Toyota Yaris - Warszawa
 
1 załącznik(i) Byłem dzisiaj.
Kręcę się po mazowieckim bo chcę kupić małe oszczędne auto na Warszawę i trafiłem do tego komisu.

Auto po przejściach widać z daleka.
Z zewnątrz nawet nieźle wygląda ( mimo tego iż lewy błotnik lakierowany, lampy z przodu inne odcienie, bardzo słabe opony itd...
W środku wygląda jak by miał już przejechane ze 150 000 kilometrów ( straszny brudas, i wycieruch) Poprzepalane siedzenie kierowcy idt...
Jeśli ktoś się wybiera zobaczyć to auto to odradzam , bo szkoda paliwa.
( Ja miałem 10 kilometrów więc podjechałem)
Auto wygląda jak by miało około 8 lat i nikt w nim nigdy nie sprzątał.
Porysowana deska rozdzielcza przy kluczach...
P.S Jest wystawione też przez właściciela za dużo niższą kwotę:
http://moto.allegro.pl/item946522918...ull_opcja.html

Cytat:

Załącznik 63959

Rok produkcji: 2006, 49 500 km, Skrzynia biegów: manualna, Moc: 89 KM (65 kW), Pojemność skokowa: 1400 cm3, olej napędowy (diesel), srebrny-metallic, Liczba drzwi: 4/5,

Dodatkowe wyposażenie:

ABS, el. szyby, klimatyzacja, alufelgi, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, welurowa tapicerka, ESP
Dodatkowe informacje:

pierwszy właściciel, serwisowany w ASO, bezwypadkowy


http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11463377

 
widac że "własciciel" to stara wyga-bo specjalnie tak robił zdjęcia auta żeby tego błotnika-kameleona nie było widać...

 
Rzeczywiście, zdjęcia właściciela "lepsze" niż te z komisu, ale i tak na przejściu błotnik - słupek widać bardzo wyraźną różnicę.