UWAGA!!! Fałszywa Vectra!!! - opoczno
 
Hejka,
Wejdźcie sobie na stronę http://otomoto.pl/opel-ve...-C10179858.html
Jest tam taka informacja: ()"w idealnym stanie zarowno w srodku jak i na zewnatrz" CZY ABY NA PEWNO?
Byłem na miejscu i oglądałem tą Vectrę...w rzeczywistości jest CAŁKIEM inne auto-nie to co w opisie i na zdjęciach! pęknięta przednia szyba, 4 opony łyse, bez haka, radio fabryczne (a nie CD jak na zdjęciu), dolna część drzwi kierowcy czymś pokryta... trzeba je robić, bo zaraz wyjdzie rdza, klamka od pasażera nie odbija.
Nie dajcie się nabierać, pozdrawiam

Cytat:


http://bezwypadkowe.net/imgcache/5863.png
Opel Vectra oplacona

Cena (brutto):

9 500 PLN / 2 273 EUR (do negocjacji)

Typ:

Sedan / Limuzyna
Informacje:

Rok produkcji: 1997, 185 000 km, Skrzynia biegów: manualna, Moc: 80 KM (59 kW), Pojemność skokowa: 1700 cm3, olej napędowy (diesel), grafitowy-metallic, Liczba drzwi: 4/5,
Dodatkowe wyposażenie:

ABS, el. szyby, el. lusterka, centralny zamek, autoalarm, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, welurowa tapicerka, kierownica wielofunkcyjna
Dodatkowe informacje:

pierwszy właściciel, sprowadzony, bezwypadkowy, garażowany



 
hmmm poznaje te rejony. w tym komisie można kupić tańsze auta. ale były przypadki co słyszalem że jak koleś kupil audi jakieś u nich , to jak potem pojechał z nim do mechanika bo coś mu zaczeło wyć pod silnikiem tak że okazało sie że silnim był wymieniany i wstawili jeszcze taki co nie śmigał fabrycznie wtym modeli. nie wiem czy to jeszcze za granicą było, czy to chłopaki spod wiadukto maczali w tym ręce. ja tam ich nie obwiniam. wiadomo że muszą zarobić. a od samochodu za niecałe 10 000zl nie wymagajmy cudów. jeśłi jest sprowadzony to musieli go kupić z belgii lub holandii za jakies góra 6000zl. wiec logiczne że perałki za to sie nie znajdzie. swoją drogą. nie mam nic do nich. ale jak podkreślam. auta tańsze z włoch czy beneluksu atrakcyjnie sie prezentują tylko w necie. realnie zazwycj to zjeżdzone mobilki z cofniętym przebiegiem , dorobioną ksiazka ( bo w tamtych krajach raczej trudno znaleźć autko starsze które by miało historie serwisową zapisaną także w sieci danego producenta , ale tylko w książeczce, która generalnie niewiele znaczy jeśłi przebiegu nie można sprawdzić w serwisie ) do tego tapicerka świeżo po proaniu...:) no cóz to troche realizowanie marzęń za tańszą cenę. tyle że bajka potrwa miesiąc czy krócej i zaczynają sie problemy. dlatego ja wolę jechac po samochód i dac drożej ale kupić tylko w niemczech :)