[Sprzedam] Peugeot 407SW 2.0HDI, 2007r, piękny i bezwypadkowy!
 
NIEAKTUALNE AUTO SPRZEDANE

Witam,

Tym razem mam do sprzedania kolejnego Peugeota 407SW (wersja z nowym grillem). Wersja bardzo bogata Sport:

Rocznik: 2007
Przebieg: 153tys km (ostatni serwis 1tys km temu)
Silnik: 2.0HDI 136KM
Skrzynia: 6-biegów manualna
Kolor: ciemny popiel (grafit)
Wyposażenie: panoramiczny dach, 7x poduszki powietrzne (w tym kolanowa kierowcy), tempomat, duża kolorowa nawigacja RT4, wbudowany telefon GSM czujnik parkowania tył, białe zegary, alufelgi 17", klimatronic 2-strefowy, ESP + ABS i wiele innych dodatków.
(wersja podobna jak miałem ostatnio).

Bezwypadkowy, książka serwisowa, pełen komplet.
Cena: 47tys zł brutto z pełną fakturą VAT.

Tel. 0693-578-444
www.trade-lux.pl

Fotki podeślę na maila lub wrzucę je tutaj jakoś przez weekend

 
9 załącznik(i) Wrzucam zdjęcia.
Z dodatkowych informacji:
nawigacja dla Polski (szczegółowa),
MP3 + wbudowany dysk HDD

Ostatni serwis przy 152,5 tys km, kolejny dopiero przy 180tys km (za niecałe 30tys km). Regularnie serwisowane w ASO (książka + faktury z ostatnich przeglądów)!
Auto nie wymaga wkładu finansowego! Bardzo zadbane.
Cena do uzgodnienia.
Zapraszam do kontaktu :)

 
Cytat:
I tak się niestety Trade sprzedają francuskie auta, poniekąd pewnie bardzo dobre... :(
Może przylep VW na maskę? Oczywiście żart, nie gniewaj się. Peugeocik jest bardzo ładny, miałem przyjemność jechać 407 SW HDI i była to faktycznie przyjemność :)


W Polsce są 3 rodzaje użytkowników Peugeota/Citroena (Renault pomijam, bo strasznie zaniża jakość tych 2 francuskich marek):

a) Którzy mówią, źle o francuzach, ale nigdy ich nie mieli w posiadaniu. Jeżdżą tylko VW, Fordem, Oplem itd. - jakieś 50% społeczeństwa polskiego
b) Którzy mieli niemieckie samochody i jak się zepsuło coś poważnego (naprawy za setki/tysięcy) złotych to traktowali to jako pech, bo przecież niemieckie auta się nie psują. Kiedy mieli francuskie auto i zepsuł im się czujnik za 50zł np. od ciśnienia w oponach to lamentowali jakie to francuskie auta są awaryjne. - jakieś 25% Polaków
c) osoby, które jeździły różnymi markami, jednak na końcu i tak wracają do francuskich samochodów ceniąc je za wygodę, komfort i bardzo dobre wyposażenie - jakieś 25%

Polska z rynkiem motoryzacyjnym i doinformowaniem społeczeństwa w tej branży jest niestety jakieś 25lat za UE ;)
Ja tam dalej będę przywozić Peugeoty, bo to bardzo fajne auta i polskie społeczeństwo powoli zaczyna doceniać tę markę.

Na zakończenie dodam, że temat można zamknąć, bo auto zostało sprzedane po wizycie w ASO, na której stwierdzili, że auto godne zakupu i zapraszają na przegląd serwisowy (olejowy) za 30tys km, gdyż przed sprzedażą auta zostało to zrobione w serwisie Peugeota we Francji. Co się nie spodobało jednemu serwisantowi to, że trochę duży ma przebieg, ale stwierdził po tym, że całkowicie nie widać tego po aucie (mechanicznie i fizycznie). Dlatego zapytałem się żartobliwie serwisanta, na ile mam cofnąć licznik? :D Poinformowałem go, że uczciwość ponad wszystko i że na zachodzie dawno przestało się dieslami jeździć tylko w niedzielę do Kościoła ;)

Dziękuję za miłą transakcję i ten świat jest naprawdę mały ;)