Volvo V70 Kamień Pomorski - Zachodniopomorskie
 
7 załącznik(i) Kolejny odmłodzony??
Wygląda całkiem, całkiem... - mimo swych (w przybliżeniu) 400 000 km.
Czy "kręcenie szafy" i ocieranie się o paragrafy było aż takie konieczne??

http://moto.allegro.pl/item588477640_volvo_v70_2002r_d5_automat_klimatron ic_okazja.html

Przecież prędzej czy później i tak wszystko wyjdzie na wierzch... :bangin:

 
Kolejne auto zza moża będące "w służbie ludzkości". Felgi od wersji Crosscoutry. Kierownica i tapicerka mocno zmęczone. I weż tu człowieku znajdź dobry samochód. Albo kręcone albo bite albo 2w1. W sumie to już nie wiem co jest lepszą opcją niebity a kręcony czy niekręcony a bity.

 
lepsza opcja to krecony i bity :D
Nie ma zadnej gwarancji ze jak krecony to nie bity ;)

 
Wlałeś w me skołatane serce jak zawsze wiele otuchy ;-)

Z drugiej strony to ostanio jadąc do Poznania mijałem dziesiątki lawet "braci zza Buga". Przy tym co oni wieźli to u nas jest El Dorado. Zawsze tym sie można pocieszyć. Ot tak sobie..

 
A skąd możesz wiedzieć gdzie oni to "coś" zostawią??:confused:
Widziałeś jakimi brykami jeżdżą w Moskwie? - i nie są to te z lawet.
Tam jest dopiero El Dorado.
:gwizdanie:

 
To "coś" też jeździ po Moskwie, Kijowie, Wilnie. Albo de luxe z salonu albo własnie "coś" z zachodu

 
No tak, sorry.
Ale czy na naszych drogach to takie nie jeżdżą? Jest tego pełno. Są - albo już zrobione przez Turków, albo tuż przy Odrze, więc nie mamy możliwości zobaczyć jak pomykają przez cały kraj tak jak te "tranzytowe". Do nas sprowadzane są tylko "bezwypadkowe". W myśl przysłowia: "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal" - i to samo dotyczy kręcenia szafy. :confused:
Więc litość należy się nie tylko "przyjaciołom" zza Buga. ;)

 
Widze ze sie lirycznie temat rozwinal :D
az mi sie lezka w oku zakrecila ;)