździe okazuje się:
1. tylna klapa szpachlowana, a lakier aż popękał bo szpachla napęczniała od wilgoci i mrozu.
2. przedni błotnik odstaje od profilu i spasowany niesymetrycznie, a łączenie z nadkolami na blachowkręty bo nie chciały już się trzymać na kołkach po przekoszeniach.
3. górne listwy (dachowe) już nie chciały się wpasować w swoje miejsca i w okolicach szyby przedniej coś było szpachlowane.
4. szyba przednia i tylna nie od kompletu pozostałych i każda "z innej parafii"
5. po ogólnych oględzinach wyglądało to na dzwon z tyłu, z przodu a umiejscowienie uszkodzeń w górnych partiach tego raczej wysokiego pojazdu sugeują mi wręcz dachowanie.
Facet po zapytaniu go o konkluzje stwierdził, że to pierwotnie bezwypadkowe auto może ewentualnie było walone z tyłu i to nie za jego kadencji.
Na uwagi o szczerości jego zapewnień telefonicznych o stanie pojazdu i odstąpieniu od transakcji zapytał tylko rozbrajającym tekstem: czy to już wszystko co możemy mu zaproponować.
Potem tylko 2 dni wracaliśmy pociągami do domu i żeby szczezł za to co musiały przeżyć nasze dzieciaki (mieliśmy wrócić po kilkunastu godzinach autem, a one zostały pod opieką znajomych).:wallbash: