Stilo 1.6 - 103 KM Kraków
 
1 załącznik(i) Oferta: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9182698

Pojechałem obejrzeć tego Stilona dla barwy maski, bo jestem na kupnie Stila i chciałem zobaczyć jak ten kolor wygląda w realu. Nie wołałem nawet komisantów do dogłębnej diagnostyki, bo nie byłem zainteresowany widząc śmieszny przebieg, i tę cenę "salonową".

Auto na pierwszy rzut oka robi bardzo dobre wrażenie. Brak jakis znaczacych zarysowań, środek (przez szybę) wygląda na zadbane i przyjemne.

A teraz dziegć w tym miodzie. Pasowanie przodu samochodu (zderzak, klapa, światła, błotniki) odbiega delikatnie od normy. Nie ma tragedii, ale widać różnice.

Na koniec najlepsze. Na łączeniu przedniego błotnika kierowcy z tylną częścią samochodu (przy przedniej szybie) jest różnica z reszta samochodu ok. 2 mm (wystaje). Po stronie pasażera jest uskok ok. 1 mmilimetrowy.

http://bezwypadkowe.net/imgcache/4391.png

Cytat:


Fiat Stilo Active

Cena (brutto):

23 800 PLN / 5 754 EUR

Typ:

inny
Informacje:

Rok produkcji: 2003, 81 000 km, Moc: 103 KM (76 kW), Pojemność skokowa: 1600 cm3, benzyna, Liczba drzwi: 2/3,
Dodatkowe wyposażenie:

ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, alufelgi, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, welurowa tapicerka
Dodatkowe informacje:

pierwszy właściciel, serwisowany w ASO, kupiony w polskim salonie, bezwypadkowy, garażowany

Załącznik 35026



 
dzieki za cynka - widac ze przod raczej ruszany

 
na tych zdięciach nic nie widać,raczej.

 
widac widac.

 
nie żebym chciał dupe zawracać,może jestem wreszczaty najedno oko,ale w ramach pogłebiania wiedzy (przyda się),w którym miejscu jest lipa.

 
Cytat:
nie żebym chciał dupe zawracać,może jestem wreszczaty najedno oko,ale w ramach pogłebiania wiedzy (przyda się),w którym miejscu jest lipa.

Jeżeli chodzi o przód to szczeliny nie trzymają szerokości - lampy, błotniki, zderzak, klapa. Patrząd od przodu nie ma tragedii, to nie są centymetrowe zmiany. Raczej minimalne, ale da sie je zauważyć. Tylko lampy mają dość znaczące różnice w pasowaniu do zderzaka, jak popatrzysz z góry (ta od pasażera jest głębiej wciśnięta w auto - nie wiem, może tak ma być) .

Nie jestem upierdliwy i na tej podstawie nie wyrokuje że był ostro bity czy nawet lekko pukniety w zderzak. W stilo jest ten problem, że jest fatalny dostęp do lampek pozycyjnych i czasami trzeba nawet odkrecić zderzak, żeby wymontować klosze i wymienic żarówki. Potem można mieć problem z poprawnym pasowaniem zderzaka z autem (taka opinię użytkowników Stilo czesto spotkałem w internecie).

Różne są też szerokości szczelin na łączeniu maski z błotnikami. Ok można założyć, że często była otwierana, bo właściciel nie mógł sie nacieszyć silnikiem, i się przestawiła.

I powtórze ostatnią rzecz. Na łączeniu błotników ze słupkami (przednia szyba) błotniki wystają ponad słupek - od kierowcy ok. 2mm, od pasazera ok 1 mm). Nie znam bardzo dobrze Stilo, bo dpoiero od niedawna interesuję sie tym autem, a 3-drzwiowych jest w Krakowie co kot napłakał, więc w realu widziałem tylko 2. Moze te samochody tak mają, że na tym łączeniu nie ma być równej wysokości obu elementów, tylko błotniki mają odstawć i ma być uskok?

Jeszcze przypominam sobie, że spod siedzenia pasazera wystawała kostka z kablami. Być może komputer pokazuje też błąd poduszek i jakiś klient znajacy ten problem Stila tam majstrował (to juz zupełna moja hipoteza).

Czy to auto jest warte kupienia, nie wiem, bo jak pisałem dla mnie za drogie i jak na 6 lat 80 tys. przebiegu to jawna kpina (chociaż też możliwe ). Wstawiłem tutaj to autko, po to, żeby ktoś nie jechał przez pół Polski by sie rozczarować składaniem tego przodu. A wątpię by komisant przez telefon informował o takich szczegółach. Sprzedawca, jak by było wszysko ok, mógł też dać fotke auta z przodu i z tyłu, a nie dał. Dlaczego?

 
Jako, ze jest to mój absolutnie pierwszy post na tym forum - witam wszystkich współbiesiadników i tropicieli wszarzy wciskających ludziom ciemnotę:-)
Nie będę tutaj się rozpływał w tekstach, że forum jest znakomite a większość tropicieli odwala tutaj kawał niezłej roboty - bo to wiadomo:-)

Chcę zabrać głos w dyskusji jako, że od 6 lipca jestem posiadaczem Fiata Stilo w wersji 3-drzwiowej. Za 20 000 zł kupiłem lekko stuknięty w końcówkę prawego przedniego błotnika samochód (2003 rok, wersja JTD 115 KM). Zakup ten zawdzięczam w głównej mierze Krisowi75 (brawa:-)), sławnemu łowcy wraków, który oglądnął te auto bardzo dokładnie i mi je polecił:-) Oczywiście trochę trzeba było włożyć w ten samochód (a jeszcze nie skończyłem:-))... ale to dysputa na prezentację autka, którą mam nadzieję uda mi się w końcu zrobić:-)

Ale do rzeczy...

W moim samochodzie łączenia, o których mowa, też nie tworzą idealnej linii, błotnik jest w tym miejscu wyższy o ok. 1-1,5 mm z każdej strony. Podczas grzebania w różnych zakamarkach auta, stwierdzam, ze ogólnie pasowanie elementów jest delikatnie mówiąc średnie:-) Także tym uskokiem bym sie nie przejmował (szczególnie, że żaden z błotników w moim aucie nie był odkręcany - opinia fachowca:-)). U mnie z obu stron uskoki sa równe.

Co do przodu - wymieniałem reflektor od strony kierowcy (był nieszczelny). Żeby to zrobić, według instrukcji Fiata, należy zdjąc oba koła, oba nadkola, zderzak, a potem dopiero brać się do wykręcania reflektora. Kosmos, ale w tym modelu takie kwiatki to codzienność:-)
Reflektor mi wymienili, a po złożeniu i wstawieniu go teoretycznie w to samo miejsce - inaczej juz leży:-) I bądź tu mądry:-) Moim skromnym zdaniem, za każdym zdjeciem błotnika i reflektorów poskładanie tego idealnie równo jest ciężkie, szczególnie, gdy wykonuje to obcy mechanik i go wali, czy jest 0,5 cm różnicy czy nie, ważne, że jest na miejscu i działa:-)

Podsumowując - przód ruszany nie oznacza od razu kasacji przodu:-) Tylko dokładna analiza stanu auta da nam odpowiedź, co się działo...

Pozdrawiam

 
Trzeba kupować chyba tylko z fachowcem ;)

 
Cytat:

Podsumowując - przód ruszany nie oznacza od razu kasacji przodu:-)


zgadzam się z poprzednikiem, niestety takie są fakty i wszystkie wypowiedzi na temat skazywania Stilo na rozbity przód na podstawie zdjęć nie mogą być wyznacznikiem podczas podejmowania decyzji jechać i obejrzeć czy nie jechać.....