Seat Ibiza 1,4 I WŁ. SALON BOGATA WERSJA C11454368 - okolice Warszawy woj. mazowieckie
 
2 załącznik(i) Auto jest od pośrednika więc już nie 1 właściciel, lakier odziwo na całym aucie oryginalny, jedynie chyba polerka była na tylnych prawych drzwiach. A teraz po kolei co się nie zgadza w tym pięknym opisie auta:)

Kierownica na pewno nie wygląda na 133 tyś no może na 260, jest cała powycierana, silnik cichutko to chyba pracuje jak jest wyłączony, popychacze walną jak dobra orkiestra, nawet po rozgrzaniu silnika za wiele się nie poprawiło, widać że skrzynia była robiona, nawet widać silikon więc chyba nawet świeża sprawa, wycieki ze skrzyni są.

Powłoka lakiernicza- owszem rudi może się nie rzuca ponieważ samochód ma sporo zaprawek własnej roboty, tylna klapa, dach w rogu od strony kierowcy, prawe nadkole z tyłu było tak jakby ktoś papierem ściernym przeleciał więc zaczyna się już sypać, purchle w okolicy dachu i tylnej klapy u góry nad szybą. tylnu zderzak porysowany może nawet lekko uderzony był.
Po za tym samochód wywoskowany jak z salonu:) nawet opony chyba czarnidłem przeleciał.
a te okolice wawy to Sochaczew.
Gdyby nie ten silnik to myśle że auto nawet jak na swój wiek w stanie dobrym, natomiast bardzo duże zastrzeżenia do silnika.

http://kupuzywane.moto.onet.pl/seat-...C11454368.html

 
no faktycznie zle nie wyglada- te 1.4 tak maja - kumpel mial to chodzil jak diesel...
popychacze.

 
Miałem polo z tym silnikiem i przy 160 tyś był silnik jak igła, a ten niby 60 letni dziadek zajeżdził przy 130 tys ?

 
Popieram Blankera ... miałem Ibize 1.4 .. i też silnik chodził dziwacznie - ogladałem potem 2 inne ibizy i chodziły podobnie tak więc ten typ tak ma

Dodam tylko że ja swoją ibizą zrobiłem prawie 250 tyś km ... i to już moim zdaniem koniec życia dla tego samochodu -