Panowie przymierzam sie do wymiany filtra oleju poniewaz mam wyciek . Na okolo 1000 km dolewam okolo litra, im wyzej sie kreci tym szybciej ubywa ( zwiazane to jest chyba ze wzrostem cisnienia w ukladzie przy wyzszych obrotach). Zauwazylem dosyc spory wyciek oleju spod filtra lub z samego filtra oleju. Nigdzie indziej sie nie leje, jesli chdozi o spalanie oleju to napewno cos pali ale nie az tak zebym widzial w lusterku, w sumie to nic nie widac. Wiec stawiam na dosyc spory defekt w okolicy filtru. Zakupilem filtr firmy Ashbika, nie wiem czy dobry ale drozszego nie mieli.

I teraz tak, co moze byc przyczyną ? Nie chce narazie ruszac bo moge zrobic jeszcze wieksze szkody. Ja stawiam na:

- zle zamontowany filtr przy wymianie oleju.
- nie nasmarowanie uszczelki przy wymianie.
- zjechany gwint na mocowaniu filtru ( tego sie najbardziej obawiam )
- poprostu przerdzewiany w ktoryms miejscu.


Z moich obserwacji filtr jest zaolejony wokol przylegania do bloku. Wiec moze puszczac gdzies u gory. Macie jakies inne opcje myślowe oprucz tych wymienionych powyzej ?

Prosilbym o wyrozumialosc poniewaz to jest moje pierwsze auto po maluszku.
Powinno się nasmarować uszczelkę, oczyścić powierzchnię na bloku i porządnie dociągnąć. Niby zalecają przykręcanie ręką, ale jakoś temu nie dowierzam i zawsze poprawiam kluczem.
Poza tym, jeśli masz wyciek na poziomie 1l/1000km i brak dyma za sobą to powinieneś na postoju zostawiać pod sobą zauważalne ślady i mieć podłogę w oleju. W innym wypadku zainteresowałbym się również stanem silnika.
tu możne być jeszcze taki wal, z którym akurat ja miałem do czynienia, są w katalogach 2 rodzaje pasujących filtrów, takie z wypukłym gwintem i wklęsłym, jeśli masz założony z wypukłym to nie ma szans go dobrze dociągnąć i wtedy leci, miałem już tak 2 razy, 2 wymiany 4 filtry bo 2 były właśnie z wypukłym, ale dopiero za drugim razem do tego doszedłem, założony z wklęsłym i nic nie kapie , jak zdejmiesz to sprawdź sobie, i kupuj filtr tylko wklęsły. ( w sensie, miejsce gdzie styka się gwint z blokiem gwint powinien byc wklęsły)
taki walsnie mam, tam gdzie jest gwint na filtrze ta plaszczyzna nie jest rowna obwodowi zewnetrznemy filtra tylko jest tak zaglebione w ksztalcie jak by lejka, gdzie gwint jest ponizej krawedzi filtra. Taki walsnie kupilem. Sprawa ktora kolega opisal wyzej ze plamy oleju, Owszem zostawiam plany oleju pod sobą i to dosyc spore po kreceniu silnika dosc wysoko. Jesli jezdze tak do 3 tys prawie nie ma plam. PS. jest walsnie przez to u mnie dym na mieszkaniu bo zasralem cala kostke pod domem hehe
a sprawdzałeś czy nie zyga spod śruby spustowej?
wymieniony filtr wraz z olejem, narazie sucho i miejmy nadzieje ze juz tak zostanie