No i nadszedł dzień sądny, od którego dane mi jest wreszcie dosiadać Hondy.

SPEC:

MODEL: 91r. hatch, 3d
SILNIK: D16Z2
całość po remoncie, niedługo zmiana oleju na Motula

UKLAD DOLOTOWY: Stozek + kibel rura
plany: dolot z kwasiaka i wymiana stożka

UKLAD WYDECHOWY: tłumik końcowy pod skosem
plany: cały układ 2,25" z przelotem na srodku

ELEKTRONIKA: stock

UKLAD NAPĘDOWY: L3 reszta narazie stock
plany: shortshift


ZAWIESZENIE: stock
plany: minimum niższe springi

UKLAD HAMULCOWY: przod tarcze brembo i klocki ferodo, tyl stock

KOŁA: stalufelgi 13" HONDA, opony 175/65
plany: czarna felga z VTi 5gen lub Rota Slipstream

BODY-KIT: Dokladki przód i tyl od i-vt, Advan stickers

ŚRODEK: kubełek Bimarco C


SŁÓW kilka:
dzisiaj zakupiona od Młodego. Generalnie bardzo zadbana jak na swój wiek i widać, że włożył w nią chłopak dużo serca. Plany wymienione wyżej ( oprócz springów i kół ) będą zrealizowane na danich, jak mi się skonczy 'pozar' na uczelni :rotfl: Co do planów dalszych to związane sa tylko z mocą - jesli odkuje się z kasą to po wakacjach będzie grane HMT :hyhy: Jak zabraknie mi mocy wczesniej to tez się znajdzie jakieś rozwiązanie :cool:

Fotosy:








jesli odkuje się z kasą to po wakacjach będzie grane HMT :hyhy: Jak zabraknie mi mocy wczesniej to tez się znajdzie jakieś rozwiązanie :cool:


ja wiem, ja wiem jakie :hyhy:
fajnie że transakcja doszła do skutku
jutro pogadamy o wydechu bo mam sprawę
no to powodzenia ziomie, tłumik po skosie juz masz, czyli nie startujesz od zera :hyhy:
jutro pogadamy o wydechu bo mam sprawę



jedynie via net, bo bede w PO dopiero kolo 22

Fakt, od zera nie startuje, jednak dla mnie ważniejszy podczas zakupu nie był stopień tune'a, ale ogolny stan auta, a ten jest na prawdę zajebisty. Mam nadzieje, że remont silnika był poprawnie przeprowadzony. Przyrost mocy to zweryfikuje
KAT napisał/a:
jutro pogadamy o wydechu bo mam sprawę


jedynie via net, bo bede w PO dopiero kolo 22


kurcze pojebało mnie się
chodziło mi o poniedziałek
Update w pierwszym poście. Tak, jak obiecywałem - wjechały czarne stalówki Hondy ( nawet kapselki mam :hyhy: ) i kubełek Bimarco 'na sztywno' do podłogi. Wymiana felg bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie dość, że lżej się kręci ( brak wspomagania ), to zyskałem bardzo dużo trakcji i o wiele niższą masę samych kół w porównaniu do tych topornych alu. Wnętrze wyprane i pachnące, choć jutro part two prania, bo jeszcze nie jestem do końca zadowolony
zamiast 13" wsadz 14", bedzie klasa.

Pod tylne śruby kubła proponuje wsadzic podkładki - to postawi oparcie w pion bardziej, bo tak jak teraz to masz pozycje 'na dresa w golfie' i poprostu sie leży. Bimarco C jest tak skonstruowany ze oparcie pochylone jest o 30 stopni, a to niestety troche za dużo.
dobry pomysł z tymi stalówkami, tylko tak jak mówi Pit wrzuć 14''. i pierdyknij je na biało
bo te alufelgi to szczerze mówiąc trochę czerstwe były
Pit, są tulejki dystansowe pod tylnymi mocowaniami i podstawa fotela jest idealnie w poziomie. Pomimo tego, że model C jest przeznaczony do osób o mniejszych rozmiarach niz moja to jezdzi mi się w nim po prostu bosko i jest jak na razie dla mnie wygodniejszy niż wszelkie seryjne fotele w jakich jezdziłem. No, może oprócz Recaro z EVO 9

Felgi oczywiście, że były czerstwe i nikt tego nie ukrywał; dlatego też wymieniłem je na obecny półsrodek. Stalówek większych nie będzie, bo te tyle co kupiłem. Felga docelowa jest wymieniona w planach i jedna z tych opcji na pewno pojawi się po wakacjach wraz z zawiasem. Wszystko oczywiście zależne od stanu portfela :oczami:
podstawa fotela jest idealnie w poziomie.



własnie jak tak jest to oparcie jest połozone o 30 stopni. Tył do góry, zeby nie było idealnie w poziomie tylko bardziej w pionie
Wiem o co Ci chodzi i ni hu hu się nie dam namówic Robie nim tygodniowo 400km i na prawdę jest mega wygodnie. Dla mnie jest to idealny kompromis między lepszym trzymaniem i wygodą.
:ok:
'Uznanie' na civic4g.pl

podobają mi się seryjne stalówki z dekielkami z logo, są bardzo podobne do stalówek z 3 generacji.
Nadszedł dziś ten dzień, w ktorym wreszcie zachciało mi się nakręcic jak ten paść przyspiesza

Przy tyle wyglądającym tak...


... auto przyspiesza tak:
http://2fast.bounceme.net:18/~hipek/sprint.avi

Dwójka mogła być lekko z górki więc dla świetego spokoju można kilka dziesiątych doliczyć. Chyba nie jest źle, jak na prawie serie :hyhy:

pozdr
Ile waży tylnia kanapa?
Siedzisko jakieś 3 kg oparcie więcej, pewnie 5-7kg (wartości szacunkowe) naprawdę niewiele. Jak by wywalić wszystkie plastiki wygłuszenia koło itp to coś tam będzie lżej.
W czwartek poupalałem troche na mieście. Wszystko ok, bez żadnych objawów wróciłem na parking. W piątek pożyczyłem auto kumplowi, żeby sobie śmignał z poznania do gorzowa. Dzwoni do mnie po godzinie: "stary, coś pierdolnęło, wyłączył sie i chmura dymu! " Pojechałem z drugim ziomem obadać co sie stało. Olej poszedł tyłem silnika, wszystko wymieszane z płynem chłodzącym i biało pod korkiem uszczeleczka minimum. Wszystko to dziwne, bo mówił, ze temp była w normie i jak zawsze stała lekko poniżej połowy....
Dzisiaj rozebraliśmy engine. Tłok zablokował się w GMP i obrócił, korba się ukręciła jakby się wyrzymał ręcznik i popękała w kilku miejscach, urwała podpore wału na 3cim cylinrze, dziury w misce i w bloku na wylot. Tłok też popękany więc prawdopodobnie trafił w zawory.....Generalnie silnik w misce olejowej.

Samochód uziemiony na grubo ponad miesiąc. Szukam następnego Z2, żeby nie wdawać kumpla w koszty całego swapa. Najlepsze jest to, że w poniedziałek od Psota doszła taka oto niespodziewajka:
http://img135.imageshack....pict0229ve5.jpg

ehhh....
szkoda motoru, dobry zwyczaj nie pożyczaj...
zmieniaj na z6
i dawaj foty!
będzie dobrze
swapa nie będzie, nie ma funduszy. Jesli chodzi o zdjecia to proszę bardzo, na to mnie jeszcze stać

w czasach kiedy myślałem, że to tylko uszczelka


po wejściu pod samochód...


śrut z miski pod tytułem rozgięta korba, kawałki podpory wału i panewka


miska od wewnątrz


Jeszcze nie zdjęliśmy głowicy i nie wyjęlismy tłoka z resztą korby patrz eksponatów będzie więcej
tak i tak musisz kupic caly silnik. z2 kupisz za tysiaka. z6 za 1800? a to lepszy silnik jest.
Za dużo motania z przerabianiem skrzyni. Nie mam na to czasu, bo auto musi zacząć jeździć. Wszystko jest już na dobrej drodze.
a co niby trzeba przy skrzyni przerabiac?
a ten silnik ponoć miał remont przed tym jak go kupiłeś
na panewke stającą dęba nie ma mocnych.
a co niby trzeba przy skrzyni przerabiac?



patyki na hydro?
po co? zostawiasz starą.
zostaje twoja stara skrzynia od Z2 i heja.
Ano fakt, coś mi się w tej chorobie umknęło, że można zostawić starą. W każdym bądz razie za kwote dołożenia do Z6 mam nowe sprzęgło, ktore i tak musze wymienić więc niestety... Siano się mnie nie trzyma, a mam zapewnienia, że nastepne Z2 jest zdrowe więc jestem dobrej myśli.

Niech lepiej mi ktoś powie co się stało temu wirnikowi:
Się popsuł

Tam jest tylko jeden wirnik ? czy głębiej jest drugi ? To jest od strony sprężarki tak ??
Się popsuł



wow....pytałem o mozliwy teorytyczny powód, skutek widzę. To jest wirnik strony gorącej. Zimna nieruszona.
upalił się od gorąca, albo coś wyleciało z silnika
ale rzeznia

wspolczuje...
upalił się od gorąca, albo coś wyleciało z silnika



No to świstaka nie będzie...może doprężymy ciut NA? Ehhh, za dużo pomysłow, za mało diengów.
Dziś lecę po nowy silnik.
A odpowiedzi na resztę moich pytań ?
To już raczej dla zaspokojenia mojej ciekawości, bo pierwszy raz widze wirnik tego typu w turbosprężarce.

PS. trudno wysnuwać jakieś wnioski po takiej słabej focie wirnika.
Niech lepiej mi ktoś powie co się stało temu wirnikowi:



A odpowiedzi na resztę moich pytań ?
To już raczej dla zaspokojenia mojej ciekawości, bo pierwszy raz widze wirnik tego typu w turbosprężarce.



Co dziwnego widzisz w jego budowie? Szczerze pytam, dla mnie wygląda normalnie. Jest to zwykła turbina od diesel'a.

W jakim sensie chodzi Ci o ilość wirników? Czy jest więcej niż jeden po stronie wydechowej?

do tak niesamowitej, highendowej i wysilonej konstrukcji lanie motula to wg. mnie totalny bezsens, doloz troche miesiwa i swapuj nawet na d16a9/z5

ja jestem wlasnie w trakcie takiej operacji na kumpla samochodzie i kupilem od kolegi taliba z civic4g komplet na swapa bez skrzyni za 850zl

d16z2 to bezsensowny motor
do tak niesamowitej, highendowej i wysilonej konstrukcji lanie motula to wg. mnie totalny bezsens



to co, jest na tyle chujowy, że nie warto w niego inwestować 95zł i starczy orlen platinum za 35? Buahaha, dałeś mi radość na noc No i przecież Dseries DOHC jest tak udaną konstrukcją, że z2 jest przy nim silnikiem od zastawy....
Zazwyczaj wirniki są helikoidalne a ten jest o przepływie osiowym, myślałem że wszystkie są helikoidalne i tyle.

Jak dla Ciebie szczegóły nie są ważne to nie mówmy o tym
ale jak przełom jest nie gładki to znaczy że ten kawałek się ukruszył, np od jakiegoś śmiecia.
corey - wiesz ktory to silnik d16z2 ?
Albo faktycznie pomyliłeś silniki ( choć nie wiem z którym można to oznaczenie pomylić... ) albo w ogóle nie masz pojęcia o czym piszesz...
d16z2 - 1.6 sohc 110km

wiem co to za silnik bo w garazu mam taki rozlozony na pol

i uwazam ze to kopa - dlatego nie bede go naprawial tylko wsadze d16a9 - tak jak mowilem kupilem go za 850zl z wiazka,kompem i osprzetem

nie wiem ile musialby kosztowac z2 zeby sie go oplacalo wkladac- chyba za darmo musialby byc

no i jeszcze motula do niego lac

[ Dodano: 2007-12-21, 18:59 ]
A powiedz co w nim jest takiego technicznie niedopuszczalnego, że określasz go mianem 'kupa'? Szczerze pytam, może po rozbiórce znalazłeś coś, czego ludzie modyfikujący ten silnik od X lat nie widzieli...
ten silnik nosi wszystkie wady dohc - tzn. slaby dol- wytarte na dole tuleje i obracajace panewki

do tego nie majac zadnych zalet silnika dohc - znaczy sie szmocy nie ma tyle i zaplecze nie takie

to tylko biedne 110km
jakie zalety ma ten silnik w porownaniu z dohc - zadne

ceny sa takie same, usterkowos podobna,spalanie etc , natomiast dohc ''chodzi''duzo lepiej i dlatego nie widze zadnego sensu pakowania jeszcze raz tego rupiecia do kanta skoro mozna miec za ten sam chajs duzo mocniejsza motorownie o ''troche'' wiekszym potencjale na pozniejsze mody
Piszesz o 180stopni co innego niż ludzie na prawdę siedzący w hondach, dlatego kończę dyskusję na temat braku zajebistości z2 prawionej wg Corey'a ....
prosze cie napisz mi co pisza ludzie o tym silniku ktorzy NAPRAWDE siedza w hondach , bardzo mnie to ciekawi , mowie serio
Silnik o seryjnie niskim stopniu sprężania, który bardzo fajnie znosi soft turbo ( jesli oczywiscie jest seryjnie zdrowy, bo to przy nieruszanym sofcie jest podstawą ). Przy chęci pójscia w boost głebiej wiadro aftermarketowych częsci ( kute tłoki, korby itp ), które kosztują połowę mniej niż do D-series DOHC niewystępującego w USA.
Jeśli ktos preferuje NA można zbudować frankenstein'a na częsciach z D17 bez problemu podbijając moc do 170KM.
W serii jeżdzą długo i szczęsliwe dopóki za kierownicę nie wsiądzie bezmózg i go nie zagotuje ( wide mój przykład)

Dla mnie ilość zalet wystarczająca. Ilość zarżniętych seryjnych d DOHC z ceerek i SOHC z żelazek i crx si kształtuje sie mniej więcej na poziomie...5:1? Bynajmniej przypadki, o których słyszałem i czytałem wskazują na takie liczby.
szczeze to nie napisales nic czego nie wiedzialem robiac przy tym troche bledow, wszystkie zalety ktore wymieniles tycza sie dohc

dohc nie bylo w usa - hmm a co to jest ZC - bo nawet na takim hmt.com pelno tego i jest to chyba podstawowy silnik do boostu

w seri jezdza tyle co dohc, problem w obu tych silnikach to blok

pozatym jesli dla ciebie teraz taki swap jest ''za duzo kombinowania'' to szczeze watpie ze bedziesz mial u siebie wiadro aftermarketowych czesci czy zrobisz franka

dohc daje wiecej na starcie i potem przy dlubaniu

[ Dodano: 2007-12-21, 22:08 ]
pozatym jesli dla ciebie teraz taki swap jest ''za duzo kombinowania''



czytamy ze zrozumieniem....moje stwierdzenie o kombinowaniu tyczyło sie swapa na Z6, bo zapomnialem, że można to sprzęgnąć z obecną skrzynią. Swap na z5/a9 nigdy nie przeszedł mi przez myśl, bo...nie. Zbyt dużo naczytałem się i nasłuchałem od kumpli o ciągłych problemach i remontach, żeby wdawać się to samo. Takie jest moje zdanie. Mówiąc, że z2 jest przech*jowe na pewno go nie zmienisz, bo po prostu nie masz racji.

KONIEC
szkoda ze wczesniej nie uzyles tej wagi argumentu ''bo...nie'' - odstapilbym od dyskusji slyszac to stwierdzenie pelne konkretow i technicznie potwierdzonych podwalin

nigdzie nie napisalem ze jest przechujowy - czytanie ze zrozumieniem, jest duzo slabszy i mniej rozwojowy od dohc czytaj chujowszy, a opini nie biore od kumpli tylko z doswiadczenia

ok, nie mam racji ''bo...nie'', bo tak, bo wlasnie ze tak - okreslij to jak chcesz jesli ci tylko takie argumenty zzostaja i tak mam to w

btw. szczeze zycze ci powodzenia w projekcie,moze to i fajnie ze bedzie jakos inaczej i ktos zrobi szybkie sohc non vtec, przed zalozeniem przejzyj silnik ktory kupiles jesli planujesz jakis performes
no no, ale mi pojechałeś z tymi podwalinami i kumplami...

Stwierdzenia 'bo nie' użyłem specjalnie, aby zakończyć juz tą jałową dyskusję. Przedstawiłem Ci moje argumenty, ktore dla mnie są wystarczające, a do Ciebie nie trafiają. Twoje o wyższości DOHC nie trafiają natomiast do mnie więc...the end of the topic. "Bo nie" podziałało i bardzo się z tego cieszę. Nic więcej już w tym temacie nie wymyślimy.

zajebistosc D dohc konczy sie na byciu dohc.
bloki sa prawie takie same (inne sa gwinty trzymajace glowice, dol jakkolwiek to to samo), natomiast z niewiadomych przyczyn w a9/z5 giną panewki. glowica dohc nie ma wsparcia aftermarketowego w postaci walkow, sprezynek, zaworow, regulowanych kółek.
d sohc ma natomiast mnostwo aftermarketowego wsparcia.
blok d16a6 to najmocniejszy blok w historii D. potem y8, potem z6. glowica w a6 o tyle jest kiepska bo nie ma vteca. zakladasz czape z z6/y8 i problem zniwelowany.

silnik ZC to baardzo szeroka gama silnikow. wczesne ZC to D dohc, pozniejsze to sohc vtec. ZADEN ZC nie byl oferowany w us - wszystko przyjechalo zza wody. najblizsza konstrukcją do D dohc wystepujaca na rynku us jest D16A1 uzywany w Integrze z lat 85-89.
chociazby to ze honda zarzucila rozwoj tego silnika w roku 1992 na rzecz sohc moze poniekad swiadczyc o dohc jako slepym zaułku w ewolucji D.
jak bede mial oba na stole - z2 i a9 to porobie zdjecia i wrzuce do faqu bo dla mnie bloki sa takie same - tzn czesci decydujace o wytrzymalosci sa takie same i pasuja wymiennie, to ze czesciej wywala panewki w dohc to tylko dlatego ze ma wiecej mocy/momentu i inna charekterystyke , gdyby mial 60km to mysle ze wogole nie bylo by takiego problemu, z2 ma taki sa problem tylko ze z racji ze ma mniej mocy nie jest on tak nasilony - a ze tez tam wystepuje to patrz fotki silnika fawora pare stron wczesniej, pozatym dohc to glownie crxy ktore dostawaly po dupie niemilosiernie - moze stad obiegowa opinia o ich wiekszej awaryjnosci, blok w seri w a6 wytrzyma wiecej bo jest fabrycznie odprezony, natomiast wal etc. to wszystko jeden kit, wytrzymalosc taka sama, dlatego uwazam ze do niskobudzetowych projektow dohc jak znalazl bo w seri ma wiecej a zadbany wytrzyma to samo co sohc.

fawor - w tych silnikach nawet idalnie urzytkowanych po 150-200 tysiakach panewki korbowodowe sa troche wyklepane - prosta zamiana na nowe standardowe pozwoli troche wiecej pozyc temu silnikowi szczegolnie ze wal nie jest jeszcze wtedy ruszony

komplet z lle to jak pamietam 70zl, trzeba tylko miske zrzucic
[ Dodano: 2007-12-29, 18:35 ]
no fajną pokrywkę wypiekłeś palce lizać
cieszę się, że silnik trafił w dobre ręce oby służył długo i bezawaryjnie