Siemanko problem jest taki ... moze coś wymyślicie
pęcła mi chłodnica wiec długo nie myślać kupiłem nową
wlałem wode wszystko cacy az tu nagle jade sobie patrze na wskazówkę temp
a ona chce mi wyskoczyc z zegarów wiec oczywiscie zgasiłęm samochod dałem mu odetchnąc i wlałem nową wode
pierwsze przemyślenia to oczywiście wydmuchana uszczelka pod głowicą ALE i tu mnie dziwi przeszukałem pół internetu i wszedzie pisze ze musiał by kopcic jak wsciekły i zostawiać jakiś syf pod korkiem chłodnicy a u mnie nic takiego niema ... pracuje dobrze nie kopci nie dymi a jednak woda gdzies spier.... wszystko przepatrzyłem po 3 razy ... nigdzie nawet śladu wody niema ani pod samochodem ani pod maską ani zła kobieta nigdzie ...
może wy na coś wpadniecie ??
ja narazie wymysliłem ze moze korek mam nie szczelny i woda odparowuje bo fakt faktem nie siedzi stary korek w nowej chłodnicy tak jak w tamtej ... ale nawet kropli wody nie wywala przez niego ...
jakieś pomysły ??
Nikt raczej nie wywróży przyczyny Twojego problemu nie widząc samochodu. W jakim stanie byla poprzednia chlodnica która uległa uszkodzeniu? Byc może nie tyle ciśnienie ja uszkodziło co starość i korozja. Zdaża się, że wyciek płynu chłodzącego jest na tyle mały, że nie zauważalne bo szybo paruje - musisz wykluczyć taka ewentualość ( pompa wody, polączenia przewodów wodnych, nagrzewnica w środku samochodu)
stara chłodnica własnie padła ze starosci poprostu zaczeła pękac ... wiec za pierwszym razem nie byla to duza dziurka wiec oddałem do klejenia ale zaraz znowu pękła w innym miejscu wiec kupiłem nową a teraz gdzies woda ucieka i nie mam pojecia gdzie ... poprostu znika a w glowice nie idzie bo nawet dymka z tyłka nie wypuszcza
Po wymianie chłodnicy układ został prawidłowo odpowietrzony? W jaki sposób stwierdziłeś ubytki płynu chłodzącego?
zalałem nowym płynem ( co sie bedziemy okłamywac zwykłą wodą ) i po przejechaniu kilku kilometrow zajrzałem do chłodnicy a tu zonk bo wody juz nie było zbyt wiele ... w zasadzie to chłodnica pusta tylko w układzie woda została ;/
odpowietrzyłem wszystko na cacy
Gdyby silnik tyle wody Ci wciągał to apewno bylyby tego jakieś objawy. Wspomniaeś, że korek nie pasuja tak jak powinien, być może dlatego płyn ze zbiorniczka nie przedostaję się do układu chłodzenia aby korygować poziom cieczy chłodzącej.
Miałem podobną sytuacje, wymieniłem chłodnice, termostat, korek od chłodnicy i nic. A co się okazało po usmażeniu silnika? Puszczała rurka łącząca pompę wody z obudową termostatu. Taka niepozorna co to się kryje pod kolektorem ssącym.
tzn wiesz korek jest niby wporzadku mowie niby bo do starej chlodnicy przykrecał sie odrobine dalej ok 2-3mm
a tu niestety nie przykreca sie tak jak tam
a moze poprostu woda odparowuje sobie przez nie szczelny korek ?? moze zalać płynem chłodzącym ? i wtedy zobaczyc co sie bedzie działo ?
Uzupełnij poziom płynu i sprawdź co się będzie działo - wyklucz nieprawidłowe odpowietrzenie.
moze zalać płynem chłodzącym ? i wtedy zobaczyc co sie bedzie działo ?

jak mozna wlewac wode zamiast plynu woda niszczy chlodnice, jeszcze by wypadalo spuscic wode z bloku tak co by spokojnie zime przejezdzic
Korek musi pasowac idealnie, zmiena korka powinna pomoc
Dużo płynu musiałoby odparować, żeby silnik się zagrzał. Poza tym byłyby ślady płynu na chłodnicy. Może po prostu nalałeś mało wody na początku (zamknięta nagrzewnica przy nalewaniu, brak odpowietrzenia)?

Jeśli masz wyciek to przy otwartej masce odpal silnik, daj mu się zagrzać i gazując patrz, gdzie się leje...
Sprawdzając ewentualny unfall uszczelki patrzy się na korek wlewu oleju, a nie chłodnicy... Aczkolwiek i tak najlepszą metodą jest odpalenie auta na odkręconym korku chłodnicy i przegazowanie. Jeśli woda będzie wyrzucana pod ciśnieniem przy każdorazowym dodaniu gazu to znaczy, że ciśnienie z cylindrów dostaje się do obiegu. Nie masz czasem problemu na ciepłym silniku z odpalaniem kilka minut po zgaszeniu? Odpala, ale przez chwile się dusi i chodzi na 3 czy 2 cylindry?
odkryłem miejsce gdzie woda mi spiernicza na dolnym wężyku ale nie zawsze tylko przy duzym obciażeniu np kilka osob w samochodzie i dawanie ognia do tego albo poprostu po ostrej jezdzie jak zgasiłem to z dolnego węza wywalało wode obejma nie trzymała dobrze bo była lipna
takze temat zamknięty dzieki za pomoc
( co sie bedziemy okłamywac zwykłą wodą )