Uwaga oszust - Kleszczów
 
Szerokim łukiem omijajcie miejscowość Kleszczów w powiecie bełchatowskim .Oszust sprowadza samochody z Niemiec, wystawia na aukcje, zwabia klientów. Po zwabieniu wycofuje się z aukcji ,targu dobija przez tel. już poza aukcją.W przypadku wątpliwości kupującego obniża cenę ,żeby go zwabić .Sprzedaje metodą "na Niemca", dostaje kasę za auto,a po kilku dniach w domu kupującego zjawia się policja z zarzutem kradzieży! Oprócz tego samochód opisywany jako nie uszkodzony i z kompletnym wyposażeniem w rzeczywistości okazuje się tak jak cała transakcja jednym dużym Oszustwem.!!!!!!!!!!!!! Nikomu nie życzę wrażeń doznanych w takiej sytuacji!!!!!! A może kogoś z Was już też coś takiego spotkało?

 
Trochę nie rozumiem tematu... Bo skoro podstawia umowę do podpisania z Niemcem czyli poprzednim właścicielem to przecież po zgłoszeniu kradzieży i tak auto do oszusta nie trafi to jaki w tym cel?

 
To proste skoro sprzedający nie podpisywał się na umowie to nie pokwitował własnym podpisem sprzedaży , a co za tym idzie otrzymania zapłaty . Osoba kupująca oprócz słowa że zapłaciła, nie ma nic na swoją obronę ,więc łatwo można oskarżyć ją o kradzież , bo policja u niego samochód znajdzie i to z całym kompletem dokumentów , które sprzedający sam osobiście przy sprzedaży mu wręczył . Teraz rozumiesz?

 
sa druki umow z niemiec gdzie nie ma sprzedajacego podpisu sa tylko jego dane ,wpisuje sie brief i podpis sklada kupujcy tylko