Tak to jest jak sie kupuje samochod od handlarza ktory mowi "tak wszyscy robia" http://moto.onet.pl/1526178,2217,artykul.html
Sprowadza, ale zazwyczaj przecież nie bierze go w komis od żadnego Niemca, tylko normalnie od niego kupuje, czyli staje się właścicielem. Kupujesz od właściciela, zanim podpiszesz umowę sprawdzasz, czy ten, co sprzedaje ma w ogóle prawo sprzedawać przedmiot umowy - obojętnie, czy to samochód, czy mieszkanie. Kupując "na Niemca" musiałbyś sprawdzić, czy ten Niemiec ma prawo sprzedawać ten samochód...