maly fotoreportaz z dzisiejszego dnia, samochod wjechal o wlasnych silach, ale jeszcze dlugo o wlasnych nie wyjedzie:)
wjazd do garazu:
po zdjeciu oslonek plastykowych:
wykrecamy stylowe lampy:
ubyl jeden fotel:
zniknela kanapa
odpadl zderzak
krotkie spojrzenie na blachy przy lampach
"kubelek" kierowcy prysł
ciezka praca przy zrywaniu "maty"
29 letnie bezpieczniki ;P
peace&love by Kubus
workowate urzadzenie zwane zbiornikiem spryskiwacza
40minut pracy i polowa zdjeta, jutro pod nogami trzeba zdjac
i klape zwialo
fotka "rudego"
szybki rzut okiem na wnetrze:
tylne szybki sie odkrecaja:
antenka sie popsula
prawie drzwi sie odkrecaja
haha wspawana polka aku bez katowki sie nie obejdzie
łapa silnika, malutka srubeczka
praca wre
peace&love by Kubus #2 with odkrecanie lewych drzwi
wyczysci sie
i nie ma drzwi
zaniemogly srubki w prawym reflektorze, trzeba bedzie przewiercic, to samo z reszta z tylna lewa szyba
peace&love by Kubus #3 with zdjeta szyba
Hightower z Chica to to nie jest
krew i pot i smar i ciezka praca Fvck U
zakonczenie prac stan na dzisiaj:
boczny spryskiwacz dziala!!!