V70 D5 Automat Warszawa
 
1 załącznik(i) http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9879102
Nr VIN podany przez sprzedającego przez telefon: YV1SW796951517109. Wg. sprzedającego sprowadzony ze szwecji od pierwszej _właścicielki_, 140 tys. km przebiegu, wszystko cacy i OK, bezwypadkowy. Rejestracji szwedzkiej mimo kilku prób nie udało się dowiedzieć - zawsze był jakiś problem: a to papiery w rejestracji są, a to nie pamięta gdzie ma, a to deszcz pada (pytało kilka różnych osób), a poza tym "po co to panu?". Ogólnie niezbyt uprzejma obsługa - na pytanie o prawie odpadające drzwi odpowiada - "Panie, przecież ten samochód ma 4 lata!"

Sprawdzenie VIN w sieci VOLVO - taksówka, w 2007 roku miał 250 tys. i wymienianą skrzynię biegów i na tym zakończyły się wizyty w ASO. Sprawdzenie na miejscu organoleptyczne - mocno zużyte wnętrze, tylne prawe drzwi (te najczęściej w taksówce używane ;) ledwo się trzymają i odstają - podobnie przednie prawe tylko troszkę mniej. Źle spasowana maska, jakby przesunięta w jedną stronę. Komputer zgłasza ciągłą informację nie dającą się wyłączyć - SRS AIRBAG SERVICE... i coś po szwedzku - niestety nie znam tego języka, ale to chyba nie jest info, że wszystko OK. :) Jak ktoś potrafi to może wrzucić zrzut z ogłoszenia, jakoś mnie nie wychodziło :(

http://bezwypadkowe.net/imgcache/6329.png

 
A on nie jest za tani, zeby spodziewac sie igly ;)
A swoja droga, to mnie tylko utwierdza w przekonaniu, ze na Modlinskiej to nie ma co szukac samochodu.

 
no co, 4 letni volviak za 40 tysiecy zlotych, to czego oczekiwac? :D

 
Sama cena juz podejrzana... i kolejny samochod ktorego sprzedawca inwestuje w niezle Felgi... moze ktos na to poleci...

 
Takie Volvo D5 to tak koło 55-60tys, a nie 40tys, więc stan adekwatny do ceny...