1 załącznik(i) Witam, więc zacznę od początku. Znajomemu spodobał się Passat, więc zaczął poszukiwania i trafiła się ta oto perełka z Parczewa: http://allegro.pl/show_item.php?item=762487805 .
Dzwonię do gościa i zadaję podstawowe pytania typu jaki stan itd, najbardziej zaciekawił mnie brak kratki chociaż w ogłoszeniu jest wpisana homologacja na ciężarowe, sprzedawca na to pytania odpowiada " kratka leży gdzieś u mamy w stodole :D, była wymieniana szyba, ale mam zdjęcie jej pęknięcia, błotnik był zarysowany i został poddany lakierowaniu, ogólnie igła lać i jeździć". Stwierdzając, że samochód był(być może) serwisowany w Danelczyku (diler aut VW, Audi w Świdniku) wszelkie naprawy były wykonywane fachowo i rzetelni wsiedliśmy pełni zapału do auta i w drogę.
Po dojeździe na miejsce ujzelismy tego VW - z daleka bardzo okazale się prezentował, ale gdy podchodziło się coraz bliżej wrażenie prysło. Macha w gore i patrze - sciana grodziowa kompletnie "pomietolona" blacha nie wyklepana, sprzedający na to odrzekł " Panie po prostu gaz jakiś nerwus zakładał" hahah dobre sobie :D. Błotnik od pasażera w innym odcieniu i nie spasowany, drzwi od pasażera opuszczone. Z drugiej strony błotnik tez nie grzeszy spasowanie, wiec zacząłem się domyślać ze Passek zaliczył poważnego dzwona w przód( w tym przekonaniu uświadamiała niespasowana zaślepka airbag pasażera jak i kierowcy). Z tylu od środka klapy te tzw przezroczyste naklejki w ksztalcie kolka były zupełnie nie w tym miejscu, odzew sprzedającego natychmiastowy "klapa dotyka tych naklejek i je przesuwa", naklejka z VIN-em nie w tym miejscy co trzeba. Otworzyłem tylne drzwi i zauważyłem ślady niedotartej szpachli , pytanie natychmiastowe do oferującego " Co to ma być?" on na to " uszczelka przy drzwiach ociera o to miejsce" . Myślałem ze pęknę ze śmiechu. Pytania o przód na gumę :D dostałem odpowiedz " ja nie oglądałem tego auta, ze kobieta tylko to garażu nie trafiła i zderzak opadł, przecież tu nic nie było robione - bo samochód robiony po dzwonie jest składają pozadnie, a autko delikatnie muśnięte to tym się nikt nie przejmuje", następny dowód świadczący ze tego dnia sprzedawca miał dobry humor :D , pyta sie znajomy "moge dac 15 tys i biore" a ten "ze nie schodzi ze swojej ceny bo ten Passat to i tak po okazyjnej cenie", salwa śmiechu z naszej strony i podziękowaliśmy sprzedawcy i odjazd do domu.
Reasumując - szkoda zachodu na takiego wraka
w skrócie dla tych którym się nie chce czytać moich wypocin :D
-
- źle spasowana maska
- źle spasowane oba błotniki
- zaślepki airbag kierowcy i pasażera
- klepana ściana grodziowa
- przednia szyba wymieniana
- z tylu źle spasowanie
- w złym miejscu naklejka z VIN-em pod mata w bagażniku
- instalka gazu założona wg. twórczości Kazia w stodole a nie Zavoli
- sprzedawca bardzo nie miły i kłamie prosto w oczy
Zrzut ogloszenia :
Cytat:
VW Passat B5 1.8-20V LPG 2000r Salon RP !!! (numer 762487805)
Rok produkcji (1900 - 2100): 2000
Przebieg (km): 141000
Pojemność silnika (cm3): 1800
Moc silnika (KM): 125
Skrzynia biegów: Manualna
Rodzaj paliwa: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Liczba drzwi: 4/5
Kolor: Zielony
Stan: Używany
Uszkodzony: Nie
Wyposażenie ABS, Alufelgi, Autoalarm, Centralny zamek, Elektryczne lusterka, Elektryczne szyby, Immobilizer, Klimatyzacja, Lakier metallic, Poduszka powietrzna, Radio+CD, Wspomaganie kierownicy
Informacje dodatkowe Bezwypadkowy, Homologacja na ciężarowe, Kupiony w salonie, Serwisowany w ASO, Zarejestrowany w Polsce
Załącznik 45580
http://allegro.pl/show_item.php?item=762487805
Pozdrawiam forum :D