na 4 samochód jedzie jak pojebany, a po wbiciu 5 się zamula i wskazówka zatrzymuje się na 7 tys obrotów (ok. 200 km/h) i mimo gazu w podłodze ani drgnie... a pamietam ze jak jeszcze miałem seryjne b16 to zamykałem 5 spokojnie...

czy to może być kwestia kończącego się sprzęgła? czy może to kwestia strojenia? bo samochód ewidentnie nie ma siły jechać na 5 po przekroczeniu VTEC'a...
ja bym sprzęgło wykluczył. może masz ogranicznik? Mi przy 180 odcina, przy strojeniu jakoś się ustawiło... i póki co tak zostawiłem
a nie masz kompa z JDM'a? bo tam fabrycznie odcinało przy 180... ale u mnie to nie jest odcięcie tylko po prostu samochód przestaje się rozpędzać... na 4 biegu idzie bardzo fajnie do 180 a potem nagle brakuje mu mocy...
emre, mysle, ze brakuje ci doladowania
Jakby sie sprzeglo konczylo, to na moj gust samochod by nie przyspieszal, ale silnik by sie krecil do oporu.
Najsensowniej brzmi, ze cos z kompem sie powalilo.
Sprzęgło. Na filmikach z Lublina też widać, że auto bardziej wyje niż jedzie.
a nie masz kompa z JDM'a? bo tam fabrycznie odcinało przy 180... ale u mnie to nie jest odcięcie tylko po prostu samochód przestaje się rozpędzać... na 4 biegu idzie bardzo fajnie do 180 a potem nagle brakuje mu mocy...



JA mam oryginalny komp PW0 przerobiony, ale w programie się tak ustawiło jakoś defaultowo... (może kumpel mi mapę bazową jakąś JDMową wybrał i potem modził) może to i sprzęgło no bo mapa paliwa jest niezależna od biegu i jeśli nie ma ogranicznika to nie powinno mieć wpływu...