Sprzedaż auta po zmarłym właścicielu przez współwaściciela. Jak to załatwić szybko?
Witam wszystkich!
Jak rozwiązać sprawę sprzedaży auta poprzez współwłaściciela kiedy główny właściciel auta nie żyje?
Udało mi się "kupić" samochód od pani, która jest jego współwłaścicielem. Problem w tym wszystkim jest taki, że właścicielem w papierach jest jej ojciec, który nie żyje. Jasna rzecz, że zrobione było to tylko po to, żeby OC było z 60% zniżką. Pani sprzedająca auto jest jego "nieoficjalną" właścicielką, bo to ona za nie płaciła. Wszyscy potencjalni spadkobiercy zrzekną się na jej osobę udziału w spadku po ojcu.
Nasza "umowa" wygląda tak, że ta Pani ma 2 tyg na załatwienie wszystkich papierów, tak bym mógł auto zarejestrować na siebie. W tym czasie ja obiecuje, że się nie wycofam, ona obiecuje, że nie sprzeda komuś innemu auta. By obietnice były bardziej "obiecujące i wiążące" ja mam część papierów od auta, ona ma symboliczną zaliczkę od kwoty kupna auta.
Jak tą sprawę szybko rozwiązać?
W necie czytałem różne opinie, co wątek to inna odpowiedź.
Czy wystarczy załatwienie aktu zgonu+zrzeczenie się by zarejestrować auto na nowo?
Ma ktoś jakieś podobne przypadki?
Zaznaczam, że podpis z datą "wstecz" przez właściciela nie wchodzi raczej w grę.
Jakieś pomysły sugestie jak pomóc tej Pani? Zależy mi na tym aucie zaznaczam ;)
Pozdrawiam.