VW Passat b5-1999-EU [ Proszę o sprawdzenie numeru VIN ] S/N
 
Prośba o sprawdzenie numeru VIN: wvwzzz3bzye071193

________________________________

Marka: VW
Model: Passat b5
Rok produkcji: 1999
Kupiony / Sprowadzony: EU
Numer VIN: wvwzzz3bzye071193
Link do ogłoszenia:
Został ukryty przez autora tematu i zostanie upubliczniony po otrzymaniu odpowiedzi, jeżeli w treści raportu będą zawarte informacje o uszkodzeniach.

_________________________________

Proszę o sprawdzenie numeru VIN :)
Z góry dzięki

 
Sorry za offtopa - nie na temat, ale komora silnika jest nieźle wymyta :(

 
Cytat:
Sorry za offtopa - nie na temat, ale komora silnika jest nieźle wymyta :(

Była do zdjęcia. Akurat dziś oglądałem mocno "przykurzoną" wersję ;) Natomiast martwi mnie to, że auto od dość dawna jest wystawione na sprzedaż (sądząc po fotkach) - ciekawe co wyszłoby na ASO...

Autko ma też trochę usterek mechanicznych i elektrycznych, część wykrytych od razu przeze mnie, część zdradzona później przez sprzedajacego podczas rozmowy, ale trudno wymagać ideału za cenę 17 tys... ;)

 
:)

kombi
model 2000
prod 13.07.1999
kolor blekit maritime
1.9 tdi AHU 90KM
5 manual DVS
rynek Holandia
welur
abs
napis TDI
isofix
reg wys foteli
dzielona skladana kanapa z podlokiet
relingi
c zamek
uchwyt na napoje
el szyby
kieszenie na oparciach
4xPP
podlokietnik
el lusterka grzane
immo
reg ledzwi w fotelach
reg wys swiatel
4 glosniki
dod swiatlo stop
tempomat
zintegrowane swiatla przeciwmgielne
climatronic
instalacja pod telefon

nie wierze... wszystko sie zgadza z tym co zaznaczyl sprzedawca :]

 
Cytat:
:)

kombi
model 2000
prod 13.07.1999
kolor blekit maritime
1.9 tdi AHU 90KM
5 manual DVS
rynek Holandia
welur
abs
napis TDI
isofix
reg wys foteli
dzielona skladana kanapa z podlokiet
relingi
c zamek
uchwyt na napoje
el szyby
kieszenie na oparciach
4xPP
podlokietnik
el lusterka grzane
immo
reg ledzwi w fotelach
reg wys swiatel
4 glosniki
dod swiatlo stop
tempomat
zintegrowane swiatla przeciwmgielne
climatronic
instalacja pod telefon

nie wierze... wszystko sie zgadza z tym co zaznaczyl sprzedawca :]

Dzięki wielkie - jak zawsze szybko i sprawnie :))

 
nie ma za co :) a jak po ogledzinach, autko warte zainteresowania?

 
Cytat:
nie ma za co :) a jak po ogledzinach, autko warte zainteresowania?

Ma troszkę braków. Elektryka nieco szwankuje - nie palą się światła przy otwieraniu niektórych drzwi, lusterko lewe niezbyt chce współpracować z przełącznikiem.

Drzwi od kierowcy chodzą ciężko i skrzypią. Był bity, ale raczej lekko - wymieniany przedni prawy błotnik i drzwi.

Według właściciela czasami są problemy z centralnym zamkiem.

Podczas jazdy lekko pulsuje sprzęgło, ale nie wiem czy to oznaka czegoś poważnego - to już by trzeba na warsztacie sprawdzić.

Plusami są praca silnika - bardzo ładnie chodzi, nic nie stuka, nic nie puka ;) po wyciągnieciu bagnetu nic nie pryska. Brak śladów wycieku na silniku.

W środku dość zadbany.

Sympatyczny i dość wiarygodny sprzedający - nie ukrywa niczego, powiedział sam o tym wymienianym błotniku i drzwiach zanim sam zobaczyłem. Zgadza się bez problemu na wyjazd do ASO, bo jak sam twierdzi "nie jest specjalistą".

Auto od 4 lat w PL.

Aha - sprzedajacy nie jest prawnym właścicielem - trzeba by jechać do właściciela (ojciec sprzedajacego) gdzieś na Mazowsze.

Ogólnie - porównując z innym paskami - nie jest źle!

pozdrawiam

 
Musiałbyś sobie przekalkulować ile by Cię wyniosło doprowadzenie auta do dobrego stanu. Nie byłoby głupim pomysłem sprawdzić go na aso, podliczyć koszty. Często są takie akcje, że gdy auto było naprawdę mocno walnięte, sprzedawca mówi, że był uszkodzony błotnik i porysowane drzwi, żeby odwrócić twoją uwagę od karoserii i złagodzić ogrom wcześniejszych uszkodzeń.

 
Cytat:
Musiałbyś sobie przekalkulować ile by Cię wyniosło doprowadzenie auta do dobrego stanu. Nie byłoby głupim pomysłem sprawdzić go na aso, podliczyć koszty. Często są takie akcje, że gdy auto było naprawdę mocno walnięte, sprzedawca mówi, że był uszkodzony błotnik i porysowane drzwi, żeby odwrócić twoją uwagę od karoserii i złagodzić ogrom wcześniejszych uszkodzeń.

Co do dokładnego sprawdzenia - oczywiście zrobiłbym dokładnie jak piszesz, wierzę tylko w to, co sam widzę albo niezależny mechanik powie.

A co do sprawdzania u niezależnych: ostatnio rozbawił mnie człowiek z Car-Outlet w Myślenicach, który powiedział że na ASO oni nie jeżdżą bo mają swój warsztat przy salonie i jak chcę to mi tam podepną do komputera i pokażą wszystko :)
Na pewno by mi to jako laikowi powiedziało wszystko, a ich mechanicy też na 100% by powiedzieli że coś jest nie tak :)