Cytat:
Po wyjezdzie z salonu to jest pewnie ponad 10%, najlepiej to widac na podstawie aut wygranych w konkursach.
Utraty wartosci wsrod samochodow sa przerozne, zalezne od marki, modelu, wersji i koloru, rynku itd., ale mysle, ze mozna przyjac, ze po 3 latach beda to okolice 50%+-10%.
A ze jest taka wersja-moim zdaniem bardzo dobrze. Jak ktos potrzebuje oszczednego, niezbyt drogiego i wygodego auta do jazdy po dziurawej Polsce to bedzie jak znalazl. Porownac mozna np. do Superba, ktory jest tanszy, ale mysle, ze oferuje mniej(jechalem Superbem, nie jechalem S80).
Fakt, spadek wartości samochodów po 3, 4 latach jest dosyć duży...
Jeżeli chodzi o Skodę Superb to naprawdę świetny samochód. Duży i komfortowy. Mój tata miał 1.9 TDI ( 160km - z chipem ) w wersji Elegance i bardzo chwali ten samochód jak i markę Skoda :) Teraz właśnie ma Volvo S80 2,4 D5 w wersji Summum i był 2x droższy niż ten, który można mieć w podstawowej wersji ( ok. 260 000 zł ). Porówanć tego z Superbem nie można, mimo że to ta sama klasa. Jakością wykonania itp. przewyższa Superba. W sumie to nie dziwne, bo Volvo to klasa premium.
Co do tego:
"Jak ktos potrzebuje oszczednego, niezbyt drogiego i wygodego auta do jazdy po dziurawej Polsce to bedzie jak znalazl" Trochę się nie zgodzę, ponieważ jak ktoś chce wydać tyle pieniążków na samochód to raczej nie patrzy na to ile pali czy coś w tym rodzaju. Moim zdaniem nie powinny wychodzić tak ubogie wersje takich samochodów. Myślę, że to trochę psuje wizerunek marki...
P.S Mój brat jeździ Octavia 2.0 (140km ) DSG, także potwierdza, że Skody są dobre :)
Pozdrawiam